Nie będę się zniżać zatem do jego poziomu, bo widać, że to człowiek z którym żadna dyskusja nie wchodzi w grę i żadne argumenty do główki nie dotrą. Szkoda klawiatury.Snedronningen pisze:Jakbyś mu odpisała to zaraz by Cię od kretynów i idiotów powyzywał.
Moskiewski Pies Stróżujący
Moderatorzy:Robert A., Jarek, Marek
Moje drogie Panie
Jeszcze żeście nie rozpoczęły dyskusji a już obrzucacie mnie wyzwiskami. Świadczy to o tym, że nie macie żadnych argumentów merytorycznych, a nieźle się boicie, bo idziecie na dno razem ze swoim związkiem. Bardzo jesteście wrażliwe i nie lubicie jak ktoś was obraża, ale same czujecie się upoważnione do obrażania innych. Takie postępowanie jest typowe dla waszego postkomunistycznego związku. Wymienianą przez was ustawę uchwalił Sejm Rzeczpospolitej a nie wy, bo wszyscy mieli już dosyć waszej propagandy i waszej pseudokynologicznej działalności degenerującej wszystkie rasy psów w Polce. Tylko dlatego jesteście członkiem FCI, że w czasach komunistycznych nie było wyboru i byliście jedynym kandydatem do FCI. Nie szczyćcie się tak tym , bo nic nie jest wieczne. Jesteście zwykłymi garkotłukami z pustostanem w głowie i właśnie tacy ludzie najbardziej szkodzą zkwp.
Jeszcze żeście nie rozpoczęły dyskusji a już obrzucacie mnie wyzwiskami. Świadczy to o tym, że nie macie żadnych argumentów merytorycznych, a nieźle się boicie, bo idziecie na dno razem ze swoim związkiem. Bardzo jesteście wrażliwe i nie lubicie jak ktoś was obraża, ale same czujecie się upoważnione do obrażania innych. Takie postępowanie jest typowe dla waszego postkomunistycznego związku. Wymienianą przez was ustawę uchwalił Sejm Rzeczpospolitej a nie wy, bo wszyscy mieli już dosyć waszej propagandy i waszej pseudokynologicznej działalności degenerującej wszystkie rasy psów w Polce. Tylko dlatego jesteście członkiem FCI, że w czasach komunistycznych nie było wyboru i byliście jedynym kandydatem do FCI. Nie szczyćcie się tak tym , bo nic nie jest wieczne. Jesteście zwykłymi garkotłukami z pustostanem w głowie i właśnie tacy ludzie najbardziej szkodzą zkwp.
-
- Posty:3475
- Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36
Hej pseuduchu - a kto ci bronił załozyć to twoje marne stowarzyszenie skupiające hodofców kundli przed wejściem ustawy?
I drugie pytanie - jak myślisz - 1000 lat wystarczy aby was przyjeli do organizacji miedzynarodowych? Śmiem wątpic...
Idź lepiej zapewnić swoim psom godziwe życie zamiast tu siedzieć i bic pianę. Choćby porządne żarcie by im się przydało. I kastracja żeby wiecej nie zapełniały schronisk swoim potomstwem.
I drugie pytanie - jak myślisz - 1000 lat wystarczy aby was przyjeli do organizacji miedzynarodowych? Śmiem wątpic...
Idź lepiej zapewnić swoim psom godziwe życie zamiast tu siedzieć i bic pianę. Choćby porządne żarcie by im się przydało. I kastracja żeby wiecej nie zapełniały schronisk swoim potomstwem.
Drogie pseudaczki – wystawiaczki
Przestańcie obrażać, wyzywać i pysznić się waszym związeczkiem którego udział w ogólnej puli psów rasowych w Polsce jest zaledwie paro procentowy. Przestańcie degenerować rasy psów, produkować masowo zdeformowane, chore niedożywające nawet paru lat psy wystawowe. Żeby nie być gołosłowny zamieszczam to, co o was piszą szczęśliwi posiadacze waszych piesków, media i ludzie znający wasze przekręty:
„Dramat chińskich grzywaczy z renomowanej hodowli ZK!
We Wrocławiu, w renomowanej hodowli psów rasy chinese crested dogs od kilku miesięcy trwał koszmar.Psy odnoszące niegdyś sukcesy na arenach światowych wystaw, przebywały w rażących warunkach utrzymania.
17 grudnia 2011 wolontariusze Ekostraży odkryli przerażającą sytuację- „Opiekunowie, z (…) patologicznej miłości dla rasy, a potem także w wyniku bezradności zaczęli znęcać się nad stadem 60-iu psów (…) Hodowcy utrzymują zwierzęta w niewłaściwych warunkach bytowania, w stanie rażącego zaniedbania i niechlujstwa, bez dostępu do wody pitnej, w stłoczeniu, na kafelkach ciemnych korytarzy nieogrzewanej willi. Zwierzęta pozbawione były opieki lekarza weterynarii, łącznie z brakiem obowiązkowych szczepień przeciwko wściekliźnie. Niewłaściwie (najtańsza supermarketowa karma z „Biedronki”) i niezbyt obficie karmione psy znajdowały się ponadto w stanie zaniedbania pielęgnacyjnego (często rażącego; dosłownie były oblepione własnymi odchodami) (…)” Ekostraż
Młodsze zwierzęta (poniżej 1,5 roku) nie są zarejestrowane w Związku Kynologicznym. Dorosłych psów w większości nie da się zidentyfikować ponieważ mają nieczytelne tatuaże.”
