Sprawdzone suche karmy dobrej jakości-poczytaj zanim odp

Dyskuje na temat prawidłowego żywienia psów.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

lwasikowski
Posty:22
Rejestracja:23 stycznia 2007, 17:18

26 stycznia 2007, 13:24

Nie ma prawda ze karmy z najwyzszej polki sa przeplacone. Odpowiednia jakos wiaze sie z ogromnymi kosztami nad badaniami laboratoryjnymi nad dbałoscia o przebadanie kazdej partii karmy.
Wiec nie mozecie porownywac jakosciowo tych karm najlepszych jak Hills, Royal, Bento z tymi jak Brit, Purina Dog Chow itd.

Jesli chodzi o Brit to nie jest to karma lepsza niz Dog Chow, sa jednakowej podobnej jakości czyli bardzo marne, sieczka, trociny. 4 % miesa w Dog Chow, obliczcie sobie ile Wasz pies dostaje procent miesa w dziennej dawce:)
Gość

27 stycznia 2007, 13:28

Nie przeczytałem tego regulaminu wcale, wiec nie byłem świadom treści tego regulaminu. Przyznaje sie do błędu.

WSZYSTKICH ZA OBRAZLIWE SŁOWA PRZEPRASZAM ZA TO ZE KOGOS URAZILEM. CIEBIE "GOSC" ROWNIEZ.

MAM NADZIEJE ZE PRZEPROSINY ZOSTANA PRZYJETE PRZEZ KULTURALNEGO CZLOWIEKA JAKIM JESTES TY.

POZDRAWIAM.
Ewika
Posty:3
Rejestracja:04 lutego 2007, 16:45
Lokalizacja:Bydgoszcz
Kontakt:

04 lutego 2007, 19:49

Moja 1,5roczna beagelka jest niejadkiem.Odbierając Ją z hodowli powiedziano mi,że była karmiona gotowanym i(Pedigri).Próbowałam Jej dawać Purinę Pro Plan,Eukanubę ,Royala,nie tykała tego.Mogła nie jeść 2 dni.Ale Pan dał Jej Chapi ibyła cała szczęśliwa! Co mam robić? Mam Jej dawać te śmieci?
Awatar użytkownika
staszko_i_aras
Posty:121
Rejestracja:11 czerwca 2006, 18:41
Lokalizacja:Tarnobrzeg
Kontakt:

04 lutego 2007, 20:43

lwasikowski pisze:Jesli chodzi o Brit to nie jest to karma lepsza niz Dog Chow, sa jednakowej podobnej jakości czyli bardzo marne, sieczka, trociny.
Niestety, wielu ocenia jakość karmy po cenie... Oczywiście, często jakość idzie w parze z ceną, ale nie zawsze... Zgadzam się, że istnieje przepaść jakościowa np. między Royalem a Britem, ale to wcale nie oznacza, że można stawiać Brit na równi np. z marketowymi "sieczkami" (typu Charli i inne dziwactwa). Mam pełne zaufanie do oferty KRAKVETU (wkońcu pracują tu profesjonaliści, którzy są przekonani do tego co sprzedają, a nie kierują się tylko samym zyskiem, jak wiele innych firm-sklepów) i skoro wystawiają w ofercie BRIT-a, a tym samym nie znajdziesz tu Pedigri, Charli i innych "biedronkowych" produktów to chyba jednak widzą tą różnicę. Po wielu eksperymentach z różnymi karmami, również z tymi z najwyższej półki (podawałem m.in. Royala, Hillsa, Eukanubę i in.) ostatecznie już ponad pół roku zostałem na Brit, bo brałem pod uwagę wszystkie czynniki - zdrowotne, ekonomiczne, smakowe itd. I spotkałem się z wieloma również pozytywnymi opiniami na temat tej karmy. Dla mnie to ułatwienie, bo mam dwa psy (wcześniej były trzy, ale sunia-staruszka już nas opuściła), więc musiałem liczyć się nie tylko z kosztami, ale znaleźć karmę, która im wszystkim by odpowiadała i właśnie padło na BRIT (skrupulatnie robiłem również porównania analityczno-składowe poszczególnych karm), oczywiście uzupełniane preparatami wit.-miner. I wszyscy są zadowoleni (tzn. ja i moje psiaki). Jeszcze raz podkreślam: jeszcze mam trochę zdrowego rozsądku i nie stawiam Brita na równi z Royalem, lecz bronię go przed zaliczeniem do kategorii "sieczki i trocin" (gdyby tak było, to stawiałoby wspomniany profesjonalizm KRAKVETU pod znakiem zapytania - tu uwaga do Firmy: pamiętajcie, by nadal stać na straży jakości oferowanych u Was produktów). Wpadanie w skrajności jest niezdrowe, to już przejaw fanatyzmu.

