Markus MUHLE. Czy karmi ktoś?
Dziś i ja rozpoczynam przygodę z Markus Muhle dla Bono. Posokowiec, 28kg (ze 2kg nadwagi ), je wszystko i raczej nie ma już problemów z nadwrażliwością żoładkowo-jelitową. Markus skusił mnie składem, mała ilością tłuszczu no i ceną - zakupiłam 18 kg za 139 zł. Oczywiście pozytywne opinie stąd i z zoo+ też brałam pod uwagę. Dam znać za jakieś 3 tyg, jak jest, na razie zaczynam mieszać. Aha, Bono dość dużo pije, więc nie wiem - będzie pił jeszcze więcej?
murakami,
tak możesz się spodziewać, że będzie pił jeszcze więcej. Moja sunia też normalnie dużo piła a na MM aż się przeraziłam, że coś jest nie tak, ale poczytałam sobie w necie że tak może być a po pewnym czasie to picie się trochę uspokaja... Początek może być szokowy
tak możesz się spodziewać, że będzie pił jeszcze więcej. Moja sunia też normalnie dużo piła a na MM aż się przeraziłam, że coś jest nie tak, ale poczytałam sobie w necie że tak może być a po pewnym czasie to picie się trochę uspokaja... Początek może być szokowy
-
- Posty:218
- Rejestracja:23 czerwca 2011, 22:36
To już chyba zależy od psa ile wody pije. Zimą mój CC jak był na Fitmin Performance to wodę żłopał jak koń Bez przesady powiem, że bywało iż nawet 2-3 półtoralitrowe miski szły w dzień Kupale takie walił że ho, ho
Aktualnie przy MM to tak w miarę jak przy każdej innej, choć teraz jak są dni gorące więc i więcej wody, nie koniecznie ze względu na karmę, idzie. Najczęściej po jedzeniu mordę zanurzy do wodopojki.
Aktualnie przy MM to tak w miarę jak przy każdej innej, choć teraz jak są dni gorące więc i więcej wody, nie koniecznie ze względu na karmę, idzie. Najczęściej po jedzeniu mordę zanurzy do wodopojki.
ja zamowiłam na próbe trójpak MM ze strony dystrybutora. Jestem pełna nadzieji, że karma spełni moje oczekiwania i wszystkie psy będą mogły jesc ta sama karme.
MOje towarzystwo jest roznorodne:
- mastifka angielska - 4 lata,
- mastifka pirenejska - 3 lata
- 2 szczeniaki mastifa pirenejskiego - 5 miesieczne
- DONka - ok 12 lat
- mix border colli - ok 12 lat
- ratlerek - ok 5 lat
- buldogi francuskie (8 m-cy, 2 lata, 3 lata, 2x4 lata, 8 lat).
- koty (aktualnie dostaja na zmiane trovet ASD i ariona)
Do tej pory stosowałam rozne karmy, premium-super premium - best choice, magnusona, husse, totw, NN, Chicken Soup, acane, bento kronen, RC (ale to stare dawno temu), trovet, brit.
Miesiecznie schodzi mi ok 120 kg karmy, wiec chcialabym, zeby to byla dobra jakosc za rozsadne pieniadze.
Wszystkie szczenieta zawsze odchowuje na best choice, w pirenejskich przeszlam na brit junior large w wieku 4 miesiecy i dodadkowo podaje Canosan. Mastifki i DONka sa aktualnie na bricie adult large, border na bricie adult medium, 3 buldogi byly na bricie adult medium ale po kolejnym worku dostaly rozwolnienia i dostaja jagniecine, 3 bulwy byly na bricie care z ryba, bricie z jagniecina i ostatnio na wystawie znajomy namowil mnie na ariona z jagniecina. A, że karma mi sie konczyla to kupilam... no i mam problem... dwie sucze sie drapia, wygryzaja, cale cialo je swedzi. Od wczoraj podaje im MM, bo mam pare probek, ktore dostalam na wystawie.
Nie wiem, czy objawy ustapia po MM, jak nie sprobuje Luposan sensitive. Dodadkowo dostaja dermatex i scanomune, od kwietnia co 1,5 miesiaca Advocat.
