Problemy z drapaniem.. Pomocy

[archer125]

Witam. Jestem wlascicielka owczarka niemieckiego dlugowłosego. Pies skonczył wlasnie rok...a od jakis 6 miesiecy zaczal sie nasz problem. Pies caly czas sie drapie...nie robi sobie ran...nie widac zaczerwienien czy zmian na skorze( co dziwne bo drapie sie od pol roku) ale bardzo wychodzi mu sierść.... nie jest skory do jedzenia... Nie wiem jak to okreslic ale pies rowniez szuka jakby pchel pyskiem... Choc zaznaczam został odpchlony i odrobaczony. Najczesciej drapie sie w okolicach pyska, brzucha...dwa razy zdarzylo nam sie zauwazyc jak lize sie miedzy palcami przednich lap... Pierwszy weterynarz kazal zmienic nam karme... wczesniej dostawal royal canin kurczak wlasciwie od szczeniaka...po zmianie karmy na hipoalericzna nie widac zednej poprawy...( zmiana trawala 3 miesiace) Bezskutecznosc w leczeniu zmusila nas do zmiany doktora. Kolejny weterynarz wyczyscil mu gruczoly okoloodbytowe( wlasciwie zastosowal antybiotykoterapie, jezdzilismy co drugi dzien na wstrzykiwanie antyb w gruczol)Wet twierdzil ze drapeni moze byc objawem zatkanych gruczolow....Zmienil karme na hill'sa d/d kaczka... Ktora rowniez niechetnie je. Jak narazie zero poprawy....a nam rece opadaja.... co mozemy jeszcze zrobic?
badanie krwi?
zeskrobiny skory?
testy alergiczne?
