Pies - jaką rasę wybrać?
-
- Posty:3474
- Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36
...
Ostatnio zmieniony 17 listopada 2013, 21:34 przez isabelle30, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty:3474
- Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36
...
Ostatnio zmieniony 17 listopada 2013, 21:33 przez isabelle30, łącznie zmieniany 1 raz.
Isabelle, oczywiście, że jest takie ubezpieczenie w Polsce i działa z powodzeniem od dłuższego czasu:) Firma, która oferuję takie ubezpieczenie nazywa się Mysafety. Ubezpieczenie nie zależy od rasy psa, masz do wyboru 3 pakiety, ja mam wykupiony lux i płacę ok. 200zł. Obejmuję nie tylko zwrot kosztów leczenia (3000zł), ale też OC na 25 tys. i pakiet assistance. Tomku, więcej informacji znajdziesz na ich stronie. Ja wykorzystałam prawię całą sumę na leczenie, jak mój Max nadział się na paskudne żelastwo pozostawiono przez ludzi bez wyobraźni w lesie. Strachu o psa było dużo, ale na szczęście wszystko zakończyło się dobrze.
-
- Posty:1279
- Rejestracja:26 stycznia 2013, 21:57
- Lokalizacja:Stavanger
Usuwam wpis merytoryczny.
Ostatnio zmieniony 18 grudnia 2014, 12:55 przez Snedronningen, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty:3474
- Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36
...
Ostatnio zmieniony 17 listopada 2013, 21:33 przez isabelle30, łącznie zmieniany 1 raz.
Przeczytałem wszystkie warunki tego ubezpieczenia i wydają się korzystne. Psa już ubezpieczyłem. Zawsze to jakieś zabezpieczenie. Koszt 200zł nie jest duży, w porównaniu z kosztami nawet małej operacji, więc moim zdaniem warto. Psu może się jakaś niemiła przygoda przydarzyć w każdej chwili, szczególnie jak ma się tak energicznego psa jak mój. Jak widać Sabinie to ubezpieczenie się przydało.
-
- Posty:1279
- Rejestracja:26 stycznia 2013, 21:57
- Lokalizacja:Stavanger
Usuwam wpis merytoryczny.
Ostatnio zmieniony 18 grudnia 2014, 12:55 przez Snedronningen, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty:3474
- Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36
...
Ostatnio zmieniony 17 listopada 2013, 21:33 przez isabelle30, łącznie zmieniany 1 raz.
Polecam adopcję. Jest tyle różnych "ras", psów w różnym wieku i o różnych charakterach, że naprawdę jest w czym, a raczej kim wybierać. Najlepiej po sprecyzowaniu swoich oczekiwań - czy chcesz psa aktywnego, do sportu, rodzinnego, czy ma się chować z dziećmi, itd... - skontaktuj się z opiekunem psa do adopcji - przeważnie nr telefonu jest podany w każdym ogłoszeniu, anonsie na stronie schroniska, fundacji, allegro, gumtree. My mamy trzech członków rodziny pochodzących z adopcji. Pamiętaj wszak o jednym - pies to nie rzecz. Jeśli decydujesz się na adopcję - przyjmujesz nowego członka rodziny. Pozdrawiam.pokazny pisze:Witam, Chciałbym mieć kiedyś psa. Jaką rasę polecacie? Mieszkam w bloku. Pozdrawiam
Psa można ubezpieczyć w polsce. Cytuję ze strony Prawa weterynaryjnego :
Od kosztów leczenia można ubezpieczyć psa lub kota (ale żadnego innego zwierzaka) w Przychodni Weterynaryjnej Marysin w Warszawie. Polisa obejmuje: konsultacje weterynaryjne, pobyt w klinice, badania, zabiegi, operacje, leki, rehabilitację, konsultacje z zoopsychologiem, uśpienie. W jej zakres nie wchodzi zaś standardowa profilaktyka, czyli szczepienie, odrobaczenie itp. Dolna granica wieku ubezpieczanego zwierzęcia to sześć miesięcy, górna - siedem lat (ale jeśli umowę zawarto wcześniej, można ją po tym wieku przedłużać). Dodatkowo pies czy kot musi być całkowicie zdrowy. - Deklaruje to właściciel. Nie robiliśmy badań, bo zawsze byli to nasi pacjenci, których dobrze znamy - wyjaśnia Przemysław Kasztelewicz z PW Marysin.. Nie jest to jednak konieczne - polisę można wykupić w Marysinie, a leczyć zwierzę w Krakowie, a nawet w Paryżu (choć za opiekę weterynaryjną w Europie trzeba dopłacić).
