Ja nie pisałam, że kukurydza jest szkodliwa czy coś takiego - dla psa czy kota jest po prostu bezwartościowym składnikiem, w przeciwieństwie do innych warzyw, owoców czy ryżu, które jakąś tam swoją funkcję (mniejszą bądź większą) pełnią. Nie mówiąc już, że w większości karm kukurydza rozbijana jest na kilka składników: gluten kukurydzany, śruta kukurydzaiana itd, do tego często dodawane są też inne zboża jak np. pszenica... co oznacza, że to głównie kukurydziana/zbożowa pasza, nawet jeśli mięso (które powinno być głównym składnikiem w psiej/kociej karmie) jest na pierwszej pozycji.
Niestety, w wielu karmach kukurydza jest główną częscią karmy, nawet jeśli pozornie wydaje nam się, że jest inaczej.
Co do pięknej sierści i wyglądu - z jednej strony masz rację. Ale ja znam ludzi, którzy twierdzą, że psy/koty świetnie wyglądają i dobrze się czują jedząc śmieci typu Pedegree, Chappi, Whiskas... I jak wytłumaczyć tą zależność? jak wytłumaczyć tym ludziom, że to złe karmy?
Sprawdzone suche karmy dobrej jakości-poczytaj zanim odp
-
- Posty:3475
- Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36
.........
Ostatnio zmieniony 17 grudnia 2014, 21:30 przez isabelle30, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty:274
- Rejestracja:17 września 2008, 20:54
na naszym forum goldenim jest osoba która pracowała w pedegree, uwierzcie mi na słowo nie chcielibyście wiedzieć co znajduje się naprawdę w tej karmie takie żywienie odbije się na zdrowiu psa ale dopiero po jakimś czasie czasami kilku latach, to tak jakbym swoją córkę karmiła od małego w Mac Donaldzie - tragedia
a co do kupek Iza mój wet również mówi, że im mniej wypróżnień tym karma bardziej przyswajalna, na moim przykładzie na hilsie z/d kupka raz dziennie mała, na Rc dwa razy dziennie porządne kupki, szczerze wolę jak pies załatwia swoje potrzeby dwa razy dziennie tym bardziej, że dostaje również mięcho i warzywa, ryż i owoce,
a co do kupek Iza mój wet również mówi, że im mniej wypróżnień tym karma bardziej przyswajalna, na moim przykładzie na hilsie z/d kupka raz dziennie mała, na Rc dwa razy dziennie porządne kupki, szczerze wolę jak pies załatwia swoje potrzeby dwa razy dziennie tym bardziej, że dostaje również mięcho i warzywa, ryż i owoce,
Izabella kto twierdzi, że na suchym pies robi mniejsze kupy???????????
Moje psy absolutnie mniejsze robią po naturalnym, ale to zależy co się im podaje, jak ktoś daje głownie warzywa, i wypełniacz to jasne, że kupsko będzie ogromne - dużo błonnika, natomiast po białkowym posiłku malutkie.
Moje psy absolutnie mniejsze robią po naturalnym, ale to zależy co się im podaje, jak ktoś daje głownie warzywa, i wypełniacz to jasne, że kupsko będzie ogromne - dużo błonnika, natomiast po białkowym posiłku malutkie.
-
- Posty:3475
- Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36
.........
Ostatnio zmieniony 17 grudnia 2014, 21:30 przez isabelle30, łącznie zmieniany 1 raz.
Ludzie to wogole dużo gadają... i większość z tego trzeba podzielić na pół, albo i jeszcze więcej...
Ja nie jestem przeciwnikiem żadnej z metod karmienia, doceniam zarówno dobre karmy - i staram się umiejętnie je dobierać, jak i oczywiście gotowane, a najbardziej chyba jednak surowe. Jako, że prowadzimy bardzo aktywny tryb z psami - weekendy szkoleniowe w sezonie praktycznie non stop, obozy itd, także nie dałabym rady karmić gotowanym, więc wybieram karmy. Badam psy one startują w zawodach, ostro trenują i gdyby karma nie zapewniała im wszystkiego co potrzebują na pewno nie osiągałyby sukcesów jakie mają na swoim koncie.
