pomocy, blagam!!!

Dyskusje o chorobach, ich leczeniu, oraz profilaktyce.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

Agis
Posty:479
Rejestracja:08 października 2013, 16:52

01 marca 2014, 14:40

To co opisujesz tzn qupy -sprawy idą w bardzo dobrym kierunku i to dość szybko (tylko sie cieszyć ) ponieważ w wiekszości przypadkach biegunki i jasne stolce ciągną sie tygodniami przy podawaniu enzymów ,a ogi ładnie zareagowała .Jeszcze trochę czasu i będzie super .Trzeba tylko też bardzo pilnować diety.
Spróbuj może okleić kapsułkę innym mięsem , indyk , mielona wołowina albo wsadzić w kawałek ugotowanej drobiowej wątróbki , co prawda nie powinna teraz jeść podrobów ale tak w mały kawałeczek . Wątróbka ma specyficzny zapach ,może
nie wyniucha kreonu , musisz próbować aż nie znajdziesz na nią sposobu .
werka445
Posty:34
Rejestracja:15 lutego 2014, 13:43

01 marca 2014, 20:09

moze sprobuje z ta watrobka bo indyk i wolowina niestety nie poskutkowalo.dziekuje, pocieszylas mnie, ze to dobry znak. :D balam sie, ze to jednak niedobrze skoro kupy sa, ze tak powiem kolorowe, raz taka raz taka.. :P a i jeszcze jedno pytanko ale to mnie kolezanka poprosila, zeby sie zapytac. wyciagala dzisiaj swojemu psiakowi kleszcza kolo ucha i zrobila mu sie taka mala czerwona kulka w tym miejscu, to normalne? czy trzeba leciec do weterynarza? dodam, ze jej pies jest podworkowy i tylko ona o niego dba a nie przelewa jej sie niestety..
Agis
Posty:479
Rejestracja:08 października 2013, 16:52

01 marca 2014, 20:38

Mówiąc kolokwialnie --"trzustka musi mieć czas na podjecie pracy " kolorowość kup jest mniej istotna , ważna jest ilość i konsystencja .Twoja kolezanka powinna iść z psem do lek wet , rumień w miejscu ugryzienia jest sprawą niepokojącą .Psa powinna obserwować .
werka445
Posty:34
Rejestracja:15 lutego 2014, 13:43

03 marca 2014, 09:46

i znowu ma biegunkowa kupke... w dodatku nie mam pojecia czemu bo nic zjadla takiego co taki efekt mogloby wywolac. i znowu wczoraj bulgotalo jej w brzuchu. Mozliwe, ze mam tak po wolowinie? Wczoraj dostala wolowine z ryzem. W tamtym tyg tez tak po wolowinie wlasnie miala.. Po kurczaku normaknie wszystko. A co do psiaka kolezanki to zniknela mu ta kulka po kleszczu. Czyli chyba nie musi leciec do weta? Czy lepiej isc?
Awatar użytkownika
jolantat
Posty:132
Rejestracja:03 lipca 2008, 11:31
Lokalizacja:Będzin

03 marca 2014, 12:24

Bardzo możliwe, że taka reakcja jest po wołowinie, przy jakichkolwiek kłopotach żołądkowych daje się kurczaka bo jest lekkostrawny, kurczak z jarzynami i ryżem nigdy nie zaszkodzi, a jeśli chodzi o kulkę po kleszczu to jest to naturalne i później znika, jak kleszcz się wbija to wpuszcza substancję znieczulającą po której jest później odczyn.
akka

03 marca 2014, 17:08

Nie zmieniaj psu źródła białka i nie podawaj podrobów!!przez te eksperymenty możesz poważnie zaszkodzić zdrowiu!stosuj mono dietę bez warzyw przez tydzień a potem dodaj gotowane warzywa.
werka445
Posty:34
Rejestracja:15 lutego 2014, 13:43

03 marca 2014, 19:31

ona codziennie dostaje to samo, kurczak i ryz a raz w tygodniu wolowine. ale dzisiaj stalo sie cos strasznego... dostalam od babci pieczen i polozylam ja na blacie ona wczesniej nigdy nie sciagala mi nic! czy jedzenie stalo na stole, czy karma wlasnie na blacie nic.. no i musialam wyjsc na chwile do sklepu jak wrocilam to juz po pieczeni sladu nie bylo.. to bylo gdzies ok kg tego zarcia ... a to przeciez pieczone, przyprawione... boje sie, ze cos jej sie stanie... jak dzwonilam do weterynarza to powiedzial, ze mam nie panikowac i juz ma dzisiaj nic nie jesc tylko, zeby wode miala pod dostatkiem... myslicie, ze moze jej sie cos stac???
Gość

07 marca 2014, 21:12

Jesli chodzi o te bulgotania i rzadkie nawracajace kupy to sprawdziłabym jeszcze lamblie.
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13055
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

