Fotki Waszych pupili.
Aniu, Kasiu, pięknie dziękuję w imieniu mojego futra Niestety pozycja leżąca jest jedyną, ktora umożliwia mi zrobienie Fiodorowi zdjęcia. W dzień wylegiwanie się, przeważnie brzuszkiem do góry, w pozycji foczki, z głupawym wyrazem pyszczka to ulubione zajęcie mojego kota. A w nocy, kiedy szaleje niestety nie jestem w stanie go obfocić W każdym razie charakter mojemu rudzielcowi nic a nic się nie zmienił - jak miałam poharatane ręce, tak i mam
jejku nie wiedziałam że koteczki mogą tak atakować właścicieli...ja mojego od maleńkości uczyłam w trakcie zabawy żeby 'chował pazury' i poskutkowało, nigdy nie byłam podrapana
No oprócz ostatniego miesiąca, gdy po operacji miał skurcze to mnie bardzo podrapał/pogryzł po rękach i ostatnio gdy wyszło że ma zakrzepicę to ugryzł mnie w rękę bardzo dotkliwie jak Go lekarz badał.
No ale to przecież nie jego wina - BIEDNY
No oprócz ostatniego miesiąca, gdy po operacji miał skurcze to mnie bardzo podrapał/pogryzł po rękach i ostatnio gdy wyszło że ma zakrzepicę to ugryzł mnie w rękę bardzo dotkliwie jak Go lekarz badał.
No ale to przecież nie jego wina - BIEDNY
Isztar, ale Twoje futerko cudne - bardzo podobny do mojego rudzielca, tylko nieco młodszego . Trzymam za niego kciuki - myślę, że wszystko będzie dobrze bo naprawdę robi duże postępy
A co do atakowania to Fiodor głównie gryzie i byłabym niesprawiedliwa, gdybym zataiła, ze czasem go prowokuję. Zresztą nawet w zabawie u kota doskonale widać (po oczach i nie tylko) kiedy kończy się zabawa a zaczyna walka. Czasem te sygnały ignoruję
A co do atakowania to Fiodor głównie gryzie i byłabym niesprawiedliwa, gdybym zataiła, ze czasem go prowokuję. Zresztą nawet w zabawie u kota doskonale widać (po oczach i nie tylko) kiedy kończy się zabawa a zaczyna walka. Czasem te sygnały ignoruję
Dzięki walczy dzielnie, tyle już przeszedł to i z tym da rade...
A co do zabaw, też Go prowokuje, ale dzięki temu że kazałam mu 'chować pazury' jak był mały to nie drapie (ludzi - no chyba że się wkurzy tak porządnie, ale to nie na mnie) bo jeżeli chodzi o zabawki czy psa (z którym uwielbia się siłować) to już nie raz pokazał co potrafi
Uwielbiam jak zaczyna spacerować po domu i w oczach widać że zaraz coś zmaluje - jest w tedy jak taki prawdziwy tygrys Lubi robić na złość, szczególnie jak się mu powie że czegoś nie wolno.
No i dostał ksywkę NIK (Narodowa Izba Kontroli - czy coś w tym stylu), a wzięło się to z tego że wszędzie musi być, wszystko wiedzieć
Jest kochany!
A Twój kotek też jest piękny...od razu zauważyłam podobieństwo...:)
A co do zabaw, też Go prowokuje, ale dzięki temu że kazałam mu 'chować pazury' jak był mały to nie drapie (ludzi - no chyba że się wkurzy tak porządnie, ale to nie na mnie) bo jeżeli chodzi o zabawki czy psa (z którym uwielbia się siłować) to już nie raz pokazał co potrafi
Uwielbiam jak zaczyna spacerować po domu i w oczach widać że zaraz coś zmaluje - jest w tedy jak taki prawdziwy tygrys Lubi robić na złość, szczególnie jak się mu powie że czegoś nie wolno.
No i dostał ksywkę NIK (Narodowa Izba Kontroli - czy coś w tym stylu), a wzięło się to z tego że wszędzie musi być, wszystko wiedzieć
Jest kochany!
A Twój kotek też jest piękny...od razu zauważyłam podobieństwo...:)
Przychodzi jeść (od jakiegoś czasu dosyć regularnie) ale gdzie ma maluchy nie mogę wyśledzić. Zwodzi mnie, kluczy a potem dostaje przyspieszenia i znika za magazynem. Zanim dolecę nie ma po niej śladu. Przeszukałam chyba wszystkie możliwe zakamarki i niestety nie znalazłam. Dzieci ma na pewno bo brzuch po ziemi ciąga i cycuchy ma wielgachne.Daffodil pisze: Amiko, a co się dzieje ze Srebrną?
Maluchy powinny mieć już ponad miesiąc (zniknęła mi 10 lipca).
Jeszcze nie tak dawno, jak się najadła to robiła przy mnie toaletę i mogłam ją pogłaskać, a teraz przez to moje śledzenie jak tylko zje zaraz ucieka. Na razie zostawiłam ją w spokoju, bo zależy mi na tym, by się dobrze najadała.
- Asik L&L&L
- Posty:135
- Rejestracja:07 czerwca 2009, 11:47
- Lokalizacja:Mirosławiec
Przedstawiam moją iskierkę Ovrę.
Śliczna
A ziew ma - hoho
A ziew ma - hoho
- Asik L&L&L
- Posty:135
- Rejestracja:07 czerwca 2009, 11:47
- Lokalizacja:Mirosławiec
To zdjęcie mojego ważniaka:
podgląd niedostępny
podgląd niedostępny
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 23 gości