Z brita ogolnie bylam zadowolona, bo suka, ktora miala problemy z przybieraniem na wadze zaczela wygladac normalnie a nie jak hiena Problelem sa straszne bąki i nierówne partie... jedna partia, ktora zamawiam jest super, psy maja rewelacyjne stolce i nic sie nie dzieje, natomiast po ostatniej partii (zamowilam ponad 100kg) wszyscy maja bardzo luźne i zolte stolce, a bąki... bomba biologiczna...
MOja serdeczna kolezanka karmi 9 swoich mastifów MM od marca/kwietnia i jest zachwycona. Psy zjadaja duzo mniej niz podaje producent, po prostu najadaja sie duzo mniejsza porcja niz innych karm, co jest wazne przy duzych rasach - zmniejsza sie ryzyko skretu zoladka. Kupy sa u niej małe i wygodnie sie je zbiera.
Mnie cieszy to, ze producent podaje, ze kupy po MM sa naturalnym kompostem - dla mnie rewelacja bo nie musze zbierac i nie zbieram...
Moja mama bylaby zadowolona, gdyby wszystkie moje psy dostawaly ta sama karme Aktualnie rozpiske zywieniowa robię jej na kartce A4, ktory pies ile czego je i ile razy dziennie, dodatkowo na workach sa poprzyczepiane kartki z imionami psow, zeby przypadkiem sie nie pomylila...
Karmy zmienialam dosyc czesto, bo nie moglam natrafic na to co moim psom i mnie odpowiada w 100%, wiec za kazdym razem jak mama przyjezdzala a ja wyjezdzalam kartka wygladala inaczej...i byl FOCH...
kto nie probuje ten nie wie, ktora karma bedzie najlepsza...
Trzymajcie kciuki, zeby wszystko poszlo dobrze i zebym w kotłowni miała miejsce na inne rzeczy niz 6 róznych worków po 20 kg oczywiscie ...
Na razie dwie bulwy jedza od wczoraj probki MM i chrupią... nie łykają w całości, a zachłanne są...
Teraz czekam na przesyłkę
Pozdrawiam,
Ewa
PS. Co do picia - kiedys jak moja suka jadla RC (jeszcze ten stary granatowy adult), to byl chyba 2001 rok, strasznie duzo piła. Wtedy ktoś mi powiedziła, że pies powinien wypijać 10% swojej masy ciała dziennie, czyli jak pies wazy 10 kg to 1 litr, jak 50kg to 5 litrów. Nie wiem ile w tym jest prawdy, ale wiem, ze po suchym ogólnie psy duzo wiecej piją niż po gotowanym.
MOje towarzystwo jest roznorodne:
- mastifka angielska - 4 lata,
- mastifka pirenejska - 3 lata
- 2 szczeniaki mastifa pirenejskiego - 5 miesieczne
- DONka - ok 12 lat
- mix border colli - ok 12 lat
- ratlerek - ok 5 lat
- buldogi francuskie (8 m-cy, 2 lata, 3 lata, 2x4 lata, 8 lat).
- koty (aktualnie dostaja na zmiane trovet ASD i ariona)
Do tej pory stosowałam rozne karmy, premium-super premium - best choice, magnusona, husse, totw, NN, Chicken Soup, acane, bento kronen, RC (ale to stare dawno temu), trovet, brit.
Miesiecznie schodzi mi ok 120 kg karmy, wiec chcialabym, zeby to byla dobra jakosc za rozsadne pieniadze.
Wszystkie szczenieta zawsze odchowuje na best choice, w pirenejskich przeszlam na brit junior large w wieku 4 miesiecy i dodadkowo podaje Canosan. Mastifki i DONka sa aktualnie na bricie adult large, border na bricie adult medium, 3 buldogi byly na bricie adult medium ale po kolejnym worku dostaly rozwolnienia i dostaja jagniecine, 3 bulwy byly na bricie care z ryba, bricie z jagniecina i ostatnio na wystawie znajomy namowil mnie na ariona z jagniecina. A, że karma mi sie konczyla to kupilam... no i mam problem... dwie sucze sie drapia, wygryzaja, cale cialo je swedzi. Od wczoraj podaje im MM, bo mam pare probek, ktore dostalam na wystawie.
