Panie Doktorze piesio dostaje RenalVet( rybki) 3 szt raz dziennie i proszek rano i wieczorem do jedzenia ipakitine..i to tyle. ( no i kroplowki 3 razy dziennie) jeszcze za tydzien na kontroleę.....
Poza tym ma duuuuzo energi,wesoły wilczy apetyt- i gdyby nie zapac brzydki z pyska i zataczanie sie tyłka tydzien temu to nigdy bym nie przypuszczala, ze jest chory......
Niewydolność nerek u psa!
aha...jeszce raz dzienne 2 tabl Furosemidumanii pisze:Panie Doktorze piesio dostaje RenalVet( rybki) 3 szt raz dziennie i proszek rano i wieczorem do jedzenia ipakitine..i to tyle. ( no i kroplowki 3 razy dziennie) jeszcze za tydzien na kontroleę.....
Poza tym ma duuuuzo energi,wesoły wilczy apetyt- i gdyby nie zapac brzydki z pyska i zataczanie sie tyłka tydzien temu to nigdy bym nie przypuszczala, ze jest chory......
ten furosemid trochę mi nie pasuje , bo on bardzo dociąża nerki a jest diuretykiem pętlowym porozmawiaj o tym z lekarzem szkoda na niego nerek
Witam.
Dziękuję za odpowiedź.
Zrobiłam USG. Oto opis nerek: "...o prawidłowej budowie i wielkości, kora nerki o zwiększonej echogeniczności - hyperechogenna".
Basta dostaje po 0,5 l kroplówki podskórnie 3 razy dziennie oraz Rubenal 300 - 2 razy dziennie po 1 tabl. Do tego na siłę karmię zmiksowanym Renalem, bo sama nic nie je.
W piątek mam się zgłosić na badanie krwi.
Panie Doktorze, czy mogę jeszcze coś zrobić, aby ratować pieska?
Bardzo proszę o odpowiedź.
Dziękuję za odpowiedź.
Zrobiłam USG. Oto opis nerek: "...o prawidłowej budowie i wielkości, kora nerki o zwiększonej echogeniczności - hyperechogenna".
Basta dostaje po 0,5 l kroplówki podskórnie 3 razy dziennie oraz Rubenal 300 - 2 razy dziennie po 1 tabl. Do tego na siłę karmię zmiksowanym Renalem, bo sama nic nie je.
W piątek mam się zgłosić na badanie krwi.
Panie Doktorze, czy mogę jeszcze coś zrobić, aby ratować pieska?
Bardzo proszę o odpowiedź.
proszę tak trzymać leczenie i cyklicznie monitorować krew.
Mam pytanie, czy Renala Royal Canin można zastąpić lub stosować zamiennie z Integra Protect Renal Animondy? Czytałam, że psy chętnie ją jedzą, ale wiem, że trochę różnią się składem. Ważnym czynnikiem jest dla mnie też cena (znacznie niższa niż Royala), bo pomału bankrutuję. Z drugiej strony, nie chciałabym zaszkodzić pieskowi. Bardzo proszę o opinię.
oczywiście , że można.
Panie doktorze. Czy wykonanie ponownych badań krwi zalecił Pan z powodu różnicy między keratyniną i mocznikiem? Wczoraj zrobiłam nowe badania u innego lekarza, które wykazały spadek keratyniny z 5.9 na 4.8 mg/dl, a poziom mocznika wyniósł 340mg/dl (wg poprzedniego badania - 66mg/dl). Czy to możliwe, żeby poziom mocznika aż tak skoczył w ciągu 4 dni, czy raczej był to błąd w badaniu?
Poza tym pojawił sie nowy problem: erytrocyty na poziomie 2,57. Dzisiaj rano badanie zostało powtórzone i krwinki jeszcze nieznacznie spadły. Lekarz przetoczył Baście krew i w poniedziałek mam sie zgłosić do kontroli.
Panie Jarku, czy może Pan jeszcze coś poradzić? Byłabym wdzięczna za opinię.
Poza tym pojawił sie nowy problem: erytrocyty na poziomie 2,57. Dzisiaj rano badanie zostało powtórzone i krwinki jeszcze nieznacznie spadły. Lekarz przetoczył Baście krew i w poniedziałek mam sie zgłosić do kontroli.
Panie Jarku, czy może Pan jeszcze coś poradzić? Byłabym wdzięczna za opinię.
Wczoraj mieliśmy jakiś dziwny kryzys (wymioty, stękanie, popiskiwanie, spuchnięta prawa strona pyska), po którym dzisiaj nie ma w ogóle śladu. Nie mam pojęcia o co wczoraj chodziło. Dzisiaj Rudi zachowuje się całkiem normalnie, ma trochę więcej energii. Trochę dzisiaj zjadła, nadal bardzo dobrze sika, pije wodę. Dzisiaj założyliśmy wenflon i mam nadzieję, że chociaż tydzień będziemy płukać dożylnie bo od trzech tygodni robiłam jej tylko kroplówki podskórne, jak wiadomo trochę mniej skuteczne. W czwartek znowu robimy wyniki, mam nadzieję, że kreatynina trochę spadła bo ostatnio była na poziomie 9,1 mg/dl. Jak widać szału nie ma, ale cieszymy się tym co jest. Juz 8 tygodni staramy się jej pomóc. Chciałabym żeby taki stan utrzymał się jak najdłużej jednak cudów oczekiwać nie można. Zresztą Rudi ma już 12 lat za sobą (myślę że przeżytych całkiem fajnie:) )i jeśli trzeba będzie podjąć jakieś drastyczne kroki to będziemy musieli się z tym pogodzić. Na pewno łatwo nie będzie. A nawet wczoraj wet mi powiedział, że jakoś musi się z tego wykaraskać, bo po prostu będzie mu żal jeśli będzie ją musiał uśpić.
Jusska sprawdźcie poziom retikulocytów i prawdopodobnie trzeba będzie pomyśle o EPO. Niestety tak skakać mogą wyniki to zależy od nawadniania , samopoczucia , jedzenia , pogody.
Panie doktorze, dziękuję za wskazówki. Porozmawiam o tym z naszym lekarzem.
Póki co, po przetoczeniu krwi jest bardzo źle, Basta nie rusza się z miejsca, wymiotowała całą noc. Pomału opadamy już z sił.
Kahulec, miałam nadzieję, że może u Was jest już lepiej. Widzę, że mimo wszystko dzielnie walczycie. Ja też robię, co mogę, chociaż miewam momenty, gdy przychodzą myśli, że może lepiej dać sobie i jej spokój. Jednak z drugiej strony wiem, że ciężko byłoby mi z myślą, że nie dałam jej szansy. I dalej wciskam jej jedzenie do gardła, bo już nie pamiętam, kiedy sama coś wzięła do pyszczka. Chociaż dzisiaj nawet jej nie męczę, bo z powodu wymiotów i tak poszłoby to na marne.
Przygotowuję się na najgorsze, ale podobnie, jak Ty staram się myśleć o tych szczęśliwych momentach w naszym wspólnym życiu.
Mimo trudności, życzę Wam poprawy wyników. Wszystkiego dobrego.
Póki co, po przetoczeniu krwi jest bardzo źle, Basta nie rusza się z miejsca, wymiotowała całą noc. Pomału opadamy już z sił.
Kahulec, miałam nadzieję, że może u Was jest już lepiej. Widzę, że mimo wszystko dzielnie walczycie. Ja też robię, co mogę, chociaż miewam momenty, gdy przychodzą myśli, że może lepiej dać sobie i jej spokój. Jednak z drugiej strony wiem, że ciężko byłoby mi z myślą, że nie dałam jej szansy. I dalej wciskam jej jedzenie do gardła, bo już nie pamiętam, kiedy sama coś wzięła do pyszczka. Chociaż dzisiaj nawet jej nie męczę, bo z powodu wymiotów i tak poszłoby to na marne.
Przygotowuję się na najgorsze, ale podobnie, jak Ty staram się myśleć o tych szczęśliwych momentach w naszym wspólnym życiu.
Mimo trudności, życzę Wam poprawy wyników. Wszystkiego dobrego.