Rudzinek-Bazyl,Psotnica-Lola,wymarzony Jack i Kurczak Ralf
A wiesz, że tez o tym pomyslałamSeiti pisze:Tylko nie za mocno prać, bo jeszcze kolor zejdzie. Dopiero by było
Ja nie osiwiałabym, bo juz to mnie nie dotyczy . Jestem siwiutka jak gołębicaSeiti pisze:Ja bym osiwiała z nerwów przed taką wystawą.
Ja za to co pięć minut latałabym do toalety
Dziewczyny kot już wyprany! Jest piękny! Uspokajam - kolor się nie sprał stresik powoli zaczynam odczuwać ale gorzej pewnie bedzie jutro muszę stać skoro świt tzn koło 5 rano zebrać się, zapakować w transporter kota i jechać do Ani i z nią do Chrzanowa na miejscu pierwsze co nas bedzie czekało to kontrola weterynaryjna a później jak kot już ją przejdzie pozytywnie to wystawianie zaciskamy kciuki! Zdjęciami się podzielę po niedzieli bo w niedziele wieczorem wracam do domu
Prawda ,że słodki?Rakolka pisze:bazyl został moim ulubieńcem, śłiczności!
A może wkleiłabyś jakieś zdjęcia swojego cuda ( w dziale "Fotki waszych pupili cz 3")?
Kasieńko, od rana będę mocno ściskać kciuki za Królewicza Byle sie za bardzo nie stresował...Chociaz wydaje mi się,że jest otwartym, odważnym kotem - od razu się świetnie zaaklimatyzował w Twoim domu.
Cieszę sie,ze będziesz miała profesjonalne wsparcie w postaci doświadczonej Ani
Niecierpliwie czekam na relację z wystawy
No właśnie widzę, że ktoś pisał i myślałam, że Hedwa.
W oczekiwaniu - filmik o tym, jak koty lubią higienę. http://www.youtube.com/watch?v=PB_4bXC2Gag
W oczekiwaniu - filmik o tym, jak koty lubią higienę. http://www.youtube.com/watch?v=PB_4bXC2Gag
Dziewczyny tak na szybko bo jestem strasznie zmęczona i głowa mi pęka. Jutro zdam bardziej szczegółową relację Chyba mocno zaciskałyście te kciuki bo wyniki super! Jestem mega dumna ze swego kocia! Teraz troszkę o osiągnięciach
1 Dzień:
Ocena Ex1 (to najwyższe odznaczenie - ocena doskonała), CAP (certyfikat na tytuł Premiora), NOM BIS (nominacja do Best in Show wystawy), BOS( Best Opposite Sex – najlepszy kot w Best In Show pod kątem płci w danej kategorii )
2 Dzień:
Ex1, CAP,NOM BIS
Na zdjęcia czekam pewnie jutro będę miała to wstawię Byłam pod wpływem takich emocji, że zapomniałam, że mam aparat w ręku na szczęście Ania cykała fotki
Dziękujemy za zaciskanie kciuków!!!!!!!!
1 Dzień:
Ocena Ex1 (to najwyższe odznaczenie - ocena doskonała), CAP (certyfikat na tytuł Premiora), NOM BIS (nominacja do Best in Show wystawy), BOS( Best Opposite Sex – najlepszy kot w Best In Show pod kątem płci w danej kategorii )
2 Dzień:
Ex1, CAP,NOM BIS
Na zdjęcia czekam pewnie jutro będę miała to wstawię Byłam pod wpływem takich emocji, że zapomniałam, że mam aparat w ręku na szczęście Ania cykała fotki
Dziękujemy za zaciskanie kciuków!!!!!!!!
Dziękujemy dziękujemy!