Nie wiem, czy objawy ustapia po MM, jak nie sprobuje Luposan sensitive. Dodadkowo dostaja dermatex i scanomune, od kwietnia co 1,5 miesiaca Advocat.
Z brita ogolnie bylam zadowolona, bo suka, ktora miala problemy z przybieraniem na wadze zaczela wygladac normalnie a nie jak hiena Problelem sa straszne bąki i nierówne partie... jedna partia, ktora zamawiam jest super, psy maja rewelacyjne stolce i nic sie nie dzieje, natomiast po ostatniej partii (zamowilam ponad 100kg) wszyscy maja bardzo luźne i zolte stolce, a bąki... bomba biologiczna...
MOja serdeczna kolezanka karmi 9 swoich mastifów MM od marca/kwietnia i jest zachwycona. Psy zjadaja duzo mniej niz podaje producent, po prostu najadaja sie duzo mniejsza porcja niz innych karm, co jest wazne przy duzych rasach - zmniejsza sie ryzyko skretu zoladka. Kupy sa u niej małe i wygodnie sie je zbiera.
Mnie cieszy to, ze producent podaje, ze kupy po MM sa naturalnym kompostem - dla mnie rewelacja bo nie musze zbierac i nie zbieram...
Moja mama bylaby zadowolona, gdyby wszystkie moje psy dostawaly ta sama karme Aktualnie rozpiske zywieniowa robię jej na kartce A4, ktory pies ile czego je i ile razy dziennie, dodatkowo na workach sa poprzyczepiane kartki z imionami psow, zeby przypadkiem sie nie pomylila...
Karmy zmienialam dosyc czesto, bo nie moglam natrafic na to co moim psom i mnie odpowiada w 100%, wiec za kazdym razem jak mama przyjezdzala a ja wyjezdzalam kartka wygladala inaczej...i byl FOCH...
kto nie probuje ten nie wie, ktora karma bedzie najlepsza...
Trzymajcie kciuki, zeby wszystko poszlo dobrze i zebym w kotłowni miała miejsce na inne rzeczy niz 6 róznych worków po 20 kg oczywiscie ...
Na razie dwie bulwy jedza od wczoraj probki MM i chrupią... nie łykają w całości, a zachłanne są...
Teraz czekam na przesyłkę
Pozdrawiam,
Ewa
PS. Co do picia - kiedys jak moja suka jadla RC (jeszcze ten stary granatowy adult), to byl chyba 2001 rok, strasznie duzo piła. Wtedy ktoś mi powiedziła, że pies powinien wypijać 10% swojej masy ciała dziennie, czyli jak pies wazy 10 kg to 1 litr, jak 50kg to 5 litrów. Nie wiem ile w tym jest prawdy, ale wiem, ze po suchym ogólnie psy duzo wiecej piją niż po gotowanym.
wszyscy nasi znajomi się nad tym zastanawiają
Wyprowadzilismy sie z Warszawy 4 lata temu i w okolicy mamy kilku takich warszawskich outsiderów, wiec nie jesteśmy wyjątkiem, chociaż jestesmy jedynymi w okolicy, ktorzy nie maja kojców i tyle psów trzymaja w domu... Czasami mamy awanturki, dlatego psy nie mieszkaja juz wszystkie razem w dawnym pokoju goscinnym, aktualnie psim pokoju, tylko sa porozmieszczane - psi pokój, salon, gabinet i czasami łazienka (jest duza ok 10m2 z oknem). Na dworzu mieszka tylko DONka i pirenejka.
Fizycznie - daje rade 3,4 x dziennie po 3 spacery... dookola działki, czyli kazdy po ok 800m, plus postoj przy górce ok 10 minut na szalenstwa, jak jest ladna pogoda to do pol godziny
Oczywiscie wole moj czas poswiecic psom, spacerom i zabawo z nimi niz np na syzyfowej pracy czyli sprzataniu w domu... codziennie tylko dwa-trzy razy dziennie zamiatam...
Zeby nie bylo, ze zajmuje sie tylko psami, to mam jeszcze trójke dzieci (8,5; 6; 1,5 roku)- chłopaków. Oni w 15 minut bardziej mniej wykańczają niż wszystkie moje psy przez cały tydzien...
