pseudohodowle

[Snedronningen]

Tak, zlikwidujmy wszsytkie hodowle psów i kotów a za kilkanaście lat marudźmy, że nie mamy w domu psa/kota, bo i nie ma ska wziąć.

[pianistka]

Twoja definicja to wypisz wymaluj sedno sprawy w pseudo ! I proszę tak właśnie zmienić post a nie obrażać prawdziwych Hodowców .
Właśnie takie powielanie niedomówień powoduje, że rozmnażalnie mają się po prostu ZNAKOMICIE ! Czyli promuje się świadomie znęcanie nad zwierzętami !
No bo skoro jedna pani drugiej pani mówi, takie bzdury to gdzie idzie trzecia pani ? Do rozmnażalni gdzie gdzie psy żyją w tragicznych warunkach !!!
Czyli droga aleksandropolis właśnie zapromowałaś wyzysk kosztem psiego i kociego zdrowia i życia ! To z czym prawdziwi miłośnicy zwierząt w tym prawdziwi Hodowcy walczą na całej linii !!!

[dobbinka]

To zdjęcie z nielegalnej hodowli w Manchester - pieski przygotowane do sprzedaży jako prezenty 'pod choinkę'.



Źródło: http://www.dailymail.co.uk/news/article ... ernet.html

[bachar]

Straszna

[Shendy]

W tych waszych "pseudohodowlach" psy kosztują po 500 - 800 zł, a nawet drożej, nikt normalny, nie kupuje takiego psa, żeby go wyrzucić. Równie dobrze, można wyrzucić psa za 2000 z papierami. Wszystko zależy od człowieka, tak jak jeden może pokochać kundelka, inny może porzucić psa z rodowodem, bo się nie tak zachowuje, bo coś zniszczył, bo przeszkadza, bo nie można pojechać na wakacje, albo nie ma kto z nim siedzieć. Niestety, taka jest prawda, a argument, że psy bez rodowodu trafiają tylko do schroniska jest wielką bzdurą, po prostu szukacie wszystkiego, żeby postawić na swoim. Tak samo w schroniskach lądują psy z rodowodami, nasza rzeczywistość nie jest kolorowa, a dla was wszystko jest zawsze jasne. Są tylko dobrzy i źli, niestety, chyba trzeba otworzyć szerzej oczy, niż widzieć wszystko z wielkim ograniczeniem.

Zgadzam sie z Tobą zupelnie,masz racje jezeli ktos sie chce pozbyc psa pod jakims pretekstem to i tak sie go pozbędzie nie zaleźnie ile kosztował.
Tu nie chodzi o koszt ale podejscie do zwierzaka czy jest dla nas przyjacielem czy chwilowa zachciwnka swoja lub dziecka.
Jezeli chodz i o hodowle to czasami mam wrazenie,odczucie ze one same nakrecaja proces pseudohodowli,ceny psiakow z tzw rodowodem przyprawiaja czasem o zawrót glowy,jezeli cena takiego psiaka to prawie 1500 do 2500 i wiecej to w sumie nie dziwie sie ze ktos kupuje psa tej samej rasy za 500 zl bo mu nie zalezy na rodowodzie a nie zastanawia sie z jakich one warunków pochodza,przeciez nie wszystkie pseudohodowle sa od razu be i te zle, bo tak jak powiedzialas w tych hodowlach tez roznie bywa nie zawsze psy przebywaja w domu,nie zawsze ludzie poswiecaja im tyle czasu ile powinni,czasem wiedze ze z psiakiem jest cos nie tak a jednak sprzedaja go za duze pieniadze nie informujac o tym przyszlego opiekuna.....kwadratura koła tak na prawde.

[Snedronningen]

Usuwam wpis merytoryczny.

[Seiti]

Dodałabym, że ogólnie psy nie powinny jeść byle czego, ciężarna i karmiąca suka tym bardziej. Szczenięta też muszą jeść i to nie chappi czy pedigree, albo namoczony chleb. Koszt repa, badań w ciąży, poszczep sobie gromadkę (może mają zniżki?).
Ja miałam jeszcze dwa miechy wycięte z życiorysu.
Sprząta się non stop, zwłaszcza jak wypełzają i sikają wszędzie. (parkiet zniszczony) Obgryzły segment, zeżarły książki...

[Snedronningen]

Usuwam wpis merytoryczny.

