Wolfsblut i Blue Wilderness

Dyskuje na temat prawidłowego żywienia psów.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

japanisze
Posty:326
Rejestracja:14 marca 2011, 22:35

27 maja 2012, 23:41

Apocatequil pisze: Ja po prostu grzecznie pytam czemu chwalicie tą karmę jako wysokomięsną, skoro na pierwszym miejscu tam jest ziemniak? :lol:
Jeśli nie karmiłaś to doprawdy nie wiem, dlaczego się na jej temat wypowiadasz ;) Spróbuj, może Cię zaskoczyć.

Ja nie chwalę jej jako wysoko mięsną (gdzieś tak napisałam?), ja ją chwalę jako najlepszą karmę, jaką miałam przyjemność karmić niezależnie od tego co jest wypisane na opakowaniu.

Pogląd, że najlepsza karma to taka, która ma tonę mięsa na pierwszym miejscu w składzie, to pogląd już przestarzały - teraz są inne tendencję w świecie karm - liczy się jakość, przyswajalność, a przede wszystkim, cytując Roberta, "najlepsza karma to taka, która służy Twojemu psu" - nawet jeśli ma ziemniaki z przodu ;)

Bo rozumiem, że Twoim zdaniem powinnam wrócić do TOTW, bo ma mięsa więcej (niby) pomimo tego, że moje psy wyglądały na niej i czuły się fatalnie?

P.S. Porównanie do rc - wielce nietrafione :roll:

Czytając Twoje posty mam wrażenie, że jesteś z dogomanii - mylę się? :D Wiem, że Wy tam jesteście na etapie karm mięsnych i bardzo w tę jedną, jedyną prawdę wierzycie, że przoduje Acana, Orijen i Totw.
Jakby Ci się chciało przeanalizować temat najlepsza karma, to zobaczysz, że my już poszliśmy trochę dalej w swoich rozważaniach na temat suchego.
Apocatequil

27 maja 2012, 23:52

Ale dlaczego sądzisz, ze jestem z dogomaniii?

Zauważ, że ja nigdzie nie oskarżyłam o nic tej karmy.
Widzę skład i nie jest ciekawy.
Za to Ty jakoś dziwnie każesz mi się 'nie wypowiadasz' i bronisz tej karmy jak świętości, kiedy ja tylko pytam?

Dla mnie pies to mięsożerca i nie powinien jeść ziemniaków jako podstawy.
Stąd uważam, że ta karma nie jest ok, nawet jakby nie wiem jak pies miał sie na niej dobrze.
To my wybieramy psu karmę...
Porównuję do RC bo wiele psów ma się na niej świetnie, mimo tego, że nie jest to super karma.
japanisze
Posty:326
Rejestracja:14 marca 2011, 22:35

28 maja 2012, 00:34

Apocatequil pisze: Za to Ty jakoś dziwnie każesz mi się 'nie wypowiadasz' i bronisz tej karmy jak świętości, kiedy ja tylko pytam?
Bo jestem jej producentem, przedstawicielem i importerem w jednym - mam z tego grubą kasę :lol: A tak na serio - po prostu nie rozumiem jak można się wypowiadać na temat czegoś, o czym się nie ma pojęcia (?)

Odpowiedzi na całą resztę Twoich pytań udzieliłam we wcześniejszych postach.
To my wybieramy psu karmę...
Obiecuję, że jeśli namówisz moje psy, żeby lepiej się miały na totwie, by nie miały po niej rozwolnienia, częstych wypróżnień, by kondycja sierści była lepsza i by nie puszczały gnijących bączków to do niej wrócę, bo ma "lepszy" skład ;) Co więcej - będzie mi to niezwykle na rękę, bo jest niemalże 100 zł tańsza.

P.S. Skład totwa (do oleju, reszta w znikomych ilościach):

Salmon, ocean fish meal, sweet potatoes, potatoes, canola oil

Na 1 miejscu świeży łosoś, więc automatycznie ląduje na dalsze miejsce po wyschnięciu, potem mączka z ryb, potem (niespodzianka) ziemniaki rozbite na dwie pozycje - po fuzji pewnie ilościowo przebijają mączkę z ryb (po co inaczej mieli by rozbijać? właśnie po to, by fanatycy pierwszych miejsc w składzie czuli się dobrze z tym, że karmią mega mięsną karmą :D).

