Rudzinek-Bazyl,Psotnica-Lola,wymarzony Jack i Kurczak Ralf

Tutaj poruszamy tematy nie objęte w innych działach.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

Awatar użytkownika
Furia i Afera
Posty:2561
Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
Lokalizacja:Kraków

25 lutego 2012, 19:51

asiryś pisze:Rzeczywiście Miśka i Kocia maja wiele wspólnego z Lolą i Bazylem 8)
Asia ma rację!
I też są bardzo śliczniutkie :)
K@rOLcI@
Posty:884
Rejestracja:08 lipca 2011, 14:08

26 lutego 2012, 16:49

zrobie zorbie, w taka sama ramke jak chcesz - o ile moje dziecie mi da to zaraz sie wezme a jak nie to jutro ferie sie koncza i idzie do przedszkola to od rana bedzie spokoj :D
Hedwa
Posty:1260
Rejestracja:20 września 2007, 11:22
Lokalizacja:Kraków

26 lutego 2012, 19:12

Karola nie ma pośpiechu cierpliwa ze mnie kobita ;).
Moja rudość od kilku dni jakoś tak dziwnie oblizuje sobie nosek tak jakby coś mu się do podniebienia przykleiło i przeszkadzało. Myślałam, że może ma coś z dziąsłami ale zaglądałam do pyszczka i wszystko jest ok. Na moje oko gardło też ma blade nawet mu szyję obmacałam w poszukiwaniu powiększonych węzełków i nic więc nie wiem czemu tak robi.
Wczoraj objechaliśmy kilka sklepów w poszukiwaniu aparatu i doszliśmy do wniosku, że jednak zamówimy przez internet bo jest dużo taniej. Najprawdopodobniej we wtorek będzie można go odebrać z punktu jupiii! :D Już się nie mogę doczekać. Legowisko i myszki też już zamówione(czekamy z niecierpliwością) więc mam nadzieję że w fotorelacji będą już piękne zdjęcia z aparatu a nie telefonu :evil: W dniu dzisiejszym Bazyl zaliczył kąpiel bo był już tak tłusty, że nie mogłam na niego patrzeć :D. Teraz jest piękny, puchaty i błyszczący i wydaję mi się, że powolutku zaczyna mu rosnąć długo wyczekiwana kryza oby! Będzie wtedy bardziej męski :roll:
K@rOLcI@
Posty:884
Rejestracja:08 lipca 2011, 14:08

27 lutego 2012, 12:51

Kod: Zaznacz cały

[img]http://tiny.pl/hph8d[/img]
zobacz czy nie za duże, tzn wstaw i zobacz czy przyjmie sie hehe
asiryś
Posty:2307
Rejestracja:06 stycznia 2011, 17:37

27 lutego 2012, 14:53

Ależ Bazylek już jest męski! Od razu widać,że kocur. Ten wydłuzony ryjek jest bardzo męski :wink: .
Nie moge doczekać się nowych zdjęć !
Hedwa
Posty:1260
Rejestracja:20 września 2007, 11:22
Lokalizacja:Kraków

27 lutego 2012, 15:15

Karola ślicznie dziękuję! Teraz mam całe swoje stadko w banerku :D
Asiu dla mnie on cały czas ma jeszcze taki kocięcy wyraz mordki :D Zamówienie aparatu jest w realizacji więc pewnie jutro odbierzemy i porobię nowe zdjęcia ;)
Hedwa
Posty:1260
Rejestracja:20 września 2007, 11:22
Lokalizacja:Kraków

27 lutego 2012, 15:28

a jednak nie jutro właśnie otrzymałam wiadomość, że 5 marca wrrrr :evil:
asiryś
Posty:2307
Rejestracja:06 stycznia 2011, 17:37

27 lutego 2012, 15:30

Hedwa pisze:Asiu dla mnie on cały czas ma jeszcze taki kocięcy wyraz mordki :D Zamówienie aparatu jest w realizacji więc pewnie jutro odbierzemy i porobię nowe zdjęcia ;)
Ależ ta dziecięca mordka to cały jego urok :wink:
Nie mogę napatrzeć się na "uszyska"( bo są przewielkie )Twojej Lolci. Diabełek o słodkim wyrazie twarzy 8)
Hedwa
Posty:1260
Rejestracja:20 września 2007, 11:22
Lokalizacja:Kraków

27 lutego 2012, 15:41

No uszy ma dość duże chociaż na tym zdjęciu w banerku jest sporo młodsza i jakoś bardziej się to rzuca w oczy niż teraz :D Rysia na zdjęciu w Twoim banerku też ma duże :).
zoltazaba
Posty:1382
Rejestracja:30 kwietnia 2010, 09:05
Lokalizacja:Mazury/teraz Łódź

