Fotki naszych Pupili vol.2
Dziękujemy za miłe przyjęcie .
Dobbinko, Ty się nie boisz że Stacho spadnie kiedyś z tego parapetu?
Pytam bo dziś kocisko doprowadziło mnie do zawału...
To że gania jak szalona po balustradzie to już jako tako przyjęłam do wiadomości, nawet to że włazi na satke. Ale tego że dziś wspieła się po zewnętrznej stronie pergoli prawie pod sam daszek nad balkonem to już było za dużo. Oboje z mężem przekładaliśmy ją oczko po oczku na dół. Ludzie patrzyli jak na głupków-" przecież to kot, nic mu nie bedzie". Boję się jak leci za mną na balkon- wszystkie te popisy są pod bubliczkę . Jak jest sama to siedzi grzecznie.
TTemat woliery widzę że będę musiała tłuc dalej. Ważne by gadzina miała namiastkę wolności a panisko namiastkę spokoju . Nawet nie chcę myśleć co będzie w sezonie chrabąszczowym...
A co do komputerów to Ulka usuneła mi prawie gotowego posta .
Dobbinko, Ty się nie boisz że Stacho spadnie kiedyś z tego parapetu?
Pytam bo dziś kocisko doprowadziło mnie do zawału...
To że gania jak szalona po balustradzie to już jako tako przyjęłam do wiadomości, nawet to że włazi na satke. Ale tego że dziś wspieła się po zewnętrznej stronie pergoli prawie pod sam daszek nad balkonem to już było za dużo. Oboje z mężem przekładaliśmy ją oczko po oczku na dół. Ludzie patrzyli jak na głupków-" przecież to kot, nic mu nie bedzie". Boję się jak leci za mną na balkon- wszystkie te popisy są pod bubliczkę . Jak jest sama to siedzi grzecznie.
TTemat woliery widzę że będę musiała tłuc dalej. Ważne by gadzina miała namiastkę wolności a panisko namiastkę spokoju . Nawet nie chcę myśleć co będzie w sezonie chrabąszczowym...
A co do komputerów to Ulka usuneła mi prawie gotowego posta .
Martynus to Ci napędziła stracha My jesteśmy jeszcze przed montażem siatki. Koty jak tylko widzą, że uchylam drzwi balkonowe po trupach do celu próbują wyleźć. Zwłaszcza rudy i oczywiście pierwsze co robi to skacze na barierkę a ja wpadam w panikę Nie mogę się już tej siatki doczekać bo kociska duszą się w domu... Podejrzewam, że jak już zamontujemy to wspinaczki po siatce będą na porządku dziennym U nas też jest szał na chrabąszcze i inne obiekty latające najbardziej boję się os! W zeszłym roku osa ucięła moją Lolę na szczęście w łapę aż strach pomyśleć co by było gdyby znalazła się w kocim pysiu
O osach nawet nie pomyślałam...
Powiedz czy wybrałaś już jakąś konkretną siatkę?
Na takich wymiarach jak mi się marzy to kurcze będzie tylko zieleń, zieleń i zieleń... Na razie jestem na etapie doboru materiałów, pomysł już jest i wykonawca też
Powiedz czy wybrałaś już jakąś konkretną siatkę?
Na takich wymiarach jak mi się marzy to kurcze będzie tylko zieleń, zieleń i zieleń... Na razie jestem na etapie doboru materiałów, pomysł już jest i wykonawca też
Wynalazłam sobie siatkę oliwkową wzmocnioną drutem o wymiarach 8x3 m kosztuje 199zł razem z zestawem kołków do mocowania ale pewnie i tak użyjemy własnych . Dużo ludzi zamawia też sieci rybackie tutaj http://www.sieci.pkt.pl/ podobno są dość mocne i można zamówić jaki się chce wymiar
Dobbinko, Ty się nie boisz że Stacho spadnie kiedyś z tego parapetu?
W sprawie niedowierzania co do śpiewania nocnego (w tle mam teraz i niecenzuralne słowa przez ramię rzucam co chwilę), to mam tu taki muzyczny opis Stanisława Kota.
http://www.youtube.com/watch?v=bXJHkKh6Ul0
Nie tylko, że przytwierdzony, ale też puszczałam go spod drżącej ręki tylko po to, żeby zdjęcie zrobić. Tak to siedzimy razem w oknie niczym austriackie kobiety przed wojną.asiryś pisze:Stach jest "przytwierdzony" smyczą do ramy okiennej
W sprawie niedowierzania co do śpiewania nocnego (w tle mam teraz i niecenzuralne słowa przez ramię rzucam co chwilę), to mam tu taki muzyczny opis Stanisława Kota.
http://www.youtube.com/watch?v=bXJHkKh6Ul0
Dobi Twoje teksty są normalnie nie do podrobienia Muzyczny opis Stacha genialny! Uśmiałam się jak dzieciak Idealne zobrazowanie włączającego się szałudobbinka pisze: Nie tylko, że przytwierdzony, ale też puszczałam go spod drżącej ręki tylko po to, żeby zdjęcie zrobić. Tak to siedzimy razem w oknie niczym austriackie kobiety przed wojną.
-
- Posty:737
- Rejestracja:27 lipca 2011, 12:47
- Lokalizacja:Kutno
I Kaśka zapamiętaj ( do nst. razu ), że to nie gołębie Ty już masz chyba kota, że zapamiętać tego nie możesz
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 29 gości