Ceny karm w USA a w POLSCE
Nie bede sie nad tym rozwodzil na ogolnym bo zaraz znow mnie zlinczuja i zarzuca nieslusznie ze jestem jakims dystrybutorem CHS. Uwazam ze jakosciowo CHS nie ustepuje napewno Orijenowi a jest znacznie przystepniejsza cenowo.Poza tym do wszelkich nowosci takich jak Orijen podchodze w pewna rezerwa. Nawet chocby patrzac a rankingu na opis Orijen Puppies, gdzie pisze ze "high protein may not be suitable for puppies". Wiec to chocby nakazuje ostroznosc, poprostu karma Orijen jest za krotki czas na rynku aby potwierdzic jej jakosc chocby dobrymi badaniami zwierząt u których się ją stosuje:) Tak jak dr Jarek pyta ludzi czym karmia i wyrobil sobie opinie na temat takiej czy innej karmy na podstawie wyników badań przeprowadzanych na zwierzętach...w przypadku tej karmy za krótki okres czasu zeby sie oprzeć na takich badaniach. Czas pokaze jaki ma wpływ na zdrowie zwierząt.
Pomimo całej burzy, różnicy zdań i innych fajnych rzeczy które tu piszemy, przekonuje sie choć nie używałem (a będę), że stosunek jakości do ceny przemawia za CHS. Jest to pierwsza pozytywna rzecz którą wyniosłem z tego forum. na razie
Owczarz czy nawet odrobinka świeżego mięska dla psa jest irracjonalna - bój sie Boga.
Przytoczę ci fragment pewnego artykułu tłumaczonego z prasy amerykańskiej - oczywiście dotyczy on maszerstwa, ale...., ale może później
oto on:
ZAPRZĘGOWE
Psy zaprzęgowe dzisiaj są jak atleci i muszą być zaopatrywane w” paliwo”. dzisiaj nie wystarczy im rzucić wysuszoną rybę lub mięso czy byle jakiej suchej karmy. W szczycie sezonu i ciało i umysł psa pracuje na najwyższych obrotach, dobry maszer pamięta o tym i musi budować i chronić fizyczne i umysłowe uwarunkowania psa.
Przez 15 lat dr Dawid Kronfeld w raz z maszerem Harrisem Dunlopem prowadzili badania dotyczące diety psów zaprzęgowych, opierali je o wyniki jakie osiągali na zawodach i doszli do wniosku że PRZYNAJMNIEJ 30% kaloryczności (metabolizm energii psa) powinno pochodzić z białka zwierzęcego aby utrzymać odpowiedni poziom czerwonych ciałek krwi, poziom ten jest bardzo ważny dla tzn.. przepustowości tlenowej psa. NIE WIĘCEJ JAK 15% powinno pochodzić z węglowodanów (również metabolizm energii). A najważniejszym źródłem energii dla zdrowego psa zaprzęgowego jest tłuszcz. Badania i osiągnięcia jakie robili ci Panowie i inne zespoły doszli do wspólnego wniosku że bazą energii powinno być mięso zwierzęce (kurczak, wołowina, konina, bóbr). Twierdzą że psy które są karmione mięsem są bardziej silne i bardziej aktywne, zaczynają sezon jako twardsze fizycznie i ich postawa psychiczna również jest twarda. Mięśnie tych psów szybciej będą w dobrej formie a młode psy szybciej zrównają się ze starszymi. Panowie ci zauważyli że psy tak karmione były bardzo aktywne w okresie letnim kiedy były nie wykorzystywane (brak treningu) , kopały dziury, rwały łańcuchy, przesuwały budy i zaczynały sezon treningowy już z ok. 200mil. W nogach. Twierdzą również że bez względu który zespół północno amerykański, który wygrywał wyścigi karmił lub bazą wyjściową pokarmu tego zespołu było mięso. Uważają że mięso i wątroba nie powinny być gotowane bo proces ten niszczy zbyt dużo dobrych rzeczy.