Ja nie jestem przeciwnikiem żadnej z metod karmienia, doceniam zarówno dobre karmy - i staram się umiejętnie je dobierać, jak i oczywiście gotowane, a najbardziej chyba jednak surowe. Jako, że prowadzimy bardzo aktywny tryb z psami - weekendy szkoleniowe w sezonie praktycznie non stop, obozy itd, także nie dałabym rady karmić gotowanym, więc wybieram karmy. Badam psy one startują w zawodach, ostro trenują i gdyby karma nie zapewniała im wszystkiego co potrzebują na pewno nie osiągałyby sukcesów jakie mają na swoim koncie.
-
- Posty:3475
- Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36
........
Ostatnio zmieniony 17 grudnia 2014, 21:31 przez isabelle30, łącznie zmieniany 1 raz.
Tylko, że w trakcie 10 dniowego obozu, żyjąc w namiotach i nie mając dostępu do lodówki, a nie mówiąc o kuchence, raczej nie da rady przechować porcji ugotowanego żarcia. Do tego jakbym miała ugotować raz na 4 tygodnie dla dwóch 30 kg psów, ktore jedzą po 300, a w sezonie i więcej gram mięsa dziennie, to musiałabym całą chłodnie wynająć żeby to pomrozić. Mój tryb życia za mnie to weryfikuje - praca, dom, schronisko, treningi z psami, treningi moje... doba musiałaby mieć dla mnie co najmniej 36 godzin. Ale nie przeczę, że są okresy spokojniejsze i wtedy psy dostają domowe jedzenie...
Słuchaj ja cie nie mam zamiaru przekonywać do suchego, uważam, że każdy sposób karmienia jest dobry, gdy służy naszemu psu... więc nie ma co debatować na wyższością świat Bożego Narodzenia nad Wielkanocą.
Słuchaj ja cie nie mam zamiaru przekonywać do suchego, uważam, że każdy sposób karmienia jest dobry, gdy służy naszemu psu... więc nie ma co debatować na wyższością świat Bożego Narodzenia nad Wielkanocą.
-
- Posty:3475
- Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36
......
Ostatnio zmieniony 17 grudnia 2014, 21:31 przez isabelle30, łącznie zmieniany 1 raz.
Moje sierściuchy wróciły teraz do Nutry Gold BB, tzn 2, bo trzeci to i tak jest z nami od lipca i jeszcze tego nie żarł.
Pies jak pies, on przyjmie wszystko i po wszystkim jest mu dobrze... nie wiem co to za okaz, chyba i trocinami jakby go karmić to byłoby mu dobrze.
Suka o dziwo pogorszyły się wypróżnienia, są dużo bardziej miękkie, i wogole więcej ich... W porównaniu do tego co robiła na Brit Care, albo do tego co robiła wcześniej na NGBB to jest diametralna różnica. Energii ma za to b. dużo, aż za dużo...
Ta schroniskowa suczka też kupki robi spore, takie jak i moja "rodzona", ale u niej za to znakomicie wpływa na sylwetkę, nic nie tyje. Jak była na Brit Senior to tyła ale ładne kupki robiła coś za coś... ale powiem szczerze, jeśli się do końca worka nie unormuje to kupię im Care - Activa
Pies jak pies, on przyjmie wszystko i po wszystkim jest mu dobrze... nie wiem co to za okaz, chyba i trocinami jakby go karmić to byłoby mu dobrze.
Suka o dziwo pogorszyły się wypróżnienia, są dużo bardziej miękkie, i wogole więcej ich... W porównaniu do tego co robiła na Brit Care, albo do tego co robiła wcześniej na NGBB to jest diametralna różnica. Energii ma za to b. dużo, aż za dużo...
Ta schroniskowa suczka też kupki robi spore, takie jak i moja "rodzona", ale u niej za to znakomicie wpływa na sylwetkę, nic nie tyje. Jak była na Brit Senior to tyła ale ładne kupki robiła coś za coś... ale powiem szczerze, jeśli się do końca worka nie unormuje to kupię im Care - Activa
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 48 gości