Tu tak samo:
Lamb, lamb meal, sweet potatoes, potatoes, peas, canola oil

zsumuj źródła węglowodanów (ziemniaki razy dwa i groch), przesuń świeżą jagnięciną na koniec i masz mięsną karmę z węglowodanami na czele ;)
Apocatequil

28 maja 2012, 20:55

Ale po co od razu się rzucać...
Nie rozumiem zupełnie atmosfery tego forum.

Ja nie neguję tej karmy tylko skład jaki zobaczyłam, a wygląda tak:
XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX-wild-duck-15-kg-kaczka-topinambur-siemie-lniane-jagody-porzeczki-bez.html
Świeże ziemniaki, świeże mięso kaczki, suszone mięso kaczki, proteiny ziemniaczane, tłuszcz kaczy, wątroba kurza, siemię lniane, zioła śródziemnomorskie, topinambur, groch, czarne jagody, czarne porzeczki, owoce dzikiego bzu, owoce aronii, ziarno anyżu, kozieradka, mniszek lekarski, tauryna, lizyna, minerały i witaminy (włącznie z DL-metininą, substancjami probiotycznymi typu oligosacharydy fruktozy i oligosacharydy mannanu), wyciąg z juki schidigera, L-karnityna, beta-karoten
Stąd moje pytanie dlaczego uważacie tą karmę za wysokomięsną, skoro na pierwszym miejscu ma ziemniaki.
I tyle. Nie mam do tego żadnych pretensji, za to z Twojej strony jakieś dziwne komentarze typu 'nie wypowiadaj się'.
Ja się pytam a nie wypowiadam.
Nie chodzi mi zupełnie o składniki tylko o fakt co jest na pierwszym miejscu.
Ja nie mam tej karmy w domu, więc nie mogę sprawdzić na opakowaniu - tak zauważyłam w opisie w sklepie internetowym, ponieważ chciałam tą karmę wypróbować na dogu i chciałam zobaczyć skład z racji tego, że on najlepiej się ma na wysokomięsnych.
Awatar użytkownika
Robert A.
Posty:4455
Rejestracja:27 czerwca 2007, 11:31
Lokalizacja:Warszawa

28 maja 2012, 21:22

Nie podaje się na forum linków do innych sklepów (regulamin forum)
Apocatequil

28 maja 2012, 21:26

Przepraszam.
Po prostu chcialam udowodnic, ze tak a nie inaczej tam jest, a nie mam worka karmy wiec nie mam jak sprawdzic.
filodendron
Posty:275
Rejestracja:23 kwietnia 2010, 15:54

29 maja 2012, 00:06

Ten Wolfsblut z kaczuchą to jest akurat karma dla alergików. Są różne koncepcje takich karm i ziemniaki mają w nich swój udział - ostatnio są lepiej notowane niż rzekomo hipoalergiczny ryż. Chyba postawili na kaczkę - jest świeża i suszona na drugim i trzecim miejscu i wygląda na to, że to ona jest głównym źródłem białka, którego poziom też nie jest wyśrubowany - ta karma z założenia ma mieć nie za dużo białka i nie za dużo tłuszczu. Ma się nadawać także dla sercowców. Myślę, że to w niektórych przypadkach może być niezłe rozwiązanie, bo kaczka, jako stosunkowo rzadko używane w karmach mięso, statystycznie jest mało uczulającą. Nie jest jednak mięsem tanim. No - topinambur - wiadomo, moda robi swoje ;) Ostatnio w nowej książce kucharskiej odkryłam przepisy na sałatkę z topinamburu i z jeszcze większym zdziwieniem odkryłam, że w mojej okolicy są ekologiczne uprawy tego "warzywka", bez którego - od czasów wojny i głodu - wszyscy znakomicie się obchodzili :D Ale co tam.
Generalnie marka, z tego, co się czyta, ma niezłe opinie - póki co.
Awatar użytkownika
Robert A.
Posty:4455
Rejestracja:27 czerwca 2007, 11:31
Lokalizacja:Warszawa

