Babcia Amika, z dumą przedstawia Wam, schwytane dzisiaj (własnorecznie) strasznie dzikie maleństwa

. Od prawie 4 godzin maluszki mieszkają (DT) u znajomej z forum miau. Aga daje ciepły i przytulny kąt, ja michę i opiekę naszego Pana Weta

W oswajaniu pomaga Asia, mała córeczka Agi. Jak widać kotki są piękne, a będą jeszcze piękniejsze, dlatego prosimy o zapisywanie się w kolejkę już teraz, by potem nie było awantur
Maluszki zanim mamuśka ukryła je

przed nami:
Dzikuski, które po odchowaniu nam podrzuciła:
Na razie tylko 4

, I już komplet
Mamuśka, zdjęcia wcześniejsze, bo na razie "kukułka" się ukrywa:
Jak kotki bedą juz miały swój własny watek dam znać.
Tymczasem proszę podziwiać, trzymać kciuki za zdrówko i szybkie oswojenie. No i oczywiście pamietajcie, kto pierwszy ten lepszy

...........................................
Edit (14.XI)
Jeden z maluszków nie żyje. Był wprawdzie najmniejszy, ale i najśmielszy. Wierzyłam, że w cieple i z pełną miską dogoni rodzeństwo. Dałam mu na imię FIFI.
Tak mi źle, bardzo go zawiodłam ....
Maluszku do zobaczenia