No i psami uwielbiam sie zajmowac... w przyszlosci zamierzam otworzyc pensjonat dla psow...
Wyprowadzilismy sie z Warszawy 4 lata temu i w okolicy mamy kilku takich warszawskich outsiderów, wiec nie jesteśmy wyjątkiem, chociaż jestesmy jedynymi w okolicy, ktorzy nie maja kojców i tyle psów trzymaja w domu... Czasami mamy awanturki, dlatego psy nie mieszkaja juz wszystkie razem w dawnym pokoju goscinnym, aktualnie psim pokoju, tylko sa porozmieszczane - psi pokój, salon, gabinet i czasami łazienka (jest duza ok 10m2 z oknem). Na dworzu mieszka tylko DONka i pirenejka.
Fizycznie - daje rade 3,4 x dziennie po 3 spacery... dookola działki, czyli kazdy po ok 800m, plus postoj przy górce ok 10 minut na szalenstwa, jak jest ladna pogoda to do pol godziny
Oczywiscie wole moj czas poswiecic psom, spacerom i zabawo z nimi niz np na syzyfowej pracy czyli sprzataniu w domu... codziennie tylko dwa-trzy razy dziennie zamiatam...
Zeby nie bylo, ze zajmuje sie tylko psami, to mam jeszcze trójke dzieci (8,5; 6; 1,5 roku)- chłopaków. Oni w 15 minut bardziej mniej wykańczają niż wszystkie moje psy przez cały tydzien...
No i psami uwielbiam sie zajmowac... w przyszlosci zamierzam otworzyc pensjonat dla psow...
razem w grupach na nagrody motywujace jest to, ze inny dostaje nagrode
-
- Posty:218
- Rejestracja:23 czerwca 2011, 22:36
O kurde balansEwusek pisze:ja zamowiłam na próbe trójpak MM ze strony dystrybutora. Jestem pełna nadzieji, że karma spełni moje oczekiwania i wszystkie psy będą mogły jesc ta sama karme.
MOje towarzystwo jest roznorodne:
- mastifka angielska - 4 lata,
- mastifka pirenejska - 3 lata
- 2 szczeniaki mastifa pirenejskiego - 5 miesieczne
- DONka - ok 12 lat
- mix border colli - ok 12 lat
- ratlerek - ok 5 lat
- buldogi francuskie (8 m-cy, 2 lata, 3 lata, 2x4 lata, 8 lat).
- koty (aktualnie dostaja na zmiane trovet ASD i ariona)
Do tej pory stosowałam rozne karmy, premium-super premium - best choice, magnusona, husse, totw, NN, Chicken Soup, acane, bento kronen, RC (ale to stare dawno temu), trovet, brit.
Miesiecznie schodzi mi ok 120 kg karmy, wiec chcialabym, zeby to byla dobra jakosc za rozsadne pieniadze.
Wszystkie szczenieta zawsze odchowuje na best choice, w pirenejskich przeszlam na brit junior large w wieku 4 miesiecy i dodadkowo podaje Canosan. Mastifki i DONka sa aktualnie na bricie adult large, border na bricie adult medium, 3 buldogi byly na bricie adult medium ale po kolejnym worku dostaly rozwolnienia i dostaja jagniecine, 3 bulwy byly na bricie care z ryba, bricie z jagniecina i ostatnio na wystawie znajomy namowil mnie na ariona z jagniecina. A, że karma mi sie konczyla to kupilam... no i mam problem... dwie sucze sie drapia, wygryzaja, cale cialo je swedzi. Od wczoraj podaje im MM, bo mam pare probek, ktore dostalam na wystawie.
Nie wiem, czy objawy ustapia po MM, jak nie sprobuje Luposan sensitive. Dodadkowo dostaja dermatex i scanomune, od kwietnia co 1,5 miesiaca Advocat.
