Kąpanie psa
-
- Posty:97
- Rejestracja:17 września 2013, 19:40
Moim zdaniem dla psów krótkowłosych dokładna kąpiel z użyciem dobrego szamponu 1 raz w roku jest jak najbardziej ok!
Miałam podobnie z poprzednią krótkowłosa sunią. Jak była mała często tarzała się w różnych zdechłych rybach i innych trupach więc była często kąpana. Miała biało czarną sierść i tez wydawało mi się, że ciągle jest brudna. Z jakiegoś powodu (pewnie częstych wyjazdów) zaprzestaliśmy częstych kąpieli i odkryłam, że mój pies, który był brudny po jakimś czasie robił się czysty. Obecnie mam 2 długowłose mieszańce. Starsza jest kąpana 3 razy do roku ze względu na wizyty u fryzjera. Młodsza z powodu częstych bliskich kontaktów z padłymi kretami musi być kąpana częściej. Nie wnikam w szczegóły ale swoje psy kąpię raczej wtedy gdy jest to konieczne. Ani one za tym nie przepadają ani ja (nie lubię przymusowego dodatkowego sprzątania łazienki po ich otrząsaniu się)89ola pisze: tak na marginesie myślałam że tylko sierść mojego psa ma samoczyszczące właściwości
bruna kąpałam dwa razy w życiu i to jako szczeniaka, teraz nie mieści mi się po prostu do wanny (duży pies plus mała wanna)....
pies tapla się w kałużach ale to pikuś, bruno o ile woda nie jest zamarznięta prawie przez cały rok kąpie się w kanale, średnio raz w tygodniu, latem codziennie. woda śmierdzi zdechłą rybą, sierść psa po powrocie do domu też, aż do wyschnięcia. nie wiem na jakiej zasadzie to działa ale mój pies nie tylko nie cuchnie ale i jego sierść jest miękka i puszysta i to zaraz po wyschnięciu.
dodam że pies śpi ze mną na łóżku i jeszcze żadnego syfu nie dostałam
-
- Posty:97
- Rejestracja:17 września 2013, 19:40
Moim zdaniem jeżeli ma się warunki żeby po "błotnym"spacerze czy unurzaniu się pieska w jakiś świństwach należy umyć go każdorazowo wodą bez detergentów . Mycie jeszcze nikomu nie zaszkodziło, a wydaje mi się że wręcz przeciwnie,chociaż są zwolennicy tezy że "częste mycie skraca życie". Ja akurat mam inne zdanie w tym względzie i czekanie że pies po jakimś czasie zrobi się czysty (po jakim?),nie leży w mojej naturze, tym bardziej że moja labka lubi się pchać na fotele,tapczan i pasjami przytulać. Do tego wszystkiego bardzo lubi takie mycie i po spacerze już czeka pod drzwiami łazienki na mycie łap,(a jak trzeba to więcej) i sama wskakuje do wanny. Szamponem myję ją ponieważ jest krótkowłosa, dwa do trzech razy w roku.
Nasza Ruda (seter) należy do grupy samooczyszczających się raczej, kąpanie z szamponem itd. raz w roku przed strzyżeniem i w sytuacjach ekstremalnych (np. padlina), błotnistą jesienią i zimą opłukiwane są łapy wodą (wczepiają się grudki błota, no i śnieg i sól), ale co dwa, trzy dni trzeba futro wyczesać, codziennie wybrać gałązki, listki. Szczeniaka nigdy nie kąpaliśmy, bo nie było takiej potrzeby. Pierwsza prawdziwa kąpiel w wieku półtora roku.
-
- Posty:29
- Rejestracja:15 września 2012, 17:18
raz w roku??
o mamo to mój pies bylby już błotną kulą:D
o mamo to mój pies bylby już błotną kulą:D
-
- Posty:97
- Rejestracja:17 września 2013, 19:40
Masz rację,ja zamiast samooczyszczania preferuję płukanie woda bez detergentów. Szkoda,że ludzie nie mogą się samooczyszczać,(Chociaż niektórzy kto wie? Przejażdżka np.autobusem nasuwa mi takie wątpliwości) ale byśmy zaoszczędzili kasy na środkach myjących a i skóra by się nie "zdzierała"!
-
- Posty:1279
- Rejestracja:26 stycznia 2013, 21:57
- Lokalizacja:Stavanger
Dziś była u mnei znajoma, któa zwierząt w domu nie ma. Suke musiała głąskać cały czas. Pytam sięw końcu czy ona jej nie śmierdzi. "Nie, nie śmierdzi." Pytam czy brudna jakoś bardzo. "Nie, nie jest." Koleżanka ręce miała czyste. Więc chyba jednak nie muszę suki dwa razy doroku kkompać. Czysta i nie śmierdzi, a nie myta już ho ho.
-
- Posty:3475
- Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36
...
Ostatnio zmieniony 16 listopada 2013, 14:27 przez isabelle30, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty:1279
- Rejestracja:26 stycznia 2013, 21:57
- Lokalizacja:Stavanger
To nie jest jednak czysta? A wyglada na czystą. I nie śmierdzi. A co najwazniejsze, żadna z nas przy neij nie kicha. Ja uczulona na psią ślinę a koleżanka na prawie wszsytko.
Swoją drogą pince polo orzechowe nie zawiera orzechów. Koleżanka uczulona a to zjdała bez problemów.
Swoją drogą pince polo orzechowe nie zawiera orzechów. Koleżanka uczulona a to zjdała bez problemów.
-
- Posty:3475
- Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36
...
Ostatnio zmieniony 16 listopada 2013, 14:26 przez isabelle30, łącznie zmieniany 1 raz.
Myślę, że to, jak często kąpiemy psa (tzn. pies do wanny i traktowany samą wodą lub plus szampon zależnie od okoliczności), zależy też trochę od jego wielkości. Nie dlatego, że małego łatwiej do owej wanny wsadzić, ale ... jak wracamy z błotnistego spaceru ja z seterem i cocker spaniel, to spaniel wygląda tak, że aż się prosi o wannę, bo trzy czwarte psa od dołu w górę jest w błocie, a seter tylko łapy. No i rodzaj sierści może? Gdybym umiała wstawić fotki, to przedstawiłabym wszystkim naocznie samooczyszczającego się setera w pełnym blasku, ale no tak to musicie mi uwierzyć na słowo, że czysty jest:) Samooczyszczanie nie znaczy oczywiście braku pielęgnacji: bez obierania z gałązek, listków, takich małych zielonych kulek (wie ktoś może, co to za roślina?), szczotkowania i czesania i seter zamieniłby się co prawda nie w błotną ale w skołtunioną kulą, dużą kulą. M.
-
- Posty:3475
- Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36
...
Ostatnio zmieniony 16 listopada 2013, 14:25 przez isabelle30, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty:1279
- Rejestracja:26 stycznia 2013, 21:57
- Lokalizacja:Stavanger
No cóż, jak pies grzecznei chodzi to może mniej ubłocony. Ale suka grzecznie nie potrafi spacerować, trzeba nisko przy ziemi tarzając niemalże brzuchem w błocie.
Te kulki mnie osobiście wkurzają ogromnie. Nie dość, że suka cąła w kulkach to ja i smycz też.
Te kulki mnie osobiście wkurzają ogromnie. Nie dość, że suka cąła w kulkach to ja i smycz też.
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 15 gości