Do wyboru są dwa warianty ochrony (w pakiecie jest nie tylko leczenie, ale też OC): Za 219 zł rocznie psu lub kotu przysługuje leczenie do 2 tys. zł, pokrycie szkód osobowych (jeśli np. kogoś pogryzie) do 15 tys. zł i szkód rzeczowych (gdy coś zniszczy) do 7,5 tys. zł; Za 329 zł można mieć zwrot kosztów leczenia do 4 tys. zł, pokrycie szkód osobowych do 30 tys. zł i rzeczowych do 30 tys. zł.
Ubezpieczyciel płaci za pierwsze dwa tygodnie choroby, ale - jak zapewniają weterynarze - wtedy wykonywana jest większość drogich badań diagnostycznych i laboratoryjnych. Rozliczenie kuracji zwierzęcia odbywa się inaczej niż w przypadku ludzi. Ubezpieczyciel zwraca cały koszt leczenia (do sumy zapisanej w polisie), a nie - jak standardowo w "ludzkich" ubezpieczeniach - np. 4 proc. za złamaną nogę.
Zwierzę jako ruchomość
Spośród zapytanych przez nas kilku dużych towarzystw ubezpieczeniowych żadne nie miało propozycji dotyczących leczenia zwierzaków. Oferują natomiast ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej w różnych wariantach. Przyjmują bowiem, że domowe zwierzę może spotkać los taki sam, jak inne elementy wyposażenia mieszkania. Najczęściej ubezpiecza się je przy okazji wykupienia polisy na ochronę domu. Pupil jest wówczas traktowany podobnie jak domowa ruchomość. Jeśli zostanie "zniszczony", czyli skradziony, otruty przez sąsiada albo zginie w pożarze, właściciel może liczyć na odszkodowanie.
W Warcie za psy, koty, ptaki i rybki (inne zwierzęta nie podlegają ochronie) nie płaci się dodatkowej składki. W pakiecie Warta Dom+, gdy np. papuga zostanie uprowadzona albo zakończy żywot podczas powodzi, właściciel otrzyma kwotę, za którą będzie mógł odkupić taką samą. Pakiet Warta Dom Komfort+ to tzw. all risk - obejmuje większość zdarzeń, łącznie z otruciem i wpadnięciem pod samochód, a odszkodowanie stanowi rekompensatę za leczenie, zabiegi lub śmierć zwierzaka. Cena może zależeć od wielu czynników, np. wartości wszystkich cennych rzeczy w domu, długości ubezpieczenia. - Choć to się nie zdarza, zakładając, że cenną rzeczą byłby tylko pies, roczna składka za 1000-złotowe ubezpieczenie wyniosłaby od 10 do 20 zł. Wartość psa podaje ubezpieczający i stanowi ona górną granicę odpowiedzialności Warty - tłumaczy Iwona Mazurek z działu PR Warty.
Również Allianz traktuje psy, koty i rybki jak element wyposażenia mieszkania i wypłaca za nie odszkodowania, pod warunkiem jednak, że nie są hodowane na handel. Z kolei Ergo Hestia w ramach ubezpieczenia domu lub mieszkania obejmuje zwierzaki ochroną od zdarzeń losowych, czyli np. pożaru albo włamania do domu i kradzieży.
Assistance i odpowiedzialność cywilna
Ubezpieczyciel zadba o zwierzę, jeśli właściciel np. trafi do szpitala. Gdy nieobecność trwa dłużej niż dwa dni, Warta (pakiet Warta Dom Komfort+) zadba o opiekę i pokryje jej koszty w domu właściciela, może też przewieźć zwierzę do wskazanej osoby lub do schroniska. W pakiecie Warta Biznes Travel firma zadba o rybki albo kanarka, gdy ich panu przydarzy się losowe opóźnienie w powrocie z podróży. Allianz w podobnych okolicznościach (choroba, wypadek) zapewnia ochronę do wysokości 150 zł i najwyżej przez trzy dni, a później może (w cenie do 200 zł) przetransportować zwierzę do rodziny lub schroniska. Takie ubezpieczenie oferuje też Ergo Hestia.
Właściciel zwierzaka odpowiada za niego. Gdyby więc pies kogoś pogryzł lub kot dotkliwie podrapał, Warta pokryje roszczenie poszkodowanego. Kupując w Allianz rozszerzony wariant polisy OC domowników, można być spokojnym, że jeśli pies zniszczy coś albo np. ugryzie lub przewróci inną osobę, związanymi z tym kosztami zajmie się ubezpieczyciel - sumy gwarancyjne są różne, do 300 tys. zł (oczywiście to nie tylko za psa).