Z brita ogolnie bylam zadowolona, bo suka, ktora miala problemy z przybieraniem na wadze zaczela wygladac normalnie a nie jak hiena Problelem sa straszne bąki i nierówne partie... jedna partia, ktora zamawiam jest super, psy maja rewelacyjne stolce i nic sie nie dzieje, natomiast po ostatniej partii (zamowilam ponad 100kg) wszyscy maja bardzo luźne i zolte stolce, a bąki... bomba biologiczna...
MOja serdeczna kolezanka karmi 9 swoich mastifów MM od marca/kwietnia i jest zachwycona. Psy zjadaja duzo mniej niz podaje producent, po prostu najadaja sie duzo mniejsza porcja niz innych karm, co jest wazne przy duzych rasach - zmniejsza sie ryzyko skretu zoladka. Kupy sa u niej małe i wygodnie sie je zbiera.
Mnie cieszy to, ze producent podaje, ze kupy po MM sa naturalnym kompostem - dla mnie rewelacja bo nie musze zbierac i nie zbieram...
Moja mama bylaby zadowolona, gdyby wszystkie moje psy dostawaly ta sama karme Aktualnie rozpiske zywieniowa robię jej na kartce A4, ktory pies ile czego je i ile razy dziennie, dodatkowo na workach sa poprzyczepiane kartki z imionami psow, zeby przypadkiem sie nie pomylila...
Karmy zmienialam dosyc czesto, bo nie moglam natrafic na to co moim psom i mnie odpowiada w 100%, wiec za kazdym razem jak mama przyjezdzala a ja wyjezdzalam kartka wygladala inaczej...i byl FOCH...
kto nie probuje ten nie wie, ktora karma bedzie najlepsza...
Trzymajcie kciuki, zeby wszystko poszlo dobrze i zebym w kotłowni miała miejsce na inne rzeczy niz 6 róznych worków po 20 kg oczywiscie ...
Na razie dwie bulwy jedza od wczoraj probki MM i chrupią... nie łykają w całości, a zachłanne są...
Teraz czekam na przesyłkę
Pozdrawiam,
Ewa
PS. Co do picia - kiedys jak moja suka jadla RC (jeszcze ten stary granatowy adult), to byl chyba 2001 rok, strasznie duzo piła. Wtedy ktoś mi powiedziła, że pies powinien wypijać 10% swojej masy ciała dziennie, czyli jak pies wazy 10 kg to 1 litr, jak 50kg to 5 litrów. Nie wiem ile w tym jest prawdy, ale wiem, ze po suchym ogólnie psy duzo wiecej piją niż po gotowanym.
Nie no szacun; takie stadko mieć i do tego 3 zuchów
Jestem podwrażeniem.
Co do MM to niemal każdmeu psu idzie. No chyba że mega wybredny i mega zmanierowany. Jak mój coś grymasi albo tak bez entuzjazmu podchodzi do miski to wtedy polewam ciepłą wodą karmę. Po parunastu minutach jak zrobi się apetyczny sosik to miska tylko w powietrzu fruwa
Pozdrawiamy i powodzenia życzymy - M&B
kiedys w lecznicy bawilismy sie w namaczanie MM, bo blyskawicznie sie rozpadała a my mielismy radoche
U mnie czasami wybrzydza pirenejka, to albo nie je, albo doleje jej wody z parowek lub troche koziego mleka.
Angielka od roku wsuwa wszystko i w kazdych ilosciach, zachowuje sie jak odkurzacz a jest szczupak - ponad 80cm w kłębie, czyli wyższa od niejednego samca w tej rasie i wazy zaledwie 80kg. Tylko miesnie, rewelacyjna kondycja:
U mnie czasami wybrzydza pirenejka, to albo nie je, albo doleje jej wody z parowek lub troche koziego mleka.
Angielka od roku wsuwa wszystko i w kazdych ilosciach, zachowuje sie jak odkurzacz a jest szczupak - ponad 80cm w kłębie, czyli wyższa od niejednego samca w tej rasie i wazy zaledwie 80kg. Tylko miesnie, rewelacyjna kondycja:
Dzisiaj przed 18 kurier dostarczyl mi karme
Dwie buldożki, ktore maja problemy z niektorymi karmami jedza od trzech dni probki MM i widze, ze nie wygryzaja sie, nie wylizuja i nie drapia masakrycznie po uszach.
