Jak znaleźć dom dla kota

Tutaj poruszamy tematy nie objęte w innych działach.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

Awatar użytkownika
Furia i Afera
Posty:2561
Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
Lokalizacja:Kraków

09 listopada 2011, 21:08

:(
przekleję Twoją wypowiedź na facebooka...
Hedwa
Posty:1260
Rejestracja:20 września 2007, 11:22
Lokalizacja:Kraków

09 listopada 2011, 21:19

Ja proponuję zamieścić ogłoszenia na allegro w pierwszej kolejności bo to chyba najczęściej odwiedzana strona czy też na gumtree chyba, że ogłoszenia już się tam znalazły. Przykre jest to, że tak ciężko jest znaleźć dom tak cudownym kociakom...
MonikaMroz
Posty:737
Rejestracja:27 lipca 2011, 12:47
Lokalizacja:Kutno

09 listopada 2011, 21:47

Obejrzałam Asia zdjęcia Furii i Afery na Fb. Świetne. Dałam komentarz jako "Mili Mruczek" Taki mam profil :D

A jak o latach mowa to jesteś ode mnie starsza o rok :lol:
Awatar użytkownika
Furia i Afera
Posty:2561
Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
Lokalizacja:Kraków

09 listopada 2011, 21:48

Super! dzięki :)
MonikaMroz
Posty:737
Rejestracja:27 lipca 2011, 12:47
Lokalizacja:Kutno

09 listopada 2011, 21:51

Ja na stronie kutnowskiej dam ogłoszenie. Może ktoś pojedzie po nie do Krakowa.
MonikaMroz
Posty:737
Rejestracja:27 lipca 2011, 12:47
Lokalizacja:Kutno

09 listopada 2011, 21:51

Ja na stronie kutnowskiej dam ogłoszenie. Może ktoś pojedzie po nie do Krakowa.
Awatar użytkownika
Furia i Afera
Posty:2561
Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
Lokalizacja:Kraków

09 listopada 2011, 21:53

Jak będzie trzeba to się jakiś transport zorganizuje - spokojnie :)
MonikaMroz
Posty:737
Rejestracja:27 lipca 2011, 12:47
Lokalizacja:Kutno

09 listopada 2011, 22:03

Ogłoszenie poszło będzie aktualne tydzień. Pani Grażyno podałam Pani dane kontaktowe maila i telefon. Może ktoś z Kutna się odezwie. Napisałam tez do koleżanki która koło Krakowa mieszka, żeby popytała i do Gosi która ma hodowlę NFO żeby też w kręgach hodowców i kociarzy popytała. Czekamy ...
MonikaMroz
Posty:737
Rejestracja:27 lipca 2011, 12:47
Lokalizacja:Kutno

09 listopada 2011, 22:05

Znajomi we Włocławku też już poinformowani ;)
Gość

09 listopada 2011, 23:22

Jak będzie trzeba to sama je do Kutna, i nie tylko, zawiozę! Jeszcze raz dziękuję za pomoc i zainteresowanie, a przy okazji to bez względu na różnice wiekowe, może "piszmy" sobie na TY?
K@rOLcI@
Posty:884
Rejestracja:08 lipca 2011, 14:08

09 listopada 2011, 23:41

ja tylko udostępniłam na FB
a Asia od zdarzenia jest mój rocznik ale praktycznie rok starsza - styczen i grudzień
Hedwa
Posty:1260
Rejestracja:20 września 2007, 11:22
Lokalizacja:Kraków

10 listopada 2011, 16:53

dobra nie wiem czy mogę tu używać nazw innych forów i portali ale w końcu nie robię tego w celu reklamowania tylko żeby pomóc kociakom. Więc moje pytanie brzmi: Czy informacja o kotach znalazła się może na forum miau? Myślę, że warto tam ją zamieścić bo nawet jeśli nie znajdzie się tam ktoś chętny na adopcję to jest tam mnóstwo osób które zajmują się adopcjami i mogą pomóc. Jakby nie było trzymam kciuki za to żeby ktoś sie zakochał w futrzastych i je przygarnął jak najszybciej ;)
Gość

12 listopada 2011, 13:17

Ogłoszenie na miau w dziale adopcje wisi już jakiś czas i było przeze mnie przedłużane już dwa razy. Nie pisałam nic na forum tego portalu, zaraz to nadrobię. Dzięki za sugestię. :)
Awatar użytkownika
Furia i Afera
Posty:2561
Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
Lokalizacja:Kraków

14 listopada 2011, 08:27

Grazynko i jak tam chłopaki?
Gość

14 listopada 2011, 17:17

Joanno dalej siedzą w piwnicy, a ja się do nich coraz bardziej przywiązuję ... Dzwoniła jedna Pani z ogłoszenia, które wyszło w Rzeszowie, chciała kotka na urodzony do zabawy dla swojej 4 letniej córeczki i to był jedyny odzew. Wyjaśniłam, że kotek jest za duży a dziecko za małe i kotek nie służy do zabawy itp. Pani podziękowała za informacje i przyznała, że nie zna się na kotkach bo nigdy nie miała, a chciała przyjemność dziecku zrobić.
Do tego wszystkiego, Filemonik (ten co wzdycha) zaczął mi wymiotować po odrobaczeniu. Myślałam, że to chwilowe ale po 4 dniach pojechałam z nim do weta. Jest znowu w leczeniu ale nie wiadomo na co, dostał zastrzyki i trzeba czekać. Mała poprawa jest. Jak nie przejdzie to będziemy robić badania krwi. Zaczęłam mu podawać lakcid i mam nadzieję, że jutro dostanie drugi i ostatni zastrzyk i będzie OK - ja stawiam na problemy żołądkowe bo wirusa czy innej zarazy nie miał jak złapać skoro od ponad miesiąca mieszka w piwnicy i nie ma kontaktu z innymi kotami niż Felek, który tryska zdrowiem. W ten sposób znowu przesunął mi się termin ich szczepienia, ale cóż. Przetrwamy i to. Felek za to szaleje. To zwariowany wariat, który uwielbia się popisywać i udawać Matrixa - skok na ścianę 4 łapani, odbicie i pęd w drugi koniec piwnicy! A jak dumnie kroczy przede mną z pluszowym szczurkiem w pyszczku i wysoko podniesioną głową! Cudne są wieczorem jak do nich zaglądam na dobranoc. Ładują się oba na kolana, mruczą i zaglądają mi w oczy z miłością i zachwytem. Bardzo chciałabym, żeby je ktoś przygarnął. Nie wiem czy to z wdzięczności za uratowanie życia, czy ze względu na charakter tak bardzo pragną obecności człowieka. Mam wrażenie, że dla przypodobania się za chwilę zaczną chodzić po suficie, tańczyć na ogonach... Najfajniejsze jest to, że nawet jak w zabawie gryza czy drapią to robią to bardzo, bardzo delikatnie - zupełnie odwrotnie jak moje wychowane od maleńkiego w domu "potworki" gdy były małe.
I tak właśnie na dzisiaj wygląda sytuacja.
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 52 gości