09 marca 2014, 00:35

a próbowałaś sucha dietę trzustkową.
werka445
Posty:34
Rejestracja:15 lutego 2014, 13:43

09 marca 2014, 16:26

lambli nie ma, miala robione badania pod katem lambli i nic nie wyszlo.. co do suchej problem jest taki, ze ona nie chce za bardzo jej jesc. jak ja wzielam to jadla wszystko i nie wybrzydzala a teraz suchej nie chce wziac do pyska... :/ ost kupy byly ladne nawet po tej pieczeni nie miala biegunki co mnie baaardzo zdziwilo. za to od wczoraj znowu z niej leci, musialam z nia w nocy 3 razy z domu wychodzic.. znowu taka zolta woda ze sluzem. :/ wczoraj wieczorem cos zezarla mi na dworzu i nie zdazylam jej wyciagnac z pyska, wydaje mi sie, ze to chyba byla jakas kanpka.. po tej nocy rano dalam jej Taninal i od rana za to wgl sie nie zaltwila ...
Agis
Posty:479
Rejestracja:08 października 2013, 16:52

11 marca 2014, 17:56

werka445 pisze:lambli nie ma, miala robione badania pod katem lambli i nic nie wyszlo.. co do suchej problem jest taki, ze ona nie chce za bardzo jej jesc. jak ja wzielam to jadla wszystko i nie wybrzydzala a teraz suchej nie chce wziac do pyska... :/ ost kupy byly ladne nawet po tej pieczeni nie miala biegunki co mnie baaardzo zdziwilo. za to od wczoraj znowu z niej leci, musialam z nia w nocy 3 razy z domu wychodzic.. znowu taka zolta woda ze sluzem. :/ wczoraj wieczorem cos zezarla mi na dworzu i nie zdazylam jej wyciagnac z pyska, wydaje mi sie, ze to chyba byla jakas kanpka.. po tej nocy rano dalam jej Taninal i od rana za to wgl sie nie zaltwila ...
werka445 czy po zjedzeniu na dworze tego czegoś pies sie załatwił ? wyklucz z jadłospisu wołowinę , daj jej kurczaka i indyka
i codziennie w południe probiotyk . Znalazłas sposób na kreon? jak czuje sie psina.
werka445
Posty:34
Rejestracja:15 lutego 2014, 13:43

11 marca 2014, 20:16

wydaje mi sie, ze po tym czyms sie az tak zatrula ale juz jest dobrze i kupki sa ladne. :D ale bylam na siebie wsciekla bo zawsze zakladam jej kaganiec bo pozera doslownie wszystko i raz nie wzielam bo tylko na chwile mialam z nia wyjsc przed blok bo chora jestem i tu prosze od razu musiala cos porwac. :| a co do kreonu to niestety musze dawac na sile.. ale juz sie przyzwyczaila bo nie ucieka i bez problemu polyka. a ogl psina czuje sie bardzo dobrze, ale caly czas je trawe na dworzu jakby jej jednak cos doskwieralo na tym zoladku. a co do jedzenia to dostaje piersi z kurczaka codziennie a raz dwa ryz w tyg piers z indyka. zrezygnowalam z wolowiny skoro jej po niej tak bulgotalo w brzuszku.
Gość

11 marca 2014, 21:05

Bardzo uważaj na trawę,na osiedlach.Już niedługo dozorcy,zaczną ja pryskać preparatami chemicznymi, by nie porastała chodników i parkingów,albo przeciw chwastom.To trucizna ,dla psa.Jak musi skubać ,to już lepiej na dzikich łąkach.
Agis
Posty:479
Rejestracja:08 października 2013, 16:52

11 marca 2014, 21:11

no to fajnie ,dobre wieści ...a do jedzenia dodajesz jakieś minerały , witaminy ? bardzo by sie jej przydaly .
co do smieci pod blokiem , to mnie ręce opadają , ludziska wyrzucają prawie wszystko , najbardziej wściekam sie
kiedy widzę walające sie kości z kurczaka ---"przysmaki " które mogą uśmiercić psa .
Nie wyrzucaj sobie ,że nie dopilnowałaś suni , tak czasami bywa , nie zawsze i nie wszystko potrafimy .
werka445
Posty:34
Rejestracja:15 lutego 2014, 13:43

12 marca 2014, 19:55

dziekuje bardzo zo odpowiedzi. na szczescie skubie tylko w parku bo tam jej kaganiec zdejmuje. :) dodaje jej witaminy can-vit, slyszalam, ze sa dobre i moge jej wlasnie te witaminki podawac. :) ja mojej wlasnie dlatego zakladam kaganiec bo u mnie pod blokiem mozna doslownie znalezc wszystko. :| jakby nie mozna bylo odpadkow do kosza wywalic... :/
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 89 gości