poprzednio zamiescilam fotki starszyzny czyli Kinci i Leosia,a dzis naszego najmlodszego Malenstwa. Ma na imie Frodo i jest u nas od niedzieli


To pomysl sobie ATO, że ja mam 3 takie kruszynkiATA pisze:Aniu, naprawdę jest wielkiJeden jedyny raz odważyłam się nieść transporter z Fiodorem w ręce (taksówki pechowo nie było) jakieś 500 m do weta na osiedlu i biedny lekarz nie wiedział kim się ma w pierwszej kolejności zająć
. Byłam tak umordowana, że ledwo żyłam. Później przez tydzień nie mogłam rękami ruszać
Taka ta moja kruszynka drobniutka