Czy trzeba?

Dyskusje związane z hodowlami psów.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

Pastylka
Posty:88
Rejestracja:14 stycznia 2005, 23:23
Lokalizacja:Świnoujscie
Kontakt:

25 czerwca 2006, 16:34

Strach myslec co by bylo gdyby tak kazdy dopuszczal swoje suczki dla zdrowia :?
Gość

26 czerwca 2006, 15:08

Polecam do przeczytania i analizy artykuł:
[urlhttp://www.polityka.pl/polityka/index.jsp?plac ... &page=text[/url]
Gość

10 kwietnia 2007, 12:08

sluchajcie pomozcie mi przekonać moją siostrę ktora ma miesznake goldena aby nie kryla swojej suki bo wspomoze tym samym przepelnione schroniska ;/
jak ja mam ja przekonac?? :?
NOVA_62
Posty:143
Rejestracja:27 marca 2007, 20:07
Lokalizacja:KRAKOW
Kontakt:

10 kwietnia 2007, 21:36

nic nie tlumacz, tylko zabierz ja na spacer do schroniska,jesli masz w domu nie potrzebne koce ,podusie,tez mozecie ze soba zabrac. niech popatrzy w te oczy i kundelkow i rasowych. one mowia wszystko.jesli ta wizyta nic w niej nie zmieni ,to nie warto rozmawiac.
gośc 456

04 czerwca 2007, 01:14

ciekawa jestem, czy Pani od goldenki udało się wszystkie pieski szczęśliwie rozdać (sprzedać???). Proszę się odezwać, z uwagą śledziłam ten wątek, bo nie odpowiada mi zarówno bezmyślność niektórych rozmnażaczy, ale też bardzo zaciekłość hodowców, którzy wchodzą na różne fora (ciągle te same osoby!!!) i bronią swego rynku... Po prostu uważam, złoty środek istnieje.... itd
Awatar użytkownika
patrilla
Posty:299
Rejestracja:19 września 2005, 20:53
Lokalizacja:Toruń

19 czerwca 2007, 20:38

a ciekawe czy psy mialy badania w kierunku dysplazji właśnie niedawno taki "labek dla zdrowia suki" ledwo kuśtykał po drugiej operacji ... :(
małp@

28 czerwca 2007, 19:34

nie powinno się dopuszczać suki "dla zdrowia" bo to dla zdrowia na pewno nie jest a za dużo jest bezdomnych psów. bezdomne labki i zgubione inne rasowce też są nie licząc kundelków więc im pomuszmy.
ania i piesek ozzy

28 czerwca 2007, 19:48

(gość napisał:
A te powikłania o których piszecie, statystycznie zdarzają się bardzo rzadko. Dotyczą ras bardzo udziwnionych. )
to tak się teraz nazywa inne rasy? a tak wogłóle to ja mam kundelka i na 100% nigdy go nie dopuszcze do suki . nie wykastruje go bo jest mały i dam rade go upilnować, jeszcze nigdy mi nie uciekł i nie spuszczam go ze smyczy bo mamy spore podwórko i chodzimy na długie spacery, ma też dużą smycz ze sporym karabinkiem więc jej nie urwie. I NIE ROZMNAŻAJMY PSÓW BO JEST ICH DOŚĆ W SCHRONISKACH!!
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 18 gości