Dysplazja u szczeniaka

Dyskusje o chorobach, ich leczeniu, oraz profilaktyce.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13054
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

09 października 2012, 23:24

mena5
Posty:59
Rejestracja:13 marca 2012, 16:32

24 października 2012, 13:48

Doktorze Jarku wysłałam na Pana pocztę pozdrawiam Marzena i Sephora
mena5
Posty:59
Rejestracja:13 marca 2012, 16:32

03 listopada 2012, 20:49

Dotorze a co pan na to?:


VetRegen to pierwszy bank i laboratorium komórek macierzystych pozyskiwanych z tłuszczu i pępowin zwierząt w Polsce. Jesteśmy pionierami wykorzystania regeneracyjnych komórek macierzystych w medycynie weterynaryjnej w Europie.

Poprzez zastosowanie technologii i zdobyczy intelektualnych nowej gałęzi medycyny – medycyny regeneracyjnej, redukujemy ryzyko utraty wartości koni sportowych i wyścigowych w wyniku doznanych kontuzji.

Zastosowanie komórek macierzystych przynosi bardzo dobre efekty w leczeniu wielu rodzajów schorzeń narządów ruchu u psów i kotów.

VetRegen powstał w odpowiedzi na potrzebę znajdowania coraz skuteczniejszych i nieinwazyjnych metod leczenia zwierząt. Działalność została oparta o wyniki najnowocześniejszych, niezależnych i wiarygodnych badań dotyczących skuteczności medycyny regeneracyjnej oraz naszym wieloletnim międzynarodowym doświadczeniu w najnowszych technologiach medycyny laboratoryjnej.

Naszą misją jest poprawa warunków leczenia i jakości życia zwierząt poprzez dostarczenie rozwiązań technologicznych i edukacyjnych dla weterynarzy i rehabilitantów weterynaryjnych.


Komórki macierzyste posiadają zdolność do bardzo dużej liczby podziałów oraz różnicowania się do innych typów komórek. Przyjmując kryterium funkcjonalności i zastosowania komórek macierzystych w medycynie regeneracyjnej najczęściej wykorzystujemy mezenchymalne komórki macierzyste izolowane ze sznura pępowinowego i z tkanki tłuszczowej. Znajdują one zastosowanie głównie w ortopedii, jak również w leczeniu schorzeń narządów miązszowych ( wątroba i nerki ).

Zaiteresowanie medycyny mezenchymalnymi komórkami macierzystymi jest bardzo wysokie, ponieważ są one łatwo dostępne ( tkanka tłuszczowa), lub są traktowane jako odpad medyczny (sznur pępowinowy).
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13054
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

04 listopada 2012, 23:12

z dużą dozą ostrożności. Obiecujaca dziedzina niemniej i tu pojawia się problem. Dyspalzja w głównej mierze jest chorobą warunkowaną genetycznie . Komórki pozyskane z pępowiny nie różnią się genomem od komórek organizmu więc co mamy poprawić ?????? Przy wadach wrodzonych i chorobach genetycznych to kompletna klapa. Trzeba znależć dawcę równoimmiennego bez tej wady w genomie dopiero to przyniesie zamierzony efekt. Przy innych chorobach np. urazowych i nie warunkowanych genetycznie to dział medycyny obiecujący. Więc z ta dysplazją nie wykazywałbym takiego hura optymizmu. Proszę spojrzeć na toczące się procesy w stanach pomiędzy bankami komórek macirzystych a ludźmi chorymi na choroby genetyczne. Obiecywano im gruszki na wierzbie darto kasę co miesiąc za magazynowanie komórek , które okazały sie bezużyteczne.
mena5
Posty:59
Rejestracja:13 marca 2012, 16:32

05 listopada 2012, 06:15

hmm no to rzeczywiscie klapa a szkoda bo rzeczywiscie wygladalo o to obiecujaco....:-(
VetRegen

18 listopada 2012, 11:45

Nazywam się Jerzy Kemilew, jestem lekarzem weterynarii i reprezentuję firmę VetRegen. Chciałem wyjaśnić, że terapia autologicznymi komórkami macierzystymi jak najbardziej znajduje zastosowanie w dysplazji stawów w tym także biodrowych. Ponieważ w tej terapii nie oczekujemy rekonstrukcji stawu bo jest to niemożliwe ale wykorzystujemy bardzo ważną cechę komórek macierzystych a mianowicie właściwości sekrecyjne. Ogólnie można to określić mianem "wsparcia troficznego". Wśród bardzo wielu zbadanych i nie zbadanych substancji ( interleukiny, cytokiny,czynniki wzrostu) wydzielanych przez komórki macierzyste znajdują się substancje o działaniu przeciwbólowym i to one powodują pierwszy, oczekiwany efekt terapeutyczny. To dlatego psy ze zwyrodnieniami stawów, które nie chodziły(ból), już w parę dni po podaniu komórek zaczynają chodzić(vide film "Miła")
jeżeli chodzi o dysplazję, podstawowym kryterium zastosowania tej terapii jest klinicznie objawiająca się dysfunkcja aparatu ruchu spowodowana bólem( vide film o psie Frisko)
Z przyjemnością odpowiem na wszystkie pytania.

Pozdrawiam,
Jerzy Kemilew
VetRegen


http://www.youtube.com/watch?v=8DqZP428-CU
http://www.youtube.com/watch?v=MXJ7HzEc ... el&list=UL
http://www.youtube.com/watch?v=_6V-Xz2u ... re=mh_lolz
http://www.vetregen.pl/
https://www.facebook.com/VetRegen
kasik.u
Posty:284
Rejestracja:27 czerwca 2012, 21:08

18 listopada 2012, 14:20

Ja mam więcej pytań, ponieważ szukam wszelkich możliwości, aby pomóc mojemu psiakowi.
Mam shih tzu, ma półtora roku i stwierdzoną bardzo zaawansowaną dysplazję stawów biodrowych i słabe przednie łapki (weci mówią, że dysplazji łokciowej nie ma, ale kosteczki czasem przeskakują).
Jak długo utrzymuje się poprawa po podaniu komórek macierzystych?
Czy można od razu pobrać więcej komórek i wyhodować więcej komórek macierzystych na kilka terapii?
Czy działanie komórek macierzystych jest tylko jedno - niejako przeciwbólowe czy daje to jeszcze inne efekty (wolniej zużywająca się chrząstka stawowa itp.)
Czy terapię komórkami macierzystymi można łączyć z terapią Bonharenem?
I wreszcie czy na śląsku jest jakiś weterynarz z którym Państwo współpracują przy pobieraniu komórek?
Rozumiem, że efektów ubocznych nie ma?
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13054
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

20 listopada 2012, 23:46

dziekujemy Panie Jerzy za głos w sprawie . Super Pan to wyjaśnił w skrócie , że w tym wszystkim nie chodzi o cuda odbudowy zniszczonego stawu, ale poprawy jego funkcjonowania i to jeszcze w bardzo niewielu przypadkach .

Ja dorzucę grosz do ogródka. Wróciłem ze szkolenia chirurgów . Było nas trochę i oczywiście padło pytanie o komóki macierzyste. W STanach te doświadczenia trwają już kilka lat i....... Zdanie lekarza zajmującego się w Stanach tą medą . Spokojnie to działa pół na pół jeszce daleko do pełni szcęścia tym bardziej , że jest to drogie leczenie.Ale trzeba obserwować naukę. Rozmawiałem z jednym z profesorów w Polsce , który także zajmuje się komórkami macierzystymi. Jego słowa : spokojnie koledzy , jeszcze droga daleka, wyniki na razie nie są rewelacyjne, ale to kwesta czasu i .....
Freedom
Posty:128
Rejestracja:09 sierpnia 2011, 19:28

06 grudnia 2012, 17:27

Przepraszam wszystkich ,ale myślę że są ludzie którzy nie powinni mieć psiaków,i wiem że wielu przyzna mi rację.
To dla ich dobra/spokojne życie , bez nerw/ i dla dobra czworonogów.Tyle schorzeń u jednego psiaka -osteochondroza ,bo to chyba o to chodzi i dysplazja......
Przepraszam jeszcze raz ,a w szczególności właściciela bo wiem co przechodzi - przecież nie wszyscy od razu wiedzą jak należy z psem postępować,to zadanie dla hodowcy aby tak uświadomić nowego właściciela,aby potem nie było niespodzianek.
Przypomina mi się tylko taka pewna sprawa.
Pewien Pan miał psa z rodowodem, w młody wieku pies odszedł.
Niestety dwie babeszjozy nie dały mu długiego życia.Pan zawsze mówił-"co mu założę obrożę ,to gubi ją w krzakach".
Ale uważał ,że to nie jego wina- oskarżył hodowcę,wmawiając chorobę której nigdy nie było, a wierzcie że wmówić można wszystko.
Życzę szybkiego powrotu do komfortu życia dla małej.
mena5
Posty:59
Rejestracja:13 marca 2012, 16:32

07 grudnia 2012, 09:06

W chodowli mojej suni nikt nie miał dysplazji rodzeństwo też nie...Na szczęście jest wiele osób które psy posiadają świadomie i jak przychodzi do choroby takiej czy innej to są w stanie im zapewnić dobre funkcjonowanie pomimo ich problemów zdrowotnych. W koncu to żywe istoty, które podobnie jak my zapadają na różne choroby. Jak się rodzi dziecko nigdy nie ma pewności czy przy porodzie nie dojdzie do niedotlenienia i czy np nie będzie porażenia mózgowego lub autyzmu czy innych chorób!Ja osobiście bez czworonożnego przyjaciela nie wyobrażam sobie życia,a ponieważ zbliża się okres świąteczny życzę wszystkim przyjeciołom czworonogów zdrowia wytrwłości i miłości i wieli wielu szaleństw w białym puchu a Doktorowi Jarkowi dużo dużo odpoczynku :)
Freedom
Posty:128
Rejestracja:09 sierpnia 2011, 19:28

07 grudnia 2012, 11:02

Mena5 , chwała Ci za to, szkoda tylko że ludzi takich jak Ty ,jest bardzo mało.
Przyłączam się do Świątecznych życzeń dla wszystkich Użytkowników Portalu.

Pozdrawiam.
Ewka221
Posty:2
Rejestracja:01 lutego 2013, 19:49

01 lutego 2013, 20:05

Hejka! ja także interesuję się nowatorskimi metodami leczenia. Może nie jestem ekspertem, ale absolwentką biotechnologii PWr i wiem trochę na ten temat ze studiów :) Jestem z Wrocławia i tutaj także prężnie działa laboratorium komórek macierzystych. Zajmuję się wieloma psami, 2 z nich (zwyrodnienia stawów) przeszło terapie komórkami z pozytywnym efektem. Pomógł mixxxxxxxxi ludzie z http://vetstemcell.pl/ . ujęło przede wszystkim 'ludzkie' podejście do zwierzęcia.
Wiem, że można tez takie terapie przeprowadzać dla koni, ale to już nie moja bajka, więc się nie wypowiadam.
pozdrawiam wszystkich zwierzomaniaków!
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13054
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

04 lutego 2013, 22:55

rzeczywiście daje to efekty terapeutyczne , ale jest to bardzo droga metoda i niestety należy ja powtarzać. Ludzie tą terapie uzmysławiają sobie jako wszczepienie komórek i będzie nowy staw. A tu o inną bajkę chodzi, mianowicie o poprawę na ta porę czasową przy regularnej terapii jaką trwalszą , ale trzeba mieć na to spory portfel.
mena5
Posty:59
Rejestracja:13 marca 2012, 16:32

12 lutego 2013, 09:45

Ja powiem tak wiele już preparatów dawałam psu przy kulawiznach i muszę stwierdzić że preparat dla koni corta vet oczywiście w dawce obliczonej przez wetkę jest najlepszy i najbardziej skuteczny. Sephora ma wigor nie kuleje poza chwilowymi kuleniami po spaniu ale pewnie to już pozostanie natomiast ja będę dalej śledzić postępy z komórkami macierzystymi. Sephora ma półtora roku więc na razie mamy czas nawet jak by to była tylko terapia wspomagająca było by fajnie a może dalsze badania spowodują że u większości psów a nie tylko u niektórych efekt wspomagający będzie większy. Po cichu na to liczę:)
mena5
Posty:59
Rejestracja:13 marca 2012, 16:32

29 lipca 2013, 08:34

Napiszę wam coś co może się komuś przydać jak sunia ma dysplazję i jest sterylizowana. Moja była sterylizowana trzy tygodnie temu. W dniu po sterylizacji wieczorem wstała ze skowytem łapa przednia w górze biegała w szale po domu na trzech łapach i skomlała. Wpadłam w panikę załadowałam psa do auta i pojechałam na pogotowie weterynaryjne psie. Dr pomacał łapę coś chrupnęło podał zastrzyk i pies wyszedł momentalnie na czterech łapach bez kulenia tak jakby się nic nie stało......dzwoniłam rano do mojej wetki od stawów powiedziała obserwować.Po kilku dniach pies wstawał i nie obciążał tylnej łapy dopiero po chwili. Znowu tel do wetki ale już umówić wizytę. Pies na parkingu biegał pokazowo wetka kręciła głową i podejrzewała go o ..symulację:) Natomiast przy badaniu okazało się że stawy są jednak tkliwe. Co się okazało sunia do sterylizacji była wywiązana i to spowodowało że luzy w stawach które niewątpliwie ma dały taki efekt. Przednia łapa to pewnie wywyhnięcie które przez badanie dr przez przypadek nastawił dlatego pies wyszedł na wszystkich łapach.Skończyło się wszystko ok ale tak na przyszłość dla kogoś komu ta wiedza będzie potrzebna lub gdyby ktoś miał podobny problem.Pozdrawiamy razem s Sephorą:)
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 37 gości