Jeszcze słowo do Ewiki: spotkałem się z opiniami, że do tychże śmieci dodawane są czasami chemiczne środki smakowe, by właśnie zwiększyć sprzedaż. Jeśli chcesz tego uniknąć proponuję Ci popróbować - jak wspomniałem wcześniej - z karmami oferowanymi w Krakvecie. Nie musisz zamawiać od razu 15 kg worka, ale małe opakowania albo też poprosić o próbki (często są gratisowe) i pracownicy KrakVetu na pewno Ci nie odmówią, jeśli będą je mieć. Niestety, jak zauważyłem wielu właścicieli w ten sposób szukali tej "jednej jedynej" karmy (oczywiście, z psiego punktu widzenia).
Pozdrawiam!
DamaKier
Posty:1130
Rejestracja:03 grudnia 2005, 20:59
Lokalizacja:Lublin
Kontakt:

04 lutego 2007, 21:29

Staszko i aras, nie bierz za mocno tych słów Iwasikowskiego do siebie, bo on swego czas sam nie wiedział co pisze :wink:

Ewika, nie polecam Ci pozostawiania psa na Chappi, bo to może mieć swoje konsekwencje w przyszłości. Niezbyt drogi, a bardzo dobry jest wspomniany wyżej Brit- może z nim pokombinuj? Wybór karm nie kończy się na Royalu, Eukanubie i Pro Planie, jest mnóstwo innych, dobrych karm
Ewika
Posty:3
Rejestracja:04 lutego 2007, 16:45
Lokalizacja:Bydgoszcz
Kontakt:

07 lutego 2007, 14:13

Damakier i Staszko i Aras,bardzo dziękuję za rady.Dzisiaj otrzymałam pierwszy raz przesyłkę z Krakvetu (internet mam dopiero od miesiąca)Jestem zadowolona z realizacji zamówienia,tylko proszę trzymajcie kciuki.żeby moja Sonia zechciała ją jeść.Jak mam Ją zachęcić?(mam Royala i Hillsa)
Awatar użytkownika
staszko_i_aras
Posty:121
Rejestracja:11 czerwca 2006, 18:41
Lokalizacja:Tarnobrzeg
Kontakt:

07 lutego 2007, 15:34

Nie wiem czy stosowałaś metodę dyscypliny posiłkowej, tzn. podajesz jedzonko zawsze o jednakowej porze i gdy nie zje zabierasz po 10-15 min. i podajesz dopiero o następnej porze (nie zostawiasz michy na cały dzień i nie dokarmiasz innymi smakołykami). Najtrudniejszy jest okres przechodzenia z jedzonka gotowanego na suchą karmę, no i gdy sunia jest rozgrymaszona. Tutaj trzeba być zasadniczym i nie ulec poczuciu, że biedactwo z głodu padnie, ale to jej nie grozi: gdy naprawdę zgłodnieje to zje. Nie proś ją o łaskę, żeby zechciała zjeść i nie dogadzaj jej atrakcyjnymi dodatkami. Do jedzenia też trzeba wychować. Może brzmi to zbyt okrutnie, ale miałem też wcześniej sunie-niejadkę (bokserkę) i przerabiałem ten temat. Ale więcej miałem problemu z moją mamą niż z nią, bo mama strasznie się użalała nad nią i niemal na kolanach prosiła, by ta zechciała zjeść. Była strasznie kapryśna i nauczona (przez moją mamę), żeby podawać jej to na co akurat tego dnia miała ochotę. No i musiałem wziąć się za resocjalizację :wink: Jak wcześniej wspomniałem, zacząłem od próbowania różnych karm i obserwacji, którą pochłonęła z apetytem. Można podawać też jakiś preparat poprawiający apetyt; ja podawałem http://www.krakvet.pl/product_info.php? ... ts_id=1985 ale w Twoim przypadku, gdy podajesz karmę lepszej jakości (jak royal czy hills) to nie trzeba dodatkowych witamin, więc może wystarczyłby ten preparat: http://www.krakvet.pl/product_info.php? ... ts_id=1937 No, ale w tej kwestii bardziej kompetentny jest nasz Pan doktor Jarek, który może lepiej doradzić. Może też się okazać, że Twoja sunia (jak większość dam) będzie chciała dbać o linię i pewien stopień niejadka w niej trzeba będzie poprostu zaakceptować. Moja Sara jakoś sama sobie reguluje ile i w jakie dni zje, a ostatecznie po jej smukłej sylwetce widać, że wie co robi (nie jest ani za chuda ani za gruba, waga idealna) :lol: Tak więc, jeżeli waga Twojej suni też będzie w granicach normy (tej obiektywnej, a nie tej jaką Ty byś chciała) to nie ma czym się martwić.
Pozdrawiam Was obie i życzę powodzenia!
Ewika
Posty:3
Rejestracja:04 lutego 2007, 16:45
Lokalizacja:Bydgoszcz
Kontakt:

07 lutego 2007, 17:27

Staszko i Aras,dziękuję.Wprowadzam dyscyplinę posiłkową.Moja mama zachowuje się tak samo jak Twoja,ale muszę sobie z tym poradzić.Na dodatek mam jeszcze męża,który ukradkiem podkarmia.Odezwę się za kilka dni i się pochwalę czy się udało.
Gość