„Kilka dni temu w podwarszawskich Łomiankach doszło do makabrycznego odkrycia. W 3 pomieszczeniach piwnic dwóch domów jednorodzinnych znaleziono ponad 70 wygłodzonych i odwodnionych psów rasy Yorkshire terier. Policjanci musieli wyciągać psy w maskach przeciwgazowych – smród jaki tam panował był nie do zniesienia. Psy były wychudzone, zarobaczone, miały chore oczy i żyły w małych klatkach, gdzie miały karmę pełną larw robaków. Wypróżniały się pod siebie do kuwet, które były przepełnione. Jak się okazało właścicielki hodowli są zarejestrowane w Związku Kynologicznym, a psy są rasowe.
Jak mogło dojść do tego, że nikt nic nie zauważył?
Przecież psy aby uzyskać uprawnienia hodowlane musiały być pokazane co najmniej na trzech wystawach (w tym jednej międzynarodowej lub klubowej) i uzyskać ocenyminimum bardzo dobre!”
„ Hodowla znanej działaczki Związku Kynologicznego: psy zagryzają się
Znana działaczka Związku Kynologicznego w Łodzi w dramatycznych warunkach hoduje 30 psów. To prawdziwa fabryka czworonogów. W małym mieszkanku w bloku gnieżdżą się suki, samce, szczeniaki, yorki, pudle czy chihuahua. Trzymane są w klatkach - czytamy w "Gazecie Wyborczej".
- Wiemy, że psy nie były wyprowadzane z mieszkania na spacery, że siedziały cały czas w klatkach. Tam się rozmnażały, tam wychowywały - opowiada łódzki policjant, który bada sprawę hodowli Katarzyny R.
Katarzyna R. jest znaną działaczką Związku Kynologicznego. W ofercie ma wiele różnych ras. Ogłasza się w internecie, "Gratce", miesięczniku "Pies" - czytamy w "Gazecie Wyborczej". Jednak pomieszczeń, w których hodowane są zwierzęta klienci nie zobaczą - psy dostają do ręki.”
„http://www.forum-kyn...al-na-alegratce
cyt.: z jednego z forów int.:
to strona hodowli sędziów kynologicznych - utrzymujących się właśnie ze sprzedaży psów i z kasy za krycia, psy trzymane w starych po pegierowskich chlewach.Ilość psów kilkanaście dorosłych kilku ras. Na tej stronie tylko jedna rasa. Widziałam te cudowne warunki osobiście. Pozostali sędziowie nie lepsi. Pani od przeglądów miotów w mieszkanku miała taki syf i smród, pełno szczeniaków, psy w klatkach i luzem- masakra. Ale liczą się tylko tytuły, bo tytuły to większa, ogromna kasa, układ za układem. Miałam nieprzyjemność poznać od środka tę skorumpowaną grupę. Szef sekcji owczarków przy mnie opowiadał, że trzymał w kojcu 2 samce i sukę i nie ma pojęcia, który ją pokrył, jeden z nich to był syn suki. Powiedział, że miot wpisze się na tego bardziej utytułowanego. Tak wyglądają hodowle rodowodowych prowadzone przez elity związku”.
Przestańcie obrażać, wyzywać i pysznić się waszym związeczkiem którego udział w ogólnej puli psów rasowych w Polsce jest zaledwie paro procentowy. Przestańcie degenerować rasy psów, produkować masowo zdeformowane, chore niedożywające nawet paru lat psy wystawowe. Żeby nie być gołosłowny zamieszczam to, co o was piszą szczęśliwi posiadacze waszych piesków, media i ludzie znający wasze przekręty:
„Dramat chińskich grzywaczy z renomowanej hodowli ZK!
We Wrocławiu, w renomowanej hodowli psów rasy chinese crested dogs od kilku miesięcy trwał koszmar.Psy odnoszące niegdyś sukcesy na arenach światowych wystaw, przebywały w rażących warunkach utrzymania.
17 grudnia 2011 wolontariusze Ekostraży odkryli przerażającą sytuację- „Opiekunowie, z (…) patologicznej miłości dla rasy, a potem także w wyniku bezradności zaczęli znęcać się nad stadem 60-iu psów (…) Hodowcy utrzymują zwierzęta w niewłaściwych warunkach bytowania, w stanie rażącego zaniedbania i niechlujstwa, bez dostępu do wody pitnej, w stłoczeniu, na kafelkach ciemnych korytarzy nieogrzewanej willi. Zwierzęta pozbawione były opieki lekarza weterynarii, łącznie z brakiem obowiązkowych szczepień przeciwko wściekliźnie. Niewłaściwie (najtańsza supermarketowa karma z „Biedronki”) i niezbyt obficie karmione psy znajdowały się ponadto w stanie zaniedbania pielęgnacyjnego (często rażącego; dosłownie były oblepione własnymi odchodami) (…)” Ekostraż
Młodsze zwierzęta (poniżej 1,5 roku) nie są zarejestrowane w Związku Kynologicznym. Dorosłych psów w większości nie da się zidentyfikować ponieważ mają nieczytelne tatuaże.”
„Kilka dni temu w podwarszawskich Łomiankach doszło do makabrycznego odkrycia. W 3 pomieszczeniach piwnic dwóch domów jednorodzinnych znaleziono ponad 70 wygłodzonych i odwodnionych psów rasy Yorkshire terier. Policjanci musieli wyciągać psy w maskach przeciwgazowych – smród jaki tam panował był nie do zniesienia. Psy były wychudzone, zarobaczone, miały chore oczy i żyły w małych klatkach, gdzie miały karmę pełną larw robaków. Wypróżniały się pod siebie do kuwet, które były przepełnione. Jak się okazało właścicielki hodowli są zarejestrowane w Związku Kynologicznym, a psy są rasowe.