Ubezpieczając się w Ergo Hestia od OC właściciel zwierzęcia może liczyć na pokrycie wyrządzonych szkód o wartości do 2 mln zł. Na liście objętych OC pupili są psy, koty, ptaki, gryzonie, rybki akwariowe, konie i inne zwierzęta zwyczajowo hodowane przez człowieka i utrzymywane w warunkach domowych lub przydomowych (ale nie gospodarskie). Składka za ich wybryki zaczyna się od 50 zł rocznie.
Z kolei Generali, po prawnej ocenie czy roszczenie jest słuszne, wypłaca poszkodowanemu przez zwierzaka odszkodowanie na podstawie ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej w życiu prywatnym. Za zawarcie takiego punktu w umowie właściciel pupila zapłaci ok. 20 zł rocznie.
Osobiście,uważam,że już w momencie,jak przyjdzie nam do głowy myśl o posiadaniu psa,należy wyznaczyć puszke,do której co miesiąc bedzie sie wrzucać jakiś procent od zarobków, nie jesteśmy wtedy zależni od nikogo.
Od kosztów leczenia można ubezpieczyć psa lub kota (ale żadnego innego zwierzaka) w Przychodni Weterynaryjnej Marysin w Warszawie. Polisa obejmuje: konsultacje weterynaryjne, pobyt w klinice, badania, zabiegi, operacje, leki, rehabilitację, konsultacje z zoopsychologiem, uśpienie. W jej zakres nie wchodzi zaś standardowa profilaktyka, czyli szczepienie, odrobaczenie itp. Dolna granica wieku ubezpieczanego zwierzęcia to sześć miesięcy, górna - siedem lat (ale jeśli umowę zawarto wcześniej, można ją po tym wieku przedłużać). Dodatkowo pies czy kot musi być całkowicie zdrowy. - Deklaruje to właściciel. Nie robiliśmy badań, bo zawsze byli to nasi pacjenci, których dobrze znamy - wyjaśnia Przemysław Kasztelewicz z PW Marysin.. Nie jest to jednak konieczne - polisę można wykupić w Marysinie, a leczyć zwierzę w Krakowie, a nawet w Paryżu (choć za opiekę weterynaryjną w Europie trzeba dopłacić).
Do wyboru są dwa warianty ochrony (w pakiecie jest nie tylko leczenie, ale też OC): Za 219 zł rocznie psu lub kotu przysługuje leczenie do 2 tys. zł, pokrycie szkód osobowych (jeśli np. kogoś pogryzie) do 15 tys. zł i szkód rzeczowych (gdy coś zniszczy) do 7,5 tys. zł; Za 329 zł można mieć zwrot kosztów leczenia do 4 tys. zł, pokrycie szkód osobowych do 30 tys. zł i rzeczowych do 30 tys. zł.
Ubezpieczyciel płaci za pierwsze dwa tygodnie choroby, ale - jak zapewniają weterynarze - wtedy wykonywana jest większość drogich badań diagnostycznych i laboratoryjnych. Rozliczenie kuracji zwierzęcia odbywa się inaczej niż w przypadku ludzi. Ubezpieczyciel zwraca cały koszt leczenia (do sumy zapisanej w polisie), a nie - jak standardowo w "ludzkich" ubezpieczeniach - np. 4 proc. za złamaną nogę.
Zwierzę jako ruchomość
Spośród zapytanych przez nas kilku dużych towarzystw ubezpieczeniowych żadne nie miało propozycji dotyczących leczenia zwierzaków. Oferują natomiast ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej w różnych wariantach. Przyjmują bowiem, że domowe zwierzę może spotkać los taki sam, jak inne elementy wyposażenia mieszkania. Najczęściej ubezpiecza się je przy okazji wykupienia polisy na ochronę domu. Pupil jest wówczas traktowany podobnie jak domowa ruchomość. Jeśli zostanie "zniszczony", czyli skradziony, otruty przez sąsiada albo zginie w pożarze, właściciel może liczyć na odszkodowanie.
W Warcie za psy, koty, ptaki i rybki (inne zwierzęta nie podlegają ochronie) nie płaci się dodatkowej składki. W pakiecie Warta Dom+, gdy np. papuga zostanie uprowadzona albo zakończy żywot podczas powodzi, właściciel otrzyma kwotę, za którą będzie mógł odkupić taką samą. Pakiet Warta Dom Komfort+ to tzw. all risk - obejmuje większość zdarzeń, łącznie z otruciem i wpadnięciem pod samochód, a odszkodowanie stanowi rekompensatę za leczenie, zabiegi lub śmierć zwierzaka. Cena może zależeć od wielu czynników, np. wartości wszystkich cennych rzeczy w domu, długości ubezpieczenia. - Choć to się nie zdarza, zakładając, że cenną rzeczą byłby tylko pies, roczna składka za 1000-złotowe ubezpieczenie wyniosłaby od 10 do 20 zł. Wartość psa podaje ubezpieczający i stanowi ona górną granicę odpowiedzialności Warty - tłumaczy Iwona Mazurek z działu PR Warty.