Szczeniakom dorzucilam po jednej probce do ich wieczornej porcji, były zachwycone
Najbardziej jestem zaskoczona reakcja Bambiego, znalezionego ratlerka - to piesek niejadek, tu skubnie, tam skubnie, postoi pod miska wiekszego to na pewno cos upadnie... dałam mu do miseczki cała garść krokietow MM, ja wiem, moze bylo ich 9-10. Podchodził do miski brał krokieta, szedl z łupem do koszyka, chrupał i wracał po kolejnego. Jak skończyl to spojrzal sie na mnie dlaczego tak mało...
Bambi nie ma kilku zebow, ma paradontoze a MM zjadał ze smakiem
Wykanczam zapasy pozostałych i przechodzimy tylko na MM...
Dwie buldożki, ktore maja problemy z niektorymi karmami jedza od trzech dni probki MM i widze, ze nie wygryzaja sie, nie wylizuja i nie drapia masakrycznie po uszach.
Szczeniakom dorzucilam po jednej probce do ich wieczornej porcji, były zachwycone
Najbardziej jestem zaskoczona reakcja Bambiego, znalezionego ratlerka - to piesek niejadek, tu skubnie, tam skubnie, postoi pod miska wiekszego to na pewno cos upadnie... dałam mu do miseczki cała garść krokietow MM, ja wiem, moze bylo ich 9-10. Podchodził do miski brał krokieta, szedl z łupem do koszyka, chrupał i wracał po kolejnego. Jak skończyl to spojrzal sie na mnie dlaczego tak mało...
Bambi nie ma kilku zebow, ma paradontoze a MM zjadał ze smakiem
Wykanczam zapasy pozostałych i przechodzimy tylko na MM...
Ewusek wielki szacun. Po pierwsze- za to, że ogarniasz i psy i dzieci. Niektórzy z jednym psem nie mogą sobie poradzić albo z jednym dzieckiem. I w dodatku,że jeszcze urobisz na karmę dla nich,że o innych dodatkach nie wspomnę respekt
Szukam jakieś karmy gdyż od paź nie będę mieć czasu karmić psa dodatkowo, zależy mi więc na tym aby karma była praktycznie jego jedynym pożywieniem ( oprócz jajka od czasu do czasu, owoców i warzyw) i żeby nie trzeba było dawać do niej żadnych witamin.
Mam kilka karm na uwadze właśnie:
MM cena jak za taką karmę jest dobra- 5 kilo- 59zł
Frank's pro Gold- 3 kg od 60zł lub 5 kg w wersji przeznaczonej dla hodowców od ok 65zł
LEADER RED MILLS SUPREME- 4 kg- 59 zł
Tyle się ostatnio tych karm porobiło, że można oszaleć z wyborem Znowu co chwilę dawać psu inną to też pewnie nie dobrze a mój ma zmieniane karmy w rekordowym tempie... Za MM przemawia fakt,że psy sporo po niej piją a mój praktycznie nie pije więc dla mnie to plus. No i rozmiar granulek. On lubi jak karmę można gryźć. Tylko czy MM można z ręką na sercu podawać bez dodatkowej suplementacji?
Mam kilka karm na uwadze właśnie:
MM cena jak za taką karmę jest dobra- 5 kilo- 59zł
Frank's pro Gold- 3 kg od 60zł lub 5 kg w wersji przeznaczonej dla hodowców od ok 65zł
LEADER RED MILLS SUPREME- 4 kg- 59 zł
Tyle się ostatnio tych karm porobiło, że można oszaleć z wyborem Znowu co chwilę dawać psu inną to też pewnie nie dobrze a mój ma zmieniane karmy w rekordowym tempie... Za MM przemawia fakt,że psy sporo po niej piją a mój praktycznie nie pije więc dla mnie to plus. No i rozmiar granulek. On lubi jak karmę można gryźć. Tylko czy MM można z ręką na sercu podawać bez dodatkowej suplementacji?
-
- Posty:384
- Rejestracja:09 lutego 2012, 13:50
Robert wpisz w google:xxxxxxxxxx W tym sklepie mają Marcus Muhle po 139 zł 15 kg i jeszcze 1,5 kg gratis!
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 38 gości