czy pies może jeść kości
Snedronningen ja juz o tym pisalem, przed wczoraj skorzystalem z rady i zmniejszylem ilosc kosc(szyjki kurze) o polowe.Wczoraj w poludnie i dzis rano w kupie znowu byl kosc. Za wczesnie na efekty czy rada nie dziala?
Retriver wiem jak dlugo trawia sie kosci wczoraj o 20.30 mnielo 24h od podania zmniejszonej porcji, kosci byly dzisja w ranej kupie to chyba te przedwczorajesze??
co za bzdury.... kości to zwiazki fosforanowo-wapniowe ze szpikiem (tylko czerwany szpik jest cenny) i z jakas sladowa iloscia aminokwasow. aminokwasy masz w miesie i podrobach, nie w kościach. zauwaz ze psy alfa i stado, ktore zycie w dobrobycie i jedzenia ma w brod kosci nie je. to chyba o czyms swiadczy?Geoff pisze:Jesli ktos karmi barfem to wie ze dieta powinna byc zbilansowana i ze te 15% nie spadlo z kosmosu.Nie ma waznych i mniej waznych elementow diety wszystkie sa niezbedne , mozna korygowac ich wielkosc ale zmienniki nie zawsze sa w stanie je zastąpic, nie powinno sie wiec usuwac ich od tak sobie lekka reka, no chyba ze ktos jest ignorantem, wtedy mamy problem.
Co do kosci, oprocz wapnia i fosforu zawieraja jeszcze aminokwasy egzogenne czyli takie ktorych organizm nie wytwarza samodzielne a sa niezbedne : arginina,histydyna,lizyna,metionina,fenyloalanina,treonina,tryptofan,walina ,leucyna,izoleucyna.
Jesli ktos ma ochote moze poczytac za co sa odpwiedzialne te aminokwasy i jakie problemy powoduje ich niedobor. Golym okiem jednka widac ze kosci to nie tylko gryzak
-
- Posty:1279
- Rejestracja:26 stycznia 2013, 21:57
- Lokalizacja:Stavanger
psy alfa? Chyba wilki alfa.
Jasne, ale chyba przyznasz, że związki fosforanowo-wapniowe są nieodzowne.Gość pisze: co za bzdury.... kości to zwiazki fosforanowo-wapniowe ze szpikiem (tylko czerwany szpik jest cenny)
Pies musi dostawać wapń, jesli będzie jadł samo mięso to go nie dostanie w takiej ilości jak będzie tego potrzebował.
A tak się składa, że w diecie BARF kości spełniają idealne proporcje Ca:P 2:1, tak więc nie jest to do końca tak, że nie są one w ogóle potrzebne.
Choć moim zdaniem - co nadal powtarzam - nie trzeba się trzymać sztywno proporcji 15%. Jasne, one z czegoś wynikają, ale organizm też głupi nie jest i nie każdy jest taki sam. BARF jest dietą stosunkowo 'młodą' pod względem opracowań, badań itp itd. Oczywiście jednocześnie starą jak świat, bo psy zawsze tak jadły tylko nikt się nad tym nie zastanawiał za bardzo.
Pamiętajmy jednak, że układ pokarmowy psa bardzo nieznacznie, ale jednak w tych 0,05% różni się od tego u wilka. Co rzecz jasna nie czyni z psa z automatu wszystkożercy, ale być może wpływa na proporcje jakich trzeba się trzymać w żywieniu. Przecież nikt tego aż tak dogłębnie nie badał...
Warto też zaznaczyć, że chyba ŻADNA z karm suchych dostępnych na rynku nie ma tak książkowego bilansu wapń:fosfor jak to jest w przypadku diety BARF. W zasadzie najlepsze mają ten bilans na poziomie max 1,4:1, naprawdę nie spotkałam jeszcze karmy suchej która miałaby ten bilans 2:1... A jednak psy na nich żyją, bywa, że mają się nieźle w sensie mają dobre wyniki kostnych... I nikomu do głowy nie przychodzi by dodatkowo czymś suplementować prócz podawania karmy.
Naprawdę nie należy dać się zwariować, BARF daje przykłady najlepszych proporcji, ale każdy pies jest inny i dla jednego ok będzie 15% kości, jeszcze dla innego 10%... Przez lata gdy psy się tak żywiły nikt nie zastanawiał się nad tym ile czego dokładnie taki pies dostaje dziennie. Ważne by to się bilansowało w ciągu dłuższego czasu i to mniej więcej, bo tak jak mówię te 15% to też są wyniki jakichś badań i do tego doszli naukowcy. W innych źródłach jest np. 20%, w jeszcze innych mozna znaleźć 30%. Kwestia to obserwować psa. Sami też nie bilansujemy swoich posiłków co do grama i nie zastanawiamy się czy aby napewno zjedliśmy dziś wystarczająco wapnia...
jak pies jest toleruje kosci to nie widze powodow dla ktorych mialby isc nie jest natomiast mowie ze gdy pies wyraznie ich nie toleruje tj wydala wstanie niewiele zmienionym, nietrawionym jedzac nawet ich niewielka ilosc to nie ma co psa meczyc i zamiast kosci podawac mu suplement wapniowy
Ja to wszystko wiem , diete trzeba dostosowac, kazdy pies inny itp itd... a a jak nie to:
Tylko za chwile bede mial inny problem.Moj pies doskonale toleruje podroby w połaczeniu z koścmi. Kupa jest twarda i uformowa , podroby jako samodzielny posilek powoduja luzna kupe, zjawisko dosc powszechne ale koniec koncow niepozadane.Pewnie znowu przeczytam" nie podawaj psu podrobow skoro mu nie sluza".Proste i jasne.Tylko co zosatanie z calej tej diety? Mieso ktore nieczego samo w sobie nie zalatwia i skrzynka pojemniczkow i buteleczek z tzw naturalnymi suplementami?Gość pisze:jak pies jest toleruje kosci to nie widze powodow dla ktorych mialby isc nie jest natomiast mowie ze gdy pies wyraznie ich nie toleruje tj wydala wstanie niewiele zmienionym, nietrawionym jedzac nawet ich niewielka ilosc to nie ma co psa meczyc i zamiast kosci podawac mu suplement wapniowy
Mam jeszcze prosbe na koniec tej dyskusji.czy moze mi ktos podpowiedziec jakie moga byc medyczne przyczyny nietrawienia kosci? Alergie i pasozyty na razie wykluczylem.
-
- Posty:3459
- Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19
źle dobrane kości, źle dobrane karmienie - podstawowy błąd to karmienie psa suchym i dawanie kości. albo surowe albo suche.
-
- Posty:2
- Rejestracja:30 lipca 2014, 11:39
Może, ale nie w dużych ilościach, bo może dostać zatwardzenia.