Sunia ma ok.10 - 11 lat. Byłam u Was w lecznicy zrobiliśmy krew i została zbadana.
ale nic nei wyszło. Nie jest tak jak być powinno.
Sunia ma bolesne łapy, kulawiznę, szybko oddycha jest osowiała. Nie zjadłą sniadaniaa.
Ma podwyższone parametry wątrobowe i obniżone trochę białe krwinki.
Niby wszytsko jest OK. Ale pies dzisiaj jest osowiały.
nie wiem co jest psu.
proszę wrócić z pieskiem do lecznicy zrobimy dalsze badania i wykluczymy inne schorzenia. Jak nic jej nie wyszło jak pisze Pani, że ma podniesione parametry wątrobowe.
mamy , ale z domu nie powiem Pani czy przez weekend nie zostały zużyte pech czasami tak chce najlepiej rano zadzwonić.
no i już wiemy , że to kręgosłup psa zawodzi - przy takiej wadze to standard.
Tak wiemy. Dziękuję ślicznie. Wprawdzie oberwało się "pańci", że psa zatuczyła. Ale jak najsłuszniej
Teraz się odchudzamy, a co najważniejsze, to wiem co jej jest i mogę spokojnie spać.
Leki już je, wykupiłam od razu po wizycie. Grzecznie łyka.
Pozdrawiam i raz jeszcze dziękuję Panie Doktorze.
Teraz się odchudzamy, a co najważniejsze, to wiem co jej jest i mogę spokojnie spać.
Leki już je, wykupiłam od razu po wizycie. Grzecznie łyka.
Pozdrawiam i raz jeszcze dziękuję Panie Doktorze.
proszę za jakiś tydzień zadzwonić do mnie pochwalić się czy leki przyniosły poprawę i założyć kartkę i co tydzień na czczo zapisać wagę psa.
Wprawdzie wczoraj byłam u was, ale w ferworze ustalania nowych leków i dawkowania zapomniałam zapytać, więc ośmielam się tu. Zula jest od miesiąca na sterydach, szukamy naj,naj lepszego i tu mam pytanie: czy już czas po miesiącu zrobić badania wapnia, potasu itd., bo oczywiście pije jak smok i sika, więc się wypłukuje. Umówiłam się z doktorem Kobialką na najbliższy czwartek, żeby ją pokazać (bo wczoraj byłam właściwie z Kaśką, drugim psem) i może, jak już powinnam, pobrać krew i to zbadać?
ie jeszce nie trzeba , trzeba walczyć o jak najniższe dawki . Nic się po sterydach nie wypłukuje u psa , spokojnie .
Acha, jeszcze się pochwalę nie mam jak jej ważyć co tydzień, bo jej nie podniosę, a jeździć co tydzień do Was nie mam jak. Zresztą i tak nie mam w domu wagi. Ale w lipcu 14-tego ważyła 36,5 kg; a 21 sierpnia ważyła 33,8 kg. Teraz ją zważę jak będę w czwartek i mam nadzieję, że znowu straciłyśmy jakiś kilogram.
Ciężko nam idzie przy tych sterydach, ale się staramy
Ciężko nam idzie przy tych sterydach, ale się staramy
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 36 gości