Również Allianz traktuje psy, koty i rybki jak element wyposażenia mieszkania i wypłaca za nie odszkodowania, pod warunkiem jednak, że nie są hodowane na handel. Z kolei Ergo Hestia w ramach ubezpieczenia domu lub mieszkania obejmuje zwierzaki ochroną od zdarzeń losowych, czyli np. pożaru albo włamania do domu i kradzieży.
Assistance i odpowiedzialność cywilna
Ubezpieczyciel zadba o zwierzę, jeśli właściciel np. trafi do szpitala. Gdy nieobecność trwa dłużej niż dwa dni, Warta (pakiet Warta Dom Komfort+) zadba o opiekę i pokryje jej koszty w domu właściciela, może też przewieźć zwierzę do wskazanej osoby lub do schroniska. W pakiecie Warta Biznes Travel firma zadba o rybki albo kanarka, gdy ich panu przydarzy się losowe opóźnienie w powrocie z podróży. Allianz w podobnych okolicznościach (choroba, wypadek) zapewnia ochronę do wysokości 150 zł i najwyżej przez trzy dni, a później może (w cenie do 200 zł) przetransportować zwierzę do rodziny lub schroniska. Takie ubezpieczenie oferuje też Ergo Hestia.
Właściciel zwierzaka odpowiada za niego. Gdyby więc pies kogoś pogryzł lub kot dotkliwie podrapał, Warta pokryje roszczenie poszkodowanego. Kupując w Allianz rozszerzony wariant polisy OC domowników, można być spokojnym, że jeśli pies zniszczy coś albo np. ugryzie lub przewróci inną osobę, związanymi z tym kosztami zajmie się ubezpieczyciel - sumy gwarancyjne są różne, do 300 tys. zł (oczywiście to nie tylko za psa).
Ubezpieczając się w Ergo Hestia od OC właściciel zwierzęcia może liczyć na pokrycie wyrządzonych szkód o wartości do 2 mln zł. Na liście objętych OC pupili są psy, koty, ptaki, gryzonie, rybki akwariowe, konie i inne zwierzęta zwyczajowo hodowane przez człowieka i utrzymywane w warunkach domowych lub przydomowych (ale nie gospodarskie). Składka za ich wybryki zaczyna się od 50 zł rocznie.
Z kolei Generali, po prawnej ocenie czy roszczenie jest słuszne, wypłaca poszkodowanemu przez zwierzaka odszkodowanie na podstawie ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej w życiu prywatnym. Za zawarcie takiego punktu w umowie właściciel pupila zapłaci ok. 20 zł rocznie.
Osobiście,uważam,że już w momencie,jak przyjdzie nam do głowy myśl o posiadaniu psa,należy wyznaczyć puszke,do której co miesiąc bedzie sie wrzucać jakiś procent od zarobków, nie jesteśmy wtedy zależni od nikogo.
Zdecydowanie popieram, w książce z rasami psów czy też przeglądając internetowe strony hodowców nie poczujesz jak Cię chwyci za serce ta jedyna istota, która tam na Ciebie czekała!maruda99 pisze:Polecam adopcję. Jest tyle różnych "ras", psów w różnym wieku i o różnych charakterach, że naprawdę jest w czym, a raczej kim wybierać. Najlepiej po sprecyzowaniu swoich oczekiwań - czy chcesz psa aktywnego, do sportu, rodzinnego, czy ma się chować z dziećmi, itd... - skontaktuj się z opiekunem psa do adopcji - przeważnie nr telefonu jest podany w każdym ogłoszeniu, anonsie na stronie schroniska, fundacji, allegro, gumtree. My mamy trzech członków rodziny pochodzących z adopcji. Pamiętaj wszak o jednym - pies to nie rzecz. Jeśli decydujesz się na adopcję - przyjmujesz nowego członka rodziny. Pozdrawiam.pokazny pisze:Witam, Chciałbym mieć kiedyś psa. Jaką rasę polecacie? Mieszkam w bloku. Pozdrawiam
Pozdrawiam.
-
- Posty:3474
- Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36
...
Ostatnio zmieniony 17 listopada 2013, 21:32 przez isabelle30, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 30 gości