07 lutego 2007, 19:49

mam foksteriera (5 lat) który wogóle nie lubi suchych karm.Jedyną suchą karmą jaka mu smakuje to te kolorowe frolicy :oops: .próbowałam z royalem i arionem. Je je tylko wtedy gdy są podane z innym jedzeniem np.kurczakiem, tylko nie wiem czy takie karmy można mieszać z domowym jedzeniem, proszę o pomoc i może polecicie mi jakąś karmę która zasmakuję takiemu wybrednemu psu :lol:
Gość

07 lutego 2007, 22:13

lwasikowski pisze:Nie ma prawda ze karmy z najwyzszej polki sa przeplacone. Odpowiednia jakos wiaze sie z ogromnymi kosztami nad badaniami laboratoryjnymi nad dbałoscia o przebadanie kazdej partii karmy.
Wiec nie mozecie porownywac jakosciowo tych karm najlepszych jak Hills, Royal, Bento z tymi jak Brit, Purina Dog Chow itd.

Jesli chodzi o Brit to nie jest to karma lepsza niz Dog Chow, sa jednakowej podobnej jakości czyli bardzo marne, sieczka, trociny. 4 % miesa w Dog Chow, obliczcie sobie ile Wasz pies dostaje procent miesa w dziennej dawce:)
Ja mam labradora i również karmię go karmą BRIT. Jeśli piszesz, że "Jesli chodzi o Brit to nie jest to karma lepsza niz Dog Chow", to się nie orientujesz. BRIT JUNIOR LARGE BREED zawiera minimum 35% mięso drobiowe i produkty pochodzenia drobiowego. Powiedz mi ile zawiera miesą RC?
DamaKier
Posty:1130
Rejestracja:03 grudnia 2005, 20:59
Lokalizacja:Lublin
Kontakt:

07 lutego 2007, 23:03

Gościu, pisałam już- Iwasikowski to był spamer, który pisał same głupoty.

A do tego wcześniejszego Gościa (nie moja wina, ze tyle tu Gości), to tu jest wątek o mieszaniu, opinie są różne:

http://www.krakvet.pl/forum/viewtopic.php?t=2889

Nie ma karm uniwersalnych i smacznych dla wszystkich psów. Najlepiej by było, gdybyś popróbował/a z różnymi pokarmami, bo na Royalu i Arionie świat karm się nie kończy. Na pewno odejdź od Frolica
Awatar użytkownika
staszko_i_aras
Posty:121
Rejestracja:11 czerwca 2006, 18:41
Lokalizacja:Tarnobrzeg
Kontakt:

08 lutego 2007, 00:07

Anonymous pisze:mam foksteriera (5 lat) który wogóle nie lubi suchych karm.Jedyną suchą karmą jaka mu smakuje to te kolorowe frolicy :oops: proszę o pomoc i może polecicie mi jakąś karmę która zasmakuję takiemu wybrednemu psu :lol:
Drogi "Gościu", może prościej byłoby poczytać powyższe posty, a zauważysz, że analogiczny problem przedstawiła już Ewika i kilka myśli na ten temat zostało przedstawionych. Są to na ogół generalne zasady odnoszące się do psów w ogóle; raczej nie ma różnych recept dla każdej rasy osobno - przynajmniej w tej kwestii...
Gość

08 lutego 2007, 14:53

właśnie zamuwiłam RC dla psów wybrednych, czytałam recenzje że jest dogra dla wybrednych psów
Gość

09 marca 2007, 22:17

Dziunia1602 pisze:Ja nie kręcę,odkąd kupiłam psa jestem średnio: raz w tygodniu do raz w miesiącu u weta i jakoś NIKT nie uważa,że mój pies ma chorą skórę - to tylko ja sobie to ubzdurałam i wymyślam :?
Przeczytałam,że psa nie można przebiałkować - to były też słowa weta,białe place z łupieżem głównie na grzbiecie,kazano mi zmienić karmę,bo po obecnej jest przebiałczony !
I owszem na skórze był leczony autoszczepionką gronkowiec,który wyglądał inaczej 3x , pomiędzy łapami trzeba bardzo pilnować,bo zapalenie przestrzeni międzypalcowych gotowe,pomiędzy łapami i na pysku są brązowe przebarwienia ( jeden twierdzi,że to grzybica - inny,że to TYLKO przebarwienie),to ja nie kręcę - to mnie cały czas kręcą - a ja stoje w miejscu i się tylko czepiam i sobie coś wymyślam.
BS
Posty:13
Rejestracja:17 października 2006, 20:57

21 marca 2007, 22:43

Witam, czy może ktoś z Was ma jakieś doświadczenia z karmą Orijen?

Producent (a może raczej dystrybutro) szczyci się tym, że karma ta nie zawiera kukurydzy i zbóż. Składniki te jednak zawierają karmy takich renomowanych firm jak Eukanuba czy RC. Jak mam to rozumieć? Co jest lepsze dla psa? Obecność tych składników, czy ich brak?

Karma Orijen zawiera 70% białka, podczas gdy Eukanuba Performance tylko 30%. To kolejna różnica, która mnie nurtuje. Będę wdzięczny za wszelkie wskazówki i informacje.
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 7 gości