27 lutego 2012, 16:10

Ale sobie Dziewczyny słodzicie :P
Ale zasłużenie, więc nie ma sprawy :D
Hedwa
Posty:1260
Rejestracja:20 września 2007, 11:22
Lokalizacja:Kraków

27 lutego 2012, 16:48

:oops: :lol:
Hedwa
Posty:1260
Rejestracja:20 września 2007, 11:22
Lokalizacja:Kraków

27 lutego 2012, 19:04

Wiecie co muszę się Wam trochę wyżalić bo mam doła. Martwi mnie mój Bazyl i te jego tiki :(. Za radą doktora Jarka zaczęłam mu dawać syrop ziołowy uspokajający i wydawało mi się, że jest poprawa ale później jakby syrop przestał działać. Miałam mu go odstawić na kilka dni i znów zacząć podawać i jeśli by zadziałał to wtedy należałoby rozważyć zastosowanie silniejszych środków. Bazyl ma drugi dzień tiki i mimo podawania syropu poprawy nie ma i nie wiem co dalej :(. Strasznie się boję, że to coś poważnego :? Jutro chyba zadzwonię do Krakvetu i umówię się na wizytę do dr Jarka.
asiryś
Posty:2307
Rejestracja:06 stycznia 2011, 17:37

27 lutego 2012, 20:41

Hedwo, nie martw się na zapas! Może to przejściowe!
Poszukaj jakiegos dobrego kociego neurologa. W dużym mieście są na pewno jacyś specjaliści. Może Twój Bazylek ma problemy z móżdżkiem? A może po prostu mu brakuje jakiejś witaminy lub minerałów.
Wiesz doskonale,ze Cię rozumiem, martwie się razem z Tobą. Mam przecież podobne doświadczenia. Marna to będzie pociecha, jak Ci powiem,że ostatnio mój Króliczek znowu drży w czasie rozluźnienia ( nawet wczoraj) :( Nawet, pod Twoim wpływem, zaglądałam mu dzisiaj do pyszczka :roll: Jest takim niejadkiem,ze pomyślałam,ze może ma jakąś bolesną nadżerkę w buzi...Też jestem kocią panikarą. Wczoraj Rysia po raz piewszy w życiu kaszlała, zaraz po tym sprawdzałam w internecie,czy to nie przypadkiem objaw HCM.
Te rasowce są jakieś ( przepraszam za sformułowanie)...niedorobione..ech :(
Głowa do góry!
Hedwa
Posty:1260
Rejestracja:20 września 2007, 11:22
Lokalizacja:Kraków

28 lutego 2012, 10:33

Asiu no ja się właśnie najbardziej boję, że te tiki to może być pierwszy objaw HCM :(. Do tego w czasie zabawy jak się mocno ekscytuje zaczyna zaraz dyszeć :? Lola co prawda też dyszy ale nie męczy się tak szybko jak on. Niedoborów witamin i minerałów nie ma bo przecież miał robione badania krwi więc to zostało wykluczone :(. Dodatkowo rudy od pewnego czasu bardzo często trzepie głową na boki no i tak dziwnie język wysuwa. Pomyślałam sobie, że może ma robaki no i tu pojawił się promyczek nadziei bo wyczytałam że to może powodować tiki. Sama nie wiem bo nie tak dawno był odrobaczany ech. Dzwoniłam dziś do Krakvetu. Umówiłam się na wizyte do dr Jarka ale dopero na środę 7go zwariuję do tego czasu :(. Zobaczymy co powie dr Jarek, może coś zasugeruje, gdzieś skieruje. Oszaleję dziewczyny! Wczoraj powiedziałam do męża, że gdyby coś stało się rudzielcowi to chyba bym umarła. Wydam wszystkie pieniądze jakie będzie trzeba, nawet kredyt wezmę tylko niech on będzie zdrowy :? W ogóle od wczoraj nie chce jeść i chodzi jakiś taki przygaszony... Mój Bazyl też ostatnio kaszlał ale to po podaniu tego syropu uspokajającego chyba to bardzo niesmaczne było. Asiu Rysia na 100% nie ma HCM dawałaby Ci dużo wcześniej jakieś tego oznaki a jest ich sporo. Może włos jej stanął w gardle i próbowała go wykaszleć :D. Jeśli chodzi o królika to te zwierzaki mi się kojarzą z takimi właśnie rozdygotanymi stworzonkami :D
Awatar użytkownika
Furia i Afera
Posty:2561
Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
Lokalizacja:Kraków

28 lutego 2012, 10:42

I jak Bazyl dzisiaj?
Idziesz do Krakvetu?
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 26 gości