30 maja 2012, 12:37

Kaczka i ziemniak Trovet DPD znakomicie sprawdza sie na wszelkiego rodzaju problemy jelitowe, jak już kiedyś wspominałem mam File Brasileiro któremu Toczeń zniszczył jelita a Kaczka/ziemniak jest niesamowicie pomocna .
Dlatego Wolfsblut z Kaczką wygląda tez imponująco.
japanisze
Posty:326
Rejestracja:14 marca 2011, 22:35

31 maja 2012, 14:09

Robercie Trovet to mój karmowy ideał na równi z Wolfsblutem :)

Ale tak to jest, że jak się ma psa wrażliwego i uczulonego na wszystko, to bardzo łatwo jest wyselekcjonować karmy o najwyższej jakości (abstrahując od nierealnych "ideałów" typu wysokomięsna karma z 22% zawartością białka :roll: ).
japanisze
Posty:326
Rejestracja:14 marca 2011, 22:35

31 maja 2012, 14:12

filodendron pisze: Generalnie marka, z tego, co się czyta, ma niezłe opinie - póki co.
Dokładnie - póki co, oby nie podzieliła losu innych niegdyś dobrych jakościowo produktów :(

Dzisiaj spojrzałam z ciekawości na cenę TOTW i podrożał o 30 zł duży wór :shock:
Jakość spadła, a cena poszła w górę - nieładnie :| , to samo z Acaną - kiedyś przecież to była świetna karma, a teraz szkoda psów na testowanie jej.
Apocatequil

31 maja 2012, 16:56

Dlaczego szkoda psów na testowanie jej?
Mój dog jest na Acanie od trzech lat i jest to karma na której ma się najlepiej tak naprawdę.
Genialna muskulatura, super zdrowie, błyszcząca sierść i je z dużą chęcią.
Zmieniam tylko i wyłącznie dlatego, że pies nie może być przez całe życie na jednej karmie - rozważam Blue Buffalo i NDFC (czyli karmy składowo podobne do Acany).
japanisze
Posty:326
Rejestracja:14 marca 2011, 22:35

31 maja 2012, 18:00

Przejrzyj temat "Najlepsza karma" to się dowiesz co, jak i dlaczego.

Karmy bezzbożowe, wysokomięsne, holistyczne - na tym forum mamy tę fazę już dawno za sobą - wiemy dobrze, że inne rzeczy są ważniejsze (np. jakość, np. reakcja psów, np. najlepsza karma to ta, która służy psu nawet jeśli jest też na bazie zbóż - patrz Koebers, Mera Dog, Brit Care, Nutra Nuggets i wiele innych, które u wielu świetnie się sprawdzają) niż te parametry, których większość zaczyna teraz na gwałt poszukiwać, bo przeczytali, że RC jest "be".

Acana chwile świetności ma już dawno za sobą.
Apocatequil

31 maja 2012, 22:11

No ja właśnie nie rozumiem co i dlaczego.
Akurat Acana nie jest karmą bezzbożową.
Mój pies ma się na niej super, na nutrach, britach i całej reszcie tak nie było, mięsa w karmie było za mało, chodzil nienajedzony i chudy. Na Acanie odżył.
japanisze
Posty:326
Rejestracja:14 marca 2011, 22:35

01 czerwca 2012, 00:29

Apocatequil pisze:No ja właśnie nie rozumiem co i dlaczego.
Bo Ci się nie chce wątku przeglądać.
Apocatequil

01 czerwca 2012, 18:43

Dlaczego od razu tak sądzisz?
Szczerze mówiąc atmosfera tu gorsza niż na dogo.
Wciąż jakieś pretensje i insynuacje...

Karmię Acaną bo to dobra karma, zawierająca wystarczająco dużo mięsa oparta na kurczaku niefaszerowanym antybiotykami (mam 'tester' w postaci jednej suczki w domu). Cena jest bardzo rozsądna jak na psa który pochłania 30 kg karmy na 1,5 miesiąca. Pies wygląda super, czego nie mogę powiedzieć o innych karmach które próbowałam.
Ale zamówiłam pierwszy worek NDFC, skład jest podobny, cenowo też podobnie - zobaczymy co z tego wyjdzie. Nie mam sumienia 3 rok trzymać psa na tej samej karmie. Tylko i wyłącznie dlatego ;)
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości