Na allegro jest tego pełno i duża ilość kupujących (choć kosztują 46 zł za sztukę - sic!).
Dlaczego te obroże są niebezpieczne???
UWAGA!!!Rusza wysyp kleszczy .
japanisze to wszystko zależy od psa. Amitraza, która jest w składzie obroży może być bardzo niebezpieczna. U mojego psa skończyło się wysoką temperaturą wymiotami(po każdym jedzeniu), biegunką i bardzo twardym brzuchem. Pomogła szybka reakcja lekarza. Jednak tak jak mówię wszystko zależy od psa- znam wiele psów, które tolerują takie środki i co roku ich właściciele tego używają z dużym powodzeniem. Poniżej przesyłam link o środkach przeciwkleszczowych z amitrazą
http://www.cafeanimal.pl/artykuly/porad ... owymi,2644
http://www.cafeanimal.pl/artykuly/porad ... owymi,2644
U Bono też Preventic nie przeszedł. Nosił obróżkę niespełna dwa dni, z upływem czasu widziałam jak go muli, nie jadł, nie pił, zachowywał się niespokojnie. Po zdjęciu - jak ręką odjął. Obroża Preventic ma bardzo intensywny zapach, coś jak geranium. Dla mnie też był trudny do zniesienia. Zakropliłam go wtedy, a Preventic używałam dodatkowo, na wyprawy do lasu.
Właśnie wygląda na to, że powrócił Preventic na rynek. Pod koniec zeszłego sezonu nie można było nigdzie dostać, teraz znowu jest.Chefrenek pisze:Wstrzymano produkcję ale gdzieniegdzie można go dostać.she1 pisze:radzę uważąć na preventic- o mało nie straciłam psa przez tą obrożę. Poza tym nie wiem czy jest jeszcze w sprzedaży.Basia W pisze:A jakie obrózki przeciw kleszczom polecacie? Zastanawiam się nad kiltixem albo preventic, czy może jednak kropelki spot on? Psica moja to owczarek niemiecki
Jest też coś jak Contra-Tix, ale ponoć często uczula co wrażliwsze psy, bo ma dużo większą zawartość amitrazy niż nawet Preventic.
Ja używam tych tańszych obrozy - Beaphar, Sabunol, ale podstawą są co miesiąc spot-ony.
też co roku spot on i pies przez 14 lat nie miał ani jednego kleszcza(odpukać) mimo, że jeździmy często na łąki. Raz odbiło mi coś z preventic bo nasłuchałam się super opinii ale obroża wylądowała w koszu po 2 dniach.Gońka pisze:Ja używam tych tańszych obrozy - Beaphar, Sabunol, ale podstawą są co miesiąc spot-ony.
moje psy chodziły w ubiegłym sezonie w Kiltixach.
efekt był rzeczywiscie dobry.
problem jest jednak taki, że psy sobie te obroże często zdejmowały [w zabawie itd.]
w efekcie często przychodziło mi szukać Kiltixów w ogrodzie...
może macie jakiś patent na takie zabezpieczenie obroży, żeby sobie psy ich wzajemnie nie zdejmowały?
efekt był rzeczywiscie dobry.
problem jest jednak taki, że psy sobie te obroże często zdejmowały [w zabawie itd.]
w efekcie często przychodziło mi szukać Kiltixów w ogrodzie...
może macie jakiś patent na takie zabezpieczenie obroży, żeby sobie psy ich wzajemnie nie zdejmowały?
super! dziękuję bardzo.Robert A. pisze:Ja zabezpieczam obroże paskiem do ściągania kabli takim wąskim plastikowym z ząbkami,nadmiar trzeba obciąć, nie wiem jak to sie nazywa,ale super trzyma obrożę i sie sprawdza.
z pewnością przetestuje.
- kamila lakusiowa
- Posty:485
- Rejestracja:18 września 2008, 19:51
- Lokalizacja:Białystok
Laki już od 2 miesięcy ma obrożę (kiltix) pipetkę (fiprex). Wiem że to działa