Jak mogło dojść do tego, że nikt nic nie zauważył?
Przecież psy aby uzyskać uprawnienia hodowlane musiały być pokazane co najmniej na trzech wystawach (w tym jednej międzynarodowej lub klubowej) i uzyskać ocenyminimum bardzo dobre!”
„ Hodowla znanej działaczki Związku Kynologicznego: psy zagryzają się
Znana działaczka Związku Kynologicznego w Łodzi w dramatycznych warunkach hoduje 30 psów. To prawdziwa fabryka czworonogów. W małym mieszkanku w bloku gnieżdżą się suki, samce, szczeniaki, yorki, pudle czy chihuahua. Trzymane są w klatkach - czytamy w "Gazecie Wyborczej".
- Wiemy, że psy nie były wyprowadzane z mieszkania na spacery, że siedziały cały czas w klatkach. Tam się rozmnażały, tam wychowywały - opowiada łódzki policjant, który bada sprawę hodowli Katarzyny R.
Katarzyna R. jest znaną działaczką Związku Kynologicznego. W ofercie ma wiele różnych ras. Ogłasza się w internecie, "Gratce", miesięczniku "Pies" - czytamy w "Gazecie Wyborczej". Jednak pomieszczeń, w których hodowane są zwierzęta klienci nie zobaczą - psy dostają do ręki.”
„http://www.forum-kyn...al-na-alegratce
cyt.: z jednego z forów int.:
to strona hodowli sędziów kynologicznych - utrzymujących się właśnie ze sprzedaży psów i z kasy za krycia, psy trzymane w starych po pegierowskich chlewach.Ilość psów kilkanaście dorosłych kilku ras. Na tej stronie tylko jedna rasa. Widziałam te cudowne warunki osobiście. Pozostali sędziowie nie lepsi. Pani od przeglądów miotów w mieszkanku miała taki syf i smród, pełno szczeniaków, psy w klatkach i luzem- masakra. Ale liczą się tylko tytuły, bo tytuły to większa, ogromna kasa, układ za układem. Miałam nieprzyjemność poznać od środka tę skorumpowaną grupę. Szef sekcji owczarków przy mnie opowiadał, że trzymał w kojcu 2 samce i sukę i nie ma pojęcia, który ją pokrył, jeden z nich to był syn suki. Powiedział, że miot wpisze się na tego bardziej utytułowanego. Tak wyglądają hodowle rodowodowych prowadzone przez elity związku”.
nie no świetnie, dwa przykłady mają pokazywać, ze cały ZKwP jest zły, a pseudohodowle są dobre? wszędzie znajdą się ludzie chcący zdobyć jak najwięcej pieniędzy nie patrząc na innych, wszędzie znajdą się chore psychicznie osoby, ale to nie znaczy, że całe ZKwP jest złe.
gdyby wam zależało na poprawie rasy to stowarzyszenie mielibyście już wcześniej, a nie wtedy kiedy ustawa wam to nakazała. teraz to tyko głupi nie domyśli się, o co tak naprawdę chodzi.
P.S. fotki jedzących psów? niezłe
gdyby wam zależało na poprawie rasy to stowarzyszenie mielibyście już wcześniej, a nie wtedy kiedy ustawa wam to nakazała. teraz to tyko głupi nie domyśli się, o co tak naprawdę chodzi.
P.S. fotki jedzących psów? niezłe
beatrx
Jeżeli chcesz więcej przykładów to z chęcią zamieszczę. Mamy ich mnóstwo i ciągle przybywa. Zainteresowanych odsyłamy na wątek Brytan Polski.( link str.1 niniejszego wątku- zamieszczony przez wera5510)
O założeniu DZHP myśleliśmy wiele lat wcześniej zanim wyszła omawiana tu ustawa, powstrzymywało nas tylko to, żeby nie założyć takiego związku jak ZkWP lub PKPR .Powstrzymywało to też innych normalnych hodowców, którzy na samą myśl o tym co się dzieje w tych związkach dostawali wysypki. Ustawa nam w niczym nie pomogła ani w niczym nie zaszkodziła. Potrzebowaliśmy wielu lat na koncepcję związku który by nie zabrnął w taką beznadzieje jak ZKwP i nie powielał waszych wzorców. Co wy się domyślacie to wiem i wie już każdy kto umie czytać bo sami o tym piszecie i żalicie się jaką to krzywdę wyrządziła wam ta ustawa, bo było tak dobrze – a już nie jest. Dobremu hodowcy jest obojętne w jakim związku jest zarejestrowany i było obojętne przed ustawą czy jest w ogóle zarejestrowany. Nie dotyczy to jednak hodowców ZKwP, których układ sędziowski zmusza do hodowli zdeformowanych, chorych i skrzywionych psychicznie psów.
Zamiast zacząć hodować normalne zdrowe psy skrzykiwaliście się ( i skrzykujecie) na różnych wątkach do walki z nowopowstającymi związkami do ośmieszania i poniżania ich. Kto mieczem wojuje – od miecza ginie- chyba już to zrozumieliście , a jak nie to zrozumiecie.