A teraz na spokojnie . Wrażenia niesamowite! Stres był ogromny zwłaszcza pierwszego dnia. W sobotę rano po przejściu kontroli weterynaryjnej i przystrojeniu klatki ulokowaliśmy kocia w klatce i rozpoczęło się nerwowe oczekiwanie na ocenę . Przy ocenie Jack bardzo podobał się sędziemu Martinowi Kabinie (baaardzo sympatyczny Pan):) do niczego się nie czepiał słyszałam tylko piękne uszy, piękna głowa, kufa, ogon, futro... dostaliśmy ocenę Ex1 certyfikat na Premiora i czekaliśmy na porównanie do nominacji do BIS. Jack był porównywany z kocurem norweskim leśnym i nominację zdobył! Później mieliśmy chwilę oddechu i około godziny 16 rozpoczął się konkurs BIS i to były chyba największe emocje! Kot w tym konkursie wystawiany jest przez stewarda a właściciel obserwuje wszystko siedząc sobie na ławeczce. Myślałam, że serce mi wyskoczy! Najpierw było porównanie dwóch kocurów czyli Jacka i jakiegoś norwega przy czym norweg zdobył jeden głos sędziowski a Jack dwa i tym samym przeszedł do dalszej rywalizacji Później był porównywany z kocicą MCO i tu rywalizacja się zakończyła na zdobyciu BOS Prawie się ze szczęścia poryczałam i z wrażenia w ogóle nie wiedziałam co się dzieje
Drugiego dnia było już trochę mniej nerwów Przy ocenie sędzia Berta Nemcova śmiała się, że hodowca chyba celowo wykastrował Jackusia żeby był bezkonkurencyjny Moje dziecko dostało ocenę Ex1, certyfikat na Premiora i NOM BIS. W bisie porównywane były 3 kocury: Jack i dwa norwegi. Był remis w głosowaniu bo każdy dostał po jednym głosie i dalej to już była loteria bo losowano jednego sędziego, który wybierze kota no i tu już było wiadomo, że wylosowany wybierze tego, na którego głosował i tym sposobem padło na norwega
Podsumowując nie spodziewałam się nawet przez chwilę tylu sukcesów! Jestem baaardzo szczęśliwa Pozostało nam jeszcze zdobycie jednego certyfikatu i Jack będzie Premiorem Poznałam bardzo dobrze świat hodowców. Większość to mili ludzie i podobało mi się to, ze tam każdy z każdym rozmawia jakby znał się od zawsze . Niestety było mi też dane poznanie tego świata od negatywnej strony i jestem ogromnie zniesmaczona ale o tym już pisać nie będę
To teraz kilka fotek Muszę jeszcze zrobić fotkę Jackowi z pucharkiem aha na mnie proszę się nie skupiać
Śpiewający Jackuś
i na koniec coś jeszcze
http://www.przelom.pl/przelom-online/80 ... e-wystepy/
A teraz na spokojnie . Wrażenia niesamowite! Stres był ogromny zwłaszcza pierwszego dnia. W sobotę rano po przejściu kontroli weterynaryjnej i przystrojeniu klatki ulokowaliśmy kocia w klatce i rozpoczęło się nerwowe oczekiwanie na ocenę . Przy ocenie Jack bardzo podobał się sędziemu Martinowi Kabinie (baaardzo sympatyczny Pan):) do niczego się nie czepiał słyszałam tylko piękne uszy, piękna głowa, kufa, ogon, futro... dostaliśmy ocenę Ex1 certyfikat na Premiora i czekaliśmy na porównanie do nominacji do BIS. Jack był porównywany z kocurem norweskim leśnym i nominację zdobył! Później mieliśmy chwilę oddechu i około godziny 16 rozpoczął się konkurs BIS i to były chyba największe emocje! Kot w tym konkursie wystawiany jest przez stewarda a właściciel obserwuje wszystko siedząc sobie na ławeczce. Myślałam, że serce mi wyskoczy! Najpierw było porównanie dwóch kocurów czyli Jacka i jakiegoś norwega przy czym norweg zdobył jeden głos sędziowski a Jack dwa i tym samym przeszedł do dalszej rywalizacji Później był porównywany z kocicą MCO i tu rywalizacja się zakończyła na zdobyciu BOS Prawie się ze szczęścia poryczałam i z wrażenia w ogóle nie wiedziałam co się dzieje
Drugiego dnia było już trochę mniej nerwów Przy ocenie sędzia Berta Nemcova śmiała się, że hodowca chyba celowo wykastrował Jackusia żeby był bezkonkurencyjny Moje dziecko dostało ocenę Ex1, certyfikat na Premiora i NOM BIS. W bisie porównywane były 3 kocury: Jack i dwa norwegi. Był remis w głosowaniu bo każdy dostał po jednym głosie i dalej to już była loteria bo losowano jednego sędziego, który wybierze kota no i tu już było wiadomo, że wylosowany wybierze tego, na którego głosował i tym sposobem padło na norwega
Podsumowując nie spodziewałam się nawet przez chwilę tylu sukcesów! Jestem baaardzo szczęśliwa Pozostało nam jeszcze zdobycie jednego certyfikatu i Jack będzie Premiorem Poznałam bardzo dobrze świat hodowców. Większość to mili ludzie i podobało mi się to, ze tam każdy z każdym rozmawia jakby znał się od zawsze . Niestety było mi też dane poznanie tego świata od negatywnej strony i jestem ogromnie zniesmaczona ale o tym już pisać nie będę
To teraz kilka fotek Muszę jeszcze zrobić fotkę Jackowi z pucharkiem aha na mnie proszę się nie skupiać
Śpiewający Jackuś
i na koniec coś jeszcze
http://www.przelom.pl/przelom-online/80 ... e-wystepy/
Kasiu, z przyjemnością przeczytałam Twój post
Serdeczne gratulacje dla Ciebie i Jackiego. A więc mamy DOSKONAŁEGO KOTA na forum No i wyszło,ze jest bardzo...sexy
Jestem szczęśliwa, bo przecież Jackuś to przecież takie nasze forumowe dziecko
Serdeczne gratulacje dla Ciebie i Jackiego. A więc mamy DOSKONAŁEGO KOTA na forum No i wyszło,ze jest bardzo...sexy
Jestem szczęśliwa, bo przecież Jackuś to przecież takie nasze forumowe dziecko
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 53 gości