[Shendy]

Nie zrozumcie mnie zle ja tez nie popieram pseudohodowli ,tez chciałabym miec pewnosć ze jezeli decyduje sie na psiaka rasowego z papierami to bedzie to psiak ktory bedzie mial zapewnione jak najlepsze warunki od chwili poczecia ze sie tak wyraze bo sunia bedzie miala wszystko to czego potrzebuje do chwili narodzin i nastepne przynajmniej 2 miesiace.
Prawda jest tez taka ze zawsze beda chetni na psiaka rasowego /po dwoch rodzicach rodowodowych/ ale nie bedzie im na papierach zalezalo bo nigdy nie beda brali udziału w wystawach a to napedza pseudohodowle.
Ja wiem,ze hodowla psiakow rasowych wiąze sie z wyrzeczeniami, kosztami , opieka weterynaryjna, dobre odzywianie itp a to kosztuje ale kazdy kto decyduje sie na zalozenie hodowli o tym wie i takie ryzyko podejmuje swiadomie.Cos za cos.
Nie kazdy sie nad tym zastanawia i tak naprawde ich to nie interesuje, chca psa i nie ma znaczenia skad one pochodza i w jakich warunkach zyly i dorastaly.
Miejmy nadzieje ze takich pseudohodowli bedzie jak najmniej a w koncu znikna smiercia naturalna wszystko zalezy od swiadomosci ludzi ktorzy chca kupic rasowego i nie tylko pieska.

[Snedronningen]

Ale to wtedy można wziąć psiaka ze schroniska skoro komuś na papierach nie zależy.
Ja rozumiem o co Ci chodzi ale dla mnie takie postępowania to krótkowzroczność a często i ignorancja.

[Seiti]

Schronisko, fundacje, szukać ewentualnie peta... a nie kupować kundelka, skoro tyle ich gnije.

[Shendy]

Schronisko, fundacje, szukać ewentualnie peta... a nie kupować kundelka, skoro tyle ich gnije.

Zgadzam sie z Wami, wbrew pozorom nawet psiaki z papierami szukaja domów mozna je poprostu przygarnac, dac kochajacy dom jak juz komus koniecznie zalezy na psie rasowym a nie chce placic za psa z hodowli.
Kundelki sa kochane tak jak kazdy inny psiak oddaje jeszcze wiecej w swojej milosci niz mozemu mu dac tak jak mowilam wszystko zalezy od tego jak traktujemy swojego czworonoznego przyjaciela
Z nami od 5 lat mieszka kundelek, ktory tak naprawde sam nas wybrał w pewnym sensie pojawil sie na naszej drodze i jest nie oddalabym go za zadne skarby na swiecie do niedawna byly dwa on i sunia w typie ON ka teraz on jest cała nasza radoscia i mam nadzieje z nami jeszcze bardzo długo.

[cockermanka]

Jednak warto pomyśleć też o tym aby takiego pieska zabrać z takiej hodowli. Uwolnić , dać poczucie bezpieczeństwa , każdy potrzebuje schronienia i ratunku , zarówno ten z hodowli jak i ten ze schroniska.

Taaak..a mamusia tego "uratowanego" pieska nadal będzie rodzić co cieczkę,aż padnie...

Skasuj ten spam z podpisu...

[pianistka]

Dokładnie, zagłuszyć sumienie "bo przecież uratowałam biedaka" dając wykup kilka stówek i skazując kilka, kilkanaście albo i kilkadziesiąt kolejnych na śmierć w męczarniach na czele z eksploatowaną suką-matką .....
Trzeba pamiętać, że wielu handlarzy właśnie żeruje na dobrych ludzkich odruchach typu ratujmy maleństwo .... ale to obłuda ... z tym stoi tragedia innych -(

[Shendy]

Rozumie niechec do pseudohodowli bo wiadomo jak jest ale nie mozna generalizowac.Obserwujac dzialania niektorych tzw legalnych hodowli tez odczuwam niesmak ,bo nie wyobrazam sobie prowadzic hodowle miec u siebie psa ,swojego przyjaciela i pozbyc sie go za jakis czas np po uplywie 5 lat, bo musze lub chce go wymienic ma mlodszy model, bo ten sie juz nie nadaje,bo jest za stara/y zaraz pewnie uslysze,ze to wymaga dobro hodowli ....byc moze ale gdzie jest przyjazn,gdzie poszanowanien psich uczuc....jezeli nawet jest za stary/a to zostaje u mnie do konca a nie pozbywam sie psa jak niepotrzebnego smiecia.
Nie rozumie takiego postepowania i pewnie nigdy nie zrozumie.
Ale nie potepiam tez osoby, ktora ma psa z papierami który nie bierze udzialu w wystawach a chce by jego sunia miala chociaz raz w zyciu mlode, zakladajac ze robi to odpowiedzialnie,ze zajmuje sie suka,zapewnia jej opieke weterynaryjna,dba o szczeniaki ktore przyszly na swiat i na koniec znajduje im odpowiedzialnych nowych opiekunow.Nie mozna takiej osoby porownac do pazernego na pieniadze pseudohodowcy.