W/w badacze karmili przez rok czasu pół handlowym suchym pokarmem i na każde 8 psów dodawali jednego łososia wyniki okazały się dużo lepsze niż przy karmieniu tylko suchą karmą ale nie można ich było porównywać z dietą mięsną którą teraz używają. Suplementy – czyli elementy witaminowe i inne niezbędne do prawidłowego funkcjonowania organizmu psa przy tak dużym wysiłku .Do diety można dodawać np. jajka (duża ilość białka), olej kukurydziany jest często wykorzystywany jako dodatkowe źródło tłuszczu i zawiera wartościowe minerały np. witaminę E. Mączka kostna i trochę wątroby powinno spowodować obecność w organizmie witamin , wapnia i innych mikroelementów. Olej z zarodków pszenicy duża ilość witaminy B , żelaza i elementów odpowiedzialnych za budowę czerwonych ciałek krwi. Witaminy B12,B6,B15 i C zawsze były dostarczane „atletom” .Kronfeld i Dunlop zwraca uwagę na witaminę C porównywali zaprzęgi które dostawały tą witaminę w dawkach 50 – 200 mg. Na dzień i zaprzęgi które nie dostawały tej witaminy .Zaprzęgi biorące tą witaminę były bardziej odporne na choroby, szybciej zdrowiały były bardziej odporne.
Wartość tego i innych dodatków jest zawsze dyskusyjna , każdy ma swój sposób i zwolenników. Wielu używa ich uważając że „ to nie rani a może pomoże” Przy karmieniu sucha karmą należy uważać z dodawaniem nadmiernej ilości suplementów i środków witaminowych.
Owczarz czy nawet odrobinka świeżego mięska dla psa jest irracjonalna - bój sie Boga.
Przytoczę ci fragment pewnego artykułu tłumaczonego z prasy amerykańskiej - oczywiście dotyczy on maszerstwa, ale...., ale może później
oto on:
ZAPRZĘGOWE
Psy zaprzęgowe dzisiaj są jak atleci i muszą być zaopatrywane w” paliwo”. dzisiaj nie wystarczy im rzucić wysuszoną rybę lub mięso czy byle jakiej suchej karmy. W szczycie sezonu i ciało i umysł psa pracuje na najwyższych obrotach, dobry maszer pamięta o tym i musi budować i chronić fizyczne i umysłowe uwarunkowania psa.
Przez 15 lat dr Dawid Kronfeld w raz z maszerem Harrisem Dunlopem prowadzili badania dotyczące diety psów zaprzęgowych, opierali je o wyniki jakie osiągali na zawodach i doszli do wniosku że PRZYNAJMNIEJ 30% kaloryczności (metabolizm energii psa) powinno pochodzić z białka zwierzęcego aby utrzymać odpowiedni poziom czerwonych ciałek krwi, poziom ten jest bardzo ważny dla tzn.. przepustowości tlenowej psa. NIE WIĘCEJ JAK 15% powinno pochodzić z węglowodanów (również metabolizm energii). A najważniejszym źródłem energii dla zdrowego psa zaprzęgowego jest tłuszcz. Badania i osiągnięcia jakie robili ci Panowie i inne zespoły doszli do wspólnego wniosku że bazą energii powinno być mięso zwierzęce (kurczak, wołowina, konina, bóbr). Twierdzą że psy które są karmione mięsem są bardziej silne i bardziej aktywne, zaczynają sezon jako twardsze fizycznie i ich postawa psychiczna również jest twarda. Mięśnie tych psów szybciej będą w dobrej formie a młode psy szybciej zrównają się ze starszymi. Panowie ci zauważyli że psy tak karmione były bardzo aktywne w okresie letnim kiedy były nie wykorzystywane (brak treningu) , kopały dziury, rwały łańcuchy, przesuwały budy i zaczynały sezon treningowy już z ok. 200mil. W nogach. Twierdzą również że bez względu który zespół północno amerykański, który wygrywał wyścigi karmił lub bazą wyjściową pokarmu tego zespołu było mięso. Uważają że mięso i wątroba nie powinny być gotowane bo proces ten niszczy zbyt dużo dobrych rzeczy.
W/w badacze karmili przez rok czasu pół handlowym suchym pokarmem i na każde 8 psów dodawali jednego łososia wyniki okazały się dużo lepsze niż przy karmieniu tylko suchą karmą ale nie można ich było porównywać z dietą mięsną którą teraz używają. Suplementy – czyli elementy witaminowe i inne niezbędne do prawidłowego funkcjonowania organizmu psa przy tak dużym wysiłku .Do diety można dodawać np. jajka (duża ilość białka), olej kukurydziany jest często wykorzystywany jako dodatkowe źródło tłuszczu i zawiera wartościowe minerały np. witaminę E. Mączka kostna i trochę wątroby powinno spowodować obecność w organizmie witamin , wapnia i innych mikroelementów. Olej z zarodków pszenicy duża ilość witaminy B , żelaza i elementów odpowiedzialnych za budowę czerwonych ciałek krwi. Witaminy B12,B6,B15 i C zawsze były dostarczane „atletom” .Kronfeld i Dunlop zwraca uwagę na witaminę C porównywali zaprzęgi które dostawały tą witaminę w dawkach 50 – 200 mg. Na dzień i zaprzęgi które nie dostawały tej witaminy .Zaprzęgi biorące tą witaminę były bardziej odporne na choroby, szybciej zdrowiały były bardziej odporne.
Wartość tego i innych dodatków jest zawsze dyskusyjna , każdy ma swój sposób i zwolenników. Wielu używa ich uważając że „ to nie rani a może pomoże” Przy karmieniu sucha karmą należy uważać z dodawaniem nadmiernej ilości suplementów i środków witaminowych.
nawet jesli Twojemu psu nie posluzy CHS to nie znaczy ze to zła karma gdyz jest to sprawa indywidualna tak jak w innych karmach.
Do Giziu: odrobinka nie, ale z Twojego postu wywnioskowalem ze pakujesz do kazdego suchego do miski duzo swiezego mięsa gdyz tak to napisałes za zarowno w lecie jak i zimie.Moze zle zrozumialem, choc ja bym nawet tej odrobiny nie dawał do karmy bo i po co...Ale na ten temat juz bylo i kazdy ma swoje zdanie czy samo suche czy mieszane.
Juz bardziej bym dawał miedzy posiłkami czasem jako odrobinka szalenstwa dla psa
Poza tym psy zaprzegowe to troche inna bajka i inne potrzeby a tu trzeba raczej uogolniac na psy normalnie aktywne bo zapewne wiekszosc tu ma takie psy.
Do Giziu: odrobinka nie, ale z Twojego postu wywnioskowalem ze pakujesz do kazdego suchego do miski duzo swiezego mięsa gdyz tak to napisałes za zarowno w lecie jak i zimie.Moze zle zrozumialem, choc ja bym nawet tej odrobiny nie dawał do karmy bo i po co...Ale na ten temat juz bylo i kazdy ma swoje zdanie czy samo suche czy mieszane.
Juz bardziej bym dawał miedzy posiłkami czasem jako odrobinka szalenstwa dla psa
Poza tym psy zaprzegowe to troche inna bajka i inne potrzeby a tu trzeba raczej uogolniac na psy normalnie aktywne bo zapewne wiekszosc tu ma takie psy.
Oczywiście ja to rozumiem - nikt nie będzie "normalnemu" psu pakował w diecie 60% tłuszczu. Chodzi mi tylko o uświadomienie (przypomnienie), jak ważne dla psów jest mięso - surowe nieprzetworzone mięso. Sam oczywiście z różnych względów stosuję karmę i nie chcę wam powiedzieć wywalcie swoja do kosza. Nie jestem pracownikiem ubojni i nie zależy mi na zmniejszeniu obrotów sprzedaży karmy np. w krakwecie. Ale wiem to po sobie i czytałeś w przytoczonym artykule jak to mięso działa - pierwotny posiłek psa. Wiem, że kochacie swoje pociechy, ja też - chcecie im dać wszystko co wydaje sie być najlepsze. Ale na tym niestety żerują producenci i walą takie ceny np. odżywek czy preparatów dla psów że się w pale nie mieści. Ja jak i wielu moich znajomych, rzeczywistych oraz wirtualnych z mistrzami świata na czele nigdy w życiu nie kupiłoby odżywki czy witaminy psiej. Po pierwsze, inne normy produkcji i brak pewności, że to co na opakowaniu jest prawdziwe. Po drugie - ceny kosmos. Dajemy witaminy i odżywki ludzkie - oczywiście dawki przeliczone na masę psa. Jakościowo o niebo lepsze a cenowo....
Nie chcę tu robić antyreklamy krakvetowi czy innym, nie jestem nasłany, tyle że .... zobacz sam:
nie będę podawał linków do preparatów krakvetu bo mnie zbanują tylko do preparatów które, ja i wielu innych stasuje. Analizę i matematyke zostawiam zainteresowanym:
http://www.olimp-supplements.com/pl/ind ... h=1&ids=10
daję jedną kapsułkę na 4-5 psów
http://www.olimp-supplements.com/pl/ind ... h=1&ids=13
jedna kapsułka na 2-3 psy - to zależy od wagi
Hmb - nie stosujesz ale:
http://www.olimp-supplements.com/pl/ind ... sh=1&ids=5
żeby uzyskać podobna ilość hmb jak wyżej w 200 kap za za 70 zł - w psich odżywkach z hmb trzeba dać grubo ponad stówę.
Teraz mnie banujcie, wjeszajcie albo zaproście na piwo
Nie chcę tu robić antyreklamy krakvetowi czy innym, nie jestem nasłany, tyle że .... zobacz sam:
nie będę podawał linków do preparatów krakvetu bo mnie zbanują tylko do preparatów które, ja i wielu innych stasuje. Analizę i matematyke zostawiam zainteresowanym:
http://www.olimp-supplements.com/pl/ind ... h=1&ids=10
daję jedną kapsułkę na 4-5 psów
http://www.olimp-supplements.com/pl/ind ... h=1&ids=13
jedna kapsułka na 2-3 psy - to zależy od wagi
Hmb - nie stosujesz ale:
http://www.olimp-supplements.com/pl/ind ... sh=1&ids=5
żeby uzyskać podobna ilość hmb jak wyżej w 200 kap za za 70 zł - w psich odżywkach z hmb trzeba dać grubo ponad stówę.
Teraz mnie banujcie, wjeszajcie albo zaproście na piwo
Z tego co widze do srodki dla ludzi ktore moga normalnie aktywnym posm ktore wiekszosc z nas tu ma zaszkodzic. Wiec zdecydowanie nie polecam, takim preparatow!!!!!!!!!!!!
Naprawde nie ma tu raczej ludzi którzy mają zaprzegowe psy uzywane sportowo.
Naprawde nie ma tu raczej ludzi którzy mają zaprzegowe psy uzywane sportowo.
Slusznie prawisz, moje wnioski sa podobneGIZIU pisze:Pomimo całej burzy, różnicy zdań i innych fajnych rzeczy które tu piszemy, przekonuje sie choć nie używałem (a będę), że stosunek jakości do ceny przemawia za CHS. Jest to pierwsza pozytywna rzecz którą wyniosłem z tego forum. na razie
Tylko teraz to mi powiedz skad ja wezme tego bobra!GIZIU pisze:....Badania i osiągnięcia jakie robili ci Panowie i inne zespoły doszli do wspólnego wniosku że bazą energii powinno być mięso zwierzęce (kurczak, wołowina, konina, bóbr).
Cena karm w USA,a w Polsce zapachniała Polskim forumikiem-erotykiem
Ale i tak będziecie u Pani,bo na przerwie nie wyszliscie z klasy i mówiliscie o świnstwach!!!!
Giziu Ty juz drugi rok w tej samej ,jak Ci nie wstyd zaczepiać mlodsze dziewczynki ?
O kurcze nie odrobiłem z Polaka,ma któryś ,żeby przepisać,To były czasy co?
Ale i tak będziecie u Pani,bo na przerwie nie wyszliscie z klasy i mówiliscie o świnstwach!!!!
Giziu Ty juz drugi rok w tej samej ,jak Ci nie wstyd zaczepiać mlodsze dziewczynki ?
O kurcze nie odrobiłem z Polaka,ma któryś ,żeby przepisać,To były czasy co?
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 54 gości