Jeżeli chcesz więcej przykładów to z chęcią zamieszczę. Mamy ich mnóstwo i ciągle przybywa. Zainteresowanych odsyłamy na wątek Brytan Polski.( link str.1 niniejszego wątku- zamieszczony przez wera5510)
O założeniu DZHP myśleliśmy wiele lat wcześniej zanim wyszła omawiana tu ustawa, powstrzymywało nas tylko to, żeby nie założyć takiego związku jak ZkWP lub PKPR .Powstrzymywało to też innych normalnych hodowców, którzy na samą myśl o tym co się dzieje w tych związkach dostawali wysypki. Ustawa nam w niczym nie pomogła ani w niczym nie zaszkodziła. Potrzebowaliśmy wielu lat na koncepcję związku który by nie zabrnął w taką beznadzieje jak ZKwP i nie powielał waszych wzorców. Co wy się domyślacie to wiem i wie już każdy kto umie czytać bo sami o tym piszecie i żalicie się jaką to krzywdę wyrządziła wam ta ustawa, bo było tak dobrze – a już nie jest. Dobremu hodowcy jest obojętne w jakim związku jest zarejestrowany i było obojętne przed ustawą czy jest w ogóle zarejestrowany. Nie dotyczy to jednak hodowców ZKwP, których układ sędziowski zmusza do hodowli zdeformowanych, chorych i skrzywionych psychicznie psów.
Zamiast zacząć hodować normalne zdrowe psy skrzykiwaliście się ( i skrzykujecie) na różnych wątkach do walki z nowopowstającymi związkami do ośmieszania i poniżania ich. Kto mieczem wojuje – od miecza ginie- chyba już to zrozumieliście , a jak nie to zrozumiecie.
-
- Posty:3475
- Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36
ble ble ble... jak łądnie brzmią słowa.
Może umieścimy tutaj zdjęcia tego co się dzieje w pseudohodowlach - fabrykach psów - mordowniach?
Zapewniam że jest tego znacznie wiecej.
I zapewniam że psy rasowe FCI w Polsce to 100% psów rasowych w Polsce. Wasze psy rasowe nie są... nie wedle definicji.
Aż tak wiele lat trwały prace nad stworzeniem stowarzyszenia którego statutu nawet nie można znaleźć w necie... hmmmm, brzmi coraz ciekawiej. Macie wogóle jakiś statut oraz przepisy? Czy wystarczy groszowa skłądka, mailowe zgłoszenie i huzia józia na całego?
Może umieścimy tutaj zdjęcia tego co się dzieje w pseudohodowlach - fabrykach psów - mordowniach?
Zapewniam że jest tego znacznie wiecej.
I zapewniam że psy rasowe FCI w Polsce to 100% psów rasowych w Polsce. Wasze psy rasowe nie są... nie wedle definicji.
Aż tak wiele lat trwały prace nad stworzeniem stowarzyszenia którego statutu nawet nie można znaleźć w necie... hmmmm, brzmi coraz ciekawiej. Macie wogóle jakiś statut oraz przepisy? Czy wystarczy groszowa skłądka, mailowe zgłoszenie i huzia józia na całego?
Sarmacjo nie denerwuj ciężarnej, bardzo cie proszę. (jak szło to powiedzenie o myszach?)
Mój pies jest KUNDLEM, tak kundlem, nie boję się tego słowa. Nie wystawiam psa bo mój pies rodowodu nie ma. Nie należę do ZKwP, więc twoje obelgi mam głęboko w poważaniu.
Nie słyszałeś, że pseudo może być i pod patronatem związku? Tylko związek wie co ma zrobić z takimi.
Miałam rację, że jesteś osobą do której nic nie dotrze, dziewczyny szkoda strzępić sobie język.
Mam jedno pytanie: jak uzyskaliście umaszczenie "doga" białego w żółte łaty? Nawet moja zmarła suka miała umaszczenie typowe dla żółtego doga Nie mówiąc już, że zastanawiałam się co to ma być za rasa, musiałam przeczytać. Gratuluje "udanego" miotu psów niehodowlanych.
Wy macie jakieś pojęcie o genetyce?
Mój pies jest KUNDLEM, tak kundlem, nie boję się tego słowa. Nie wystawiam psa bo mój pies rodowodu nie ma. Nie należę do ZKwP, więc twoje obelgi mam głęboko w poważaniu.
Nie słyszałeś, że pseudo może być i pod patronatem związku? Tylko związek wie co ma zrobić z takimi.
Miałam rację, że jesteś osobą do której nic nie dotrze, dziewczyny szkoda strzępić sobie język.
Mam jedno pytanie: jak uzyskaliście umaszczenie "doga" białego w żółte łaty? Nawet moja zmarła suka miała umaszczenie typowe dla żółtego doga Nie mówiąc już, że zastanawiałam się co to ma być za rasa, musiałam przeczytać. Gratuluje "udanego" miotu psów niehodowlanych.
Wy macie jakieś pojęcie o genetyce?
Cytat z forum :
„Oczywistą bzdurą jest stwierdzenie,że tylko pies z rodowodem jest rasowy. Do Księgi Wstępnej ZKwP nadal mozna wpisać podhalana kupionego od bacy na hali czyli przez większość bezmyślnych kretynów uznanego za kundla „
„Co na to ZK? Ale przecież CATANI to jest pseudo!!! Od lat wiedzą to właciciele buldogów angielskich i grzywaczy chińskich /nie wspominam o kotach/. Dziwi mnie fakt, że do rottweilerowców to nie dociera. Wystarczy poczytać forum CATANI, by zaobserwować jak z kolejnych miotów chorują lub umierają kolejne psy /te forumowe. a reszta?”
„Catani to zarejestrowana hodowla ,ale w świecie hodowców jest znana jako pseudohodowla, rozmnarzaczka, fabryka szczeniąt. „
Drogie Panie – daleki jestem od tego, żeby was denerwować a tym bardziej narazić się na atak myszy. Co prawda mam trzy koty niesamowicie skundlone dachowce i bez rodowodu, ale za to zdrowe i niesamowicie skuteczne. Statut oczywiście tez posiadamy, bardzo rozwlekły i szczegółowy nad którym Sąd Rejestrowy spędził 7 miesięcy zanim go zarejestrował. Jak widzicie z powyższych cytatów ZK nie wie co ma robić z takimi hodowlami, jest ich mnóstwo w tym związku , egzystują latami są nagradzane pucharkami i medalami a nawet gdy wybuchnie poważna afera z udziałem mediów i sprawa zostaje nagłośniona , to związek umiejętnie je broni i istnieją nadal.
Znamienne jest to, że częścią tych afer są wysoko postawieni działacze zkwp. Żeby się nie denerwować i nie nakręcać proponuje zachować umiar, skończyć z wyzywaniem i obrażaniem, wykazać odrobinę szacunku i zrozumienia z obu stron i zając się tym co jest ważne- czyli pracą dla dobra psów, a nie szukaniem dziury w całym. 100% psów rasowych w Polsce istnieje bez względu na to, czy posiadają jakieś rodowody, czy też nie i jest to dla nich zupełnie obojętne. Nie obojętne dla nich jest to, że mają papierek zwany rodowodem zkwp a są chore zdeformowane, mają trudności z oddychaniem, z chodzeniem, cierpią straszny ból i poniżenie umierając po krótkim życiu nie ze starości lecz z powodu licznych chorób które je gnębią. Jako że pojawiłem się na tym wątku z powodu tematu Moskiewskich Psów Stróżujących( i być może nastraszony myszami więcej się tu już nie pojawię), to chcę Paniom powiedzieć, że rasa ta stanowi chlubny wyjątek pokazujący, że psy rasowe mogą być zdrowe, ładne, mądre i bardzo przydatne dla człowieka. Obawiam się, że gdy ta rasa dostanie się w łapy panów sędziów z zkwp- spotka ja teki sam los jak inne rasy, które były kiedyś wartościowe, użytkowe – a teraz nie są.
Nie wiem czemu seiti tak się ekscytuje tematem którego nie rozumie, bo przecież mając kundelka nie przezywa tego, co właściciele psów rasowych. Ma wartościowego psa i powinna się z tego cieszyć.
„Oczywistą bzdurą jest stwierdzenie,że tylko pies z rodowodem jest rasowy. Do Księgi Wstępnej ZKwP nadal mozna wpisać podhalana kupionego od bacy na hali czyli przez większość bezmyślnych kretynów uznanego za kundla „
„Co na to ZK? Ale przecież CATANI to jest pseudo!!! Od lat wiedzą to właciciele buldogów angielskich i grzywaczy chińskich /nie wspominam o kotach/. Dziwi mnie fakt, że do rottweilerowców to nie dociera. Wystarczy poczytać forum CATANI, by zaobserwować jak z kolejnych miotów chorują lub umierają kolejne psy /te forumowe. a reszta?”
„Catani to zarejestrowana hodowla ,ale w świecie hodowców jest znana jako pseudohodowla, rozmnarzaczka, fabryka szczeniąt. „
Drogie Panie – daleki jestem od tego, żeby was denerwować a tym bardziej narazić się na atak myszy. Co prawda mam trzy koty niesamowicie skundlone dachowce i bez rodowodu, ale za to zdrowe i niesamowicie skuteczne. Statut oczywiście tez posiadamy, bardzo rozwlekły i szczegółowy nad którym Sąd Rejestrowy spędził 7 miesięcy zanim go zarejestrował. Jak widzicie z powyższych cytatów ZK nie wie co ma robić z takimi hodowlami, jest ich mnóstwo w tym związku , egzystują latami są nagradzane pucharkami i medalami a nawet gdy wybuchnie poważna afera z udziałem mediów i sprawa zostaje nagłośniona , to związek umiejętnie je broni i istnieją nadal.
Znamienne jest to, że częścią tych afer są wysoko postawieni działacze zkwp. Żeby się nie denerwować i nie nakręcać proponuje zachować umiar, skończyć z wyzywaniem i obrażaniem, wykazać odrobinę szacunku i zrozumienia z obu stron i zając się tym co jest ważne- czyli pracą dla dobra psów, a nie szukaniem dziury w całym. 100% psów rasowych w Polsce istnieje bez względu na to, czy posiadają jakieś rodowody, czy też nie i jest to dla nich zupełnie obojętne. Nie obojętne dla nich jest to, że mają papierek zwany rodowodem zkwp a są chore zdeformowane, mają trudności z oddychaniem, z chodzeniem, cierpią straszny ból i poniżenie umierając po krótkim życiu nie ze starości lecz z powodu licznych chorób które je gnębią. Jako że pojawiłem się na tym wątku z powodu tematu Moskiewskich Psów Stróżujących( i być może nastraszony myszami więcej się tu już nie pojawię), to chcę Paniom powiedzieć, że rasa ta stanowi chlubny wyjątek pokazujący, że psy rasowe mogą być zdrowe, ładne, mądre i bardzo przydatne dla człowieka. Obawiam się, że gdy ta rasa dostanie się w łapy panów sędziów z zkwp- spotka ja teki sam los jak inne rasy, które były kiedyś wartościowe, użytkowe – a teraz nie są.
Nie wiem czemu seiti tak się ekscytuje tematem którego nie rozumie, bo przecież mając kundelka nie przezywa tego, co właściciele psów rasowych. Ma wartościowego psa i powinna się z tego cieszyć.
Moja suka odeszła mi na rękach, a miała dopiero 9 lat! Ile kundli poodchodziło z mojego otoczenia, jeden na padaczkę, inny z powodu raka, a jeszcze inny ledwo chodzi bo ma dysplazję. Choroby nie są domeną psów rasowych. Każda żywa istota ma prawo chorować.
Owszem kundle są równie wartościowe co psy rasowe, tylko nie rozumie po co w takim razie w waszym stowarzyszeniu dorabiacie kundlom niepotrzebne rodowody? Przecież każdy pies ma taką samą wartość.
Ty masz chyba jakąś osobistą urazę do ZKwP, spotkałam fajnych hodowców, jedną hodowlę mojej ukochanej rasy obserwuję od 10 lat i mają zdrowe podejście i nagłaśniają jak ktoś próbuje psuć ich rasę (są to hodowle zagraniczne). Uogólniasz, wszędzie trafi się czrana owca, zobaczymy u was jak będziecie funkcjonować tyle lat co FCI itp.
Owszem kundle są równie wartościowe co psy rasowe, tylko nie rozumie po co w takim razie w waszym stowarzyszeniu dorabiacie kundlom niepotrzebne rodowody? Przecież każdy pies ma taką samą wartość.
Ty masz chyba jakąś osobistą urazę do ZKwP, spotkałam fajnych hodowców, jedną hodowlę mojej ukochanej rasy obserwuję od 10 lat i mają zdrowe podejście i nagłaśniają jak ktoś próbuje psuć ich rasę (są to hodowle zagraniczne). Uogólniasz, wszędzie trafi się czrana owca, zobaczymy u was jak będziecie funkcjonować tyle lat co FCI itp.
-
- Posty:3475
- Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36
To ja może zapytam aby zakończyć temat...
Moskale są rasą rosyjską, uznaną przez Rosyjską Federację Kynologiczną (która wystąpiła o uznanie rasy w FCI, sama będą stowarzyszona w FCI)... nie lepiej było zakupić psy w Rosji, z papierami, uzyskać uprawnienia hodowlane i wypuszczać szczeniaki z papierami od nich?
Zapewne wygodniej było kupić psy taniej, takie które uprawnień tam by nie dostały bo mają wady, potem u nas założyć pseudohodowlę zrzeszoną w pseudozwiązku założonym przez 10 osób (tyle potrzeba aby zarejestrować w Polsce stowarzyszenie) i produkowac psy nie nadające się do niczego...
Panie prezesie. Obawiam się, że nikogo tutaj pan nie obrazi swoimi wypocinami. Bo tu nikt nie jest członkiem ZKwP choć wielu mam psy z prawego łoża, z papierami.
Moskale są rasą rosyjską, uznaną przez Rosyjską Federację Kynologiczną (która wystąpiła o uznanie rasy w FCI, sama będą stowarzyszona w FCI)... nie lepiej było zakupić psy w Rosji, z papierami, uzyskać uprawnienia hodowlane i wypuszczać szczeniaki z papierami od nich?
Zapewne wygodniej było kupić psy taniej, takie które uprawnień tam by nie dostały bo mają wady, potem u nas założyć pseudohodowlę zrzeszoną w pseudozwiązku założonym przez 10 osób (tyle potrzeba aby zarejestrować w Polsce stowarzyszenie) i produkowac psy nie nadające się do niczego...
Panie prezesie. Obawiam się, że nikogo tutaj pan nie obrazi swoimi wypocinami. Bo tu nikt nie jest członkiem ZKwP choć wielu mam psy z prawego łoża, z papierami.
szczyle po Shenie ogłaszałam jako szczenięta z nieprawego łoża.isabelle30 pisze: choć wielu mam psy z prawego łoża, z papierami.
U nas nie ma jakiejś gałęzi Federacji? W sensie klubu czy coś? Nie mam siły szukać. Ale też się zastanawiałam na tym co Iza napisała, to by było najlogiczniejsze wyjście. No, ale może regulamin im Federacji nie odpowiada
Droga Pani izabel
Nie jesteś członkiem związku, nie jesteś hodowcą nie masz pojęcia o hodowli psów ani o kynologii, ale za to masz pseudo mózg i chcesz pouczać innych. Zapewne pouczasz również lekarza jak ma leczyć, a inżyniera jak ma budować mosty. Co napiszesz, to świadczy jedynie o pustostanie w twoim umyśle, więc puknij się w swoją pustą makówkę i przestań pouczać innych. Nawet najprostszych spraw nie rozumiesz i nie masz o nich pojęcia. Żeby założyć stowarzyszenie trzeba woli co najmniej 15 członków założycieli. Hodowca ma prawo wybrać do hodowli psy takie jak uznaje za stosowne i najlepsze wg swojej wiedzy- a cena nie ma tu żadnego znaczenia ani nie jest żadnym kryterium. Hodowca ma prawo należeć do prawdziwego sensownego związku, a nie do czegoś co jest pozostałością po komunizmie. Hodowca odpowiada za efekty swojej hodowli i ma prawo nie życzyć sobie ręcznego sterowania przez różnych panów sędziów , którzy decydują – ale nie odpowiadają. Nasz związek wystawia prawdziwe rodowody psom a nie takie podróby jak zkwp. Możesz sobie poczytać jak to wasi hodowcy się chwalą, że skupują szczenięta od pseudohodowców i wystawiają im rodowody zkwp. Jest to wystawianie rodowodów kundlom, bo wszystkie dane są fałszywe i taki pies jest uznawany za pełno rasowy bez żadnego sprawdzenia. Wpis psa do księgi wstępnej rodowodowej w naszym związku- to jest tylko pierwszy etap sprawdzania tego psa. Następnym etapem jest kontrola miotów i ich dokumentowanie. Taki pies może być wprowadzony do księgi głównej po sprawdzeniu 4- ch pokoleń. A w zkwp wielu hodowców chwali się, że kupuje kundla i wystawia mu pełny rodowód i w dodatku fałszywy. Sam widziałem na własne oczy oraz znam wielu hodowców zkwp u których na jedna sukę rodowodową o uprawnieniach hodowlanych pracuje parę innych bez żadnych dokumentów pochodzenia ( po prostu gdzieś zakupione po niskich cenach).
W naszym związku hodowca nie ma powodu oszukiwać ani podrabiać dokumentów, bo nie musi zabiegać na wystawach o łaskawe uznanie jego psów do hodowli i używać różnych sposobów żeby takie coś uzyskać. Nie ufamy żadnym związkom stowarzyszonym w FCI. Rodowody owszem uznajemy ale nie mają one dla nas żadnej wartości i,służą jedynie do celów statystycznych. Przestań więc fanzolić kobieto głupoty i zajmij się lepiej tym do czego masz kwalifikacje – tylko nie bież się za gotowanie , bo jad jaki spływa z twojej paszczy mógłby dostać się do zupy.
Nie jesteś członkiem związku, nie jesteś hodowcą nie masz pojęcia o hodowli psów ani o kynologii, ale za to masz pseudo mózg i chcesz pouczać innych. Zapewne pouczasz również lekarza jak ma leczyć, a inżyniera jak ma budować mosty. Co napiszesz, to świadczy jedynie o pustostanie w twoim umyśle, więc puknij się w swoją pustą makówkę i przestań pouczać innych. Nawet najprostszych spraw nie rozumiesz i nie masz o nich pojęcia. Żeby założyć stowarzyszenie trzeba woli co najmniej 15 członków założycieli. Hodowca ma prawo wybrać do hodowli psy takie jak uznaje za stosowne i najlepsze wg swojej wiedzy- a cena nie ma tu żadnego znaczenia ani nie jest żadnym kryterium. Hodowca ma prawo należeć do prawdziwego sensownego związku, a nie do czegoś co jest pozostałością po komunizmie. Hodowca odpowiada za efekty swojej hodowli i ma prawo nie życzyć sobie ręcznego sterowania przez różnych panów sędziów , którzy decydują – ale nie odpowiadają. Nasz związek wystawia prawdziwe rodowody psom a nie takie podróby jak zkwp. Możesz sobie poczytać jak to wasi hodowcy się chwalą, że skupują szczenięta od pseudohodowców i wystawiają im rodowody zkwp. Jest to wystawianie rodowodów kundlom, bo wszystkie dane są fałszywe i taki pies jest uznawany za pełno rasowy bez żadnego sprawdzenia. Wpis psa do księgi wstępnej rodowodowej w naszym związku- to jest tylko pierwszy etap sprawdzania tego psa. Następnym etapem jest kontrola miotów i ich dokumentowanie. Taki pies może być wprowadzony do księgi głównej po sprawdzeniu 4- ch pokoleń. A w zkwp wielu hodowców chwali się, że kupuje kundla i wystawia mu pełny rodowód i w dodatku fałszywy. Sam widziałem na własne oczy oraz znam wielu hodowców zkwp u których na jedna sukę rodowodową o uprawnieniach hodowlanych pracuje parę innych bez żadnych dokumentów pochodzenia ( po prostu gdzieś zakupione po niskich cenach).
W naszym związku hodowca nie ma powodu oszukiwać ani podrabiać dokumentów, bo nie musi zabiegać na wystawach o łaskawe uznanie jego psów do hodowli i używać różnych sposobów żeby takie coś uzyskać. Nie ufamy żadnym związkom stowarzyszonym w FCI. Rodowody owszem uznajemy ale nie mają one dla nas żadnej wartości i,służą jedynie do celów statystycznych. Przestań więc fanzolić kobieto głupoty i zajmij się lepiej tym do czego masz kwalifikacje – tylko nie bież się za gotowanie , bo jad jaki spływa z twojej paszczy mógłby dostać się do zupy.
-
- Posty:3475
- Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36
"Żeby założyć stowarzyszenie trzeba woli co najmniej 15 członków założycieli."
Niesamowicie trudne zadanie...
"Hodowca ma prawo wybrać do hodowli psy takie jak uznaje za stosowne i najlepsze wg swojej wiedzy-"
zgadza sie ale nie myslmy tu pojęć - hodowca to jednak zupełnie ktoś inny niż ty... hpdpwca dobiera psy do hodowli pod odpowiednim kątem i są one raczej bardzo wzorcowe pod kazdym względem (psychicznym także)
"a cena nie ma tu żadnego znaczenia ani nie jest żadnym kryterium"
a tu się mylisz - hodowca płaci za psa hodowlanego górę złota, ty wybierasz najtaniej jak się da, bo musisz zarobić jak najwięcej
"Hodowca ma prawo należeć do prawdziwego sensownego związku,"
czyli takiego, który jest uznany na arenie międzynarodowej oraz uznany i stowarzyszony do tworu nadrzędnego. Ustrój państwa w momencie powstania nie ma z tym nic wpólnego. Ani ZKwP ani RFK nie powstało w czasach komunizmu. Twoje stowarzyszenie nie spełnia żadnego z powyższych.
"Hodowca odpowiada za efekty swojej hodowli i ma prawo nie życzyć sobie ręcznego sterowania przez różnych panów sędziów , którzy decydują – ale nie odpowiadają"
hodowca odpowiada - jak najbardziej, pokaz mi każdy przypadek kiedy to poczułeś się finansowo w przypadku psa u którego ujawniły się jakiekolwiek schorzenia wynikające z genetyki, złego doboru itd
I mylisz pojecia - psy hodowane przez hodowce muszą być oceniane niezaleznie. I hodowca albo się na to godzi albo nie. Twój wybór - nikt ci hodować nie każe.
"Nasz związek wystawia prawdziwe rodowody psom a nie takie podróby jak zkwp"
na jakiej podstawie? Na podstawie rodowodów wystawionych przez FCI? To oszustwo. bo wy macie tylko 1-2 pokolenia. Taki rodowód to ja moge wystawić każdemu psu z ulicy. Jest dokładnie tyle samo wart...
Wpis psa do księgi wstępnej rodowodowej
oooo, to macie jakąś księgę wstępną? Jak bardzo bogata i obszerna ona jest - zeszyt 16 kartkowy w kratkę czy w linię?
A w zkwp wielu hodowców chwali się, że kupuje kundla i wystawia mu pełny rodowód
To nie hodowca wystawia rodowód matole... to papier wystawiany na podstawie metryki wydanej po sprawdzeniu zapisów w księgach wstepnych ZKwP, na podstawie znacznie większej ilości pokoleń a nie tylko 4 podpierając się fałszywymi danymi
W naszym związku hodowca nie ma powodu oszukiwać ani podrabiać dokumentów
To dlaczego to robicie ? Czego dowodem jest coraz wieksza ilość spraw w sądzie składana przez członków ZKwP...
Rodowody owszem uznajemy ale nie mają one dla nas żadnej wartości i,służą jedynie do celów statystycznych
bo tak ładnie się spisuje czyjąć pracę, prawda? Bo przecież coś trzeba wpisac w puste rubryki... bo rodzice NN źle wyglądają
I troszkę wiecej szacunku do kobiety buraku wyrwany od pługa.
Niesamowicie trudne zadanie...
"Hodowca ma prawo wybrać do hodowli psy takie jak uznaje za stosowne i najlepsze wg swojej wiedzy-"
zgadza sie ale nie myslmy tu pojęć - hodowca to jednak zupełnie ktoś inny niż ty... hpdpwca dobiera psy do hodowli pod odpowiednim kątem i są one raczej bardzo wzorcowe pod kazdym względem (psychicznym także)
"a cena nie ma tu żadnego znaczenia ani nie jest żadnym kryterium"
a tu się mylisz - hodowca płaci za psa hodowlanego górę złota, ty wybierasz najtaniej jak się da, bo musisz zarobić jak najwięcej
"Hodowca ma prawo należeć do prawdziwego sensownego związku,"
czyli takiego, który jest uznany na arenie międzynarodowej oraz uznany i stowarzyszony do tworu nadrzędnego. Ustrój państwa w momencie powstania nie ma z tym nic wpólnego. Ani ZKwP ani RFK nie powstało w czasach komunizmu. Twoje stowarzyszenie nie spełnia żadnego z powyższych.
"Hodowca odpowiada za efekty swojej hodowli i ma prawo nie życzyć sobie ręcznego sterowania przez różnych panów sędziów , którzy decydują – ale nie odpowiadają"
hodowca odpowiada - jak najbardziej, pokaz mi każdy przypadek kiedy to poczułeś się finansowo w przypadku psa u którego ujawniły się jakiekolwiek schorzenia wynikające z genetyki, złego doboru itd
I mylisz pojecia - psy hodowane przez hodowce muszą być oceniane niezaleznie. I hodowca albo się na to godzi albo nie. Twój wybór - nikt ci hodować nie każe.
"Nasz związek wystawia prawdziwe rodowody psom a nie takie podróby jak zkwp"
na jakiej podstawie? Na podstawie rodowodów wystawionych przez FCI? To oszustwo. bo wy macie tylko 1-2 pokolenia. Taki rodowód to ja moge wystawić każdemu psu z ulicy. Jest dokładnie tyle samo wart...
Wpis psa do księgi wstępnej rodowodowej
oooo, to macie jakąś księgę wstępną? Jak bardzo bogata i obszerna ona jest - zeszyt 16 kartkowy w kratkę czy w linię?
A w zkwp wielu hodowców chwali się, że kupuje kundla i wystawia mu pełny rodowód
To nie hodowca wystawia rodowód matole... to papier wystawiany na podstawie metryki wydanej po sprawdzeniu zapisów w księgach wstepnych ZKwP, na podstawie znacznie większej ilości pokoleń a nie tylko 4 podpierając się fałszywymi danymi
W naszym związku hodowca nie ma powodu oszukiwać ani podrabiać dokumentów
To dlaczego to robicie ? Czego dowodem jest coraz wieksza ilość spraw w sądzie składana przez członków ZKwP...
Rodowody owszem uznajemy ale nie mają one dla nas żadnej wartości i,służą jedynie do celów statystycznych
bo tak ładnie się spisuje czyjąć pracę, prawda? Bo przecież coś trzeba wpisac w puste rubryki... bo rodzice NN źle wyglądają
I troszkę wiecej szacunku do kobiety buraku wyrwany od pługa.
Panie prezesie, zastanowił się już Pan co Pan hoduje - moskiewskie czy brytany?
Bo ja już się pogubiłam.
Bo ja już się pogubiłam.
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 15 gości