TOTW

Dyskuje na temat prawidłowego żywienia psów.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

Awatar użytkownika
cockermanka
Posty:169
Rejestracja:25 stycznia 2007, 10:40
Lokalizacja:Beskidy

07 stycznia 2012, 23:13

Bardzo dziękuję, w takim razie zaraz zamówię :)
lexie_
Posty:68
Rejestracja:23 lipca 2011, 22:13

08 stycznia 2012, 00:10

Cieszymy się że pomogliśmy i trzymamy kciuki (i łapki) za zdrowie suni :)
SleepingSun
Posty:3463
Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19

08 stycznia 2012, 00:15

Robercie, tak z ciekawości jak odnosisz się do twierdzenia, że węglowodany karmią nowotwory? Nie chodzi mi o to co oczywiste, bo to normalne że każda komórka czerpie energię z glukozy, ale o to czy faktycznie duża ilość węglowodanów w diecie może się przyczynić do rozrostu raka? cockermanko zapraszam Cię na forum o psich chłoniakach jeśli jeszcze na nie nie trafiłaś, info na prv
Awatar użytkownika
Robert A.
Posty:4455
Rejestracja:27 czerwca 2007, 11:31
Lokalizacja:Warszawa

08 stycznia 2012, 20:30

Nie ja jestem zdania,ze węglowodany nie maja bezpośredniego wpływu na rozrost komórki nowotworowej.Z własnego doświadczenia wiem,że ważne aby pies z nowotworem dostawał min kwasy omega 3 pochodzące z ryb nigdy roslinne.
Natomiast jestem zdania,że komórki nowotworowe potrzebuja białek do rozrostu.
dorota m
Posty:398
Rejestracja:12 września 2010, 12:54

08 stycznia 2012, 21:10

Podobnie jak z ludzmi. Ludziom cierpiącym na nowotwory zaleca się dietę niskobialkową , ryby zamiast mięsa dużo warzyw i podobno taka dieta czyni cuda.
SleepingSun
Posty:3463
Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19

08 stycznia 2012, 21:42

powiem wam, że to się wyklucza ze wszystkim co na ten temat czytałam... Wszędzie 'węglowodany karmią raka' ;/
dorota m
Posty:398
Rejestracja:12 września 2010, 12:54

08 stycznia 2012, 21:59

Kilka dni temu rozmawiałam z koleżanką , specjalistką od medycyny chinskiej i ona taką dietę zaleca, ale oprocz diety zaleca jeszcze i to jest najważniejsze zmiany w sposobie myślenia , negatywne obciążenia , bez tego nie ma wyleczenia i wiarę w wybrany sposob leczenia . Osobiście wierzę, że pośrednio można to odnieść do naszych psow , ktore jak gąbka przesiąknięte są naszymi emocjami ,co z kolei może powodować rozne blokady , ktore to mogą mieć negatywny wplyw na funkcjonowanie narządów.
SleepingSun
Posty:3463
Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19

08 stycznia 2012, 22:04

tak, to wiadomo od dawna. Przed psem trzeba być twardym! A o to białko i węglowodany zapytam we wtorek dla odmiany lekarza medycyny i fizjologa na uczelni. I zobaczymy co oni na to;)
Awatar użytkownika
Robert A.
Posty:4455
Rejestracja:27 czerwca 2007, 11:31
Lokalizacja:Warszawa

09 stycznia 2012, 12:16

SleepingSun pisze:powiem wam, że to się wyklucza ze wszystkim co na ten temat czytałam... Wszędzie 'węglowodany karmią raka' ;/
Zapytałas odpowiedziałem :) opieram swoja więdzę min na informacjach dr .Różańskiego i swoich zapiskach z Medycyny Chinskiej
SleepingSun
Posty:3463
Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19

09 stycznia 2012, 14:09

ależ ja broń boże nie podważam Twojego zdania! Natomiast uważam, że takie informacje warto sprawdzać u kilku źródeł :)
Awatar użytkownika
Robert A.
Posty:4455
Rejestracja:27 czerwca 2007, 11:31
Lokalizacja:Warszawa

09 stycznia 2012, 18:35

Temat trudny,ale i ciekawy :),
skrzeli
Posty:161
Rejestracja:24 września 2010, 12:56

09 stycznia 2012, 23:39

cockermanka pisze:Ciągle czytam i szukam informacji w chłoniakowym temacie ... i dotarłam do informacji, że w tej chorobie powinna być zmieniona dieta...(sunia jest na Encortolonie + zioła)
Czy TOTW Pacific to byłby dobry wybór? Psica jest łakomczychem i wciąga wszystko co jadalne :wink: - więc najbardziej istotny jest odpowiedni skład karmy.
Znajoma leczyła swojego psa z chłoniakiem u dr Hildebranda weWrocławiu i ważnym zaleceniem było wykluczenie z diety węglowodanów.
Wiem, że zrezygnowali wtedy z barfa i przeszli na bezzbożowe karmy - wybrali orijen red.
Myślę, że TOTW to równie dobry wybór.
Trzymam kciuki za pieska !!
SleepingSun
Posty:3463
Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19

10 stycznia 2012, 14:35

no więc zapytałam;) jednoznacznej odpowiedzi niestety nie ma. Zarówno zbyt duża ilość węglowodanów i białka zaburzają homeostazę i mogą prowadzić do rozrostu tkanki nowotworowej. Dr zwróciła uwagę na to, że obiecujących badań nt leczenia nowotworów pojawia się kilka w roku, ale zazwyczaj słuch o nich ginie. W tym momencie skupia się na terapiach genowych, nie na farmaceutyce, ani żywieniu. A teraz Robiercie, a teraz coś w Twoją specjalizację ;) w USA przebadano zioła stosowane przez jakieś afrykańskie plemiona, okazało się że faktycznie mogą mieć wpływ na nowotwory, w tym momencie prowadzi się już eksperymenty na zwierzętach ;) i wszystko wraca do natury...
Awatar użytkownika
Robert A.
Posty:4455
Rejestracja:27 czerwca 2007, 11:31
Lokalizacja:Warszawa

10 stycznia 2012, 18:03

Dzięki u mnie wszystko wróciło do natury od 3 lat :D (kiedy to u mojej Fili B stwierdzono Toczeń rumieniowaty nie było wyjścia full natura :wink: ),ale dziękuje za bardzo cenne informacje.
Trzymam kciuki za psinkę.
Aisling
Posty:1
Rejestracja:28 stycznia 2012, 15:11

28 stycznia 2012, 15:13

I ja również trzymam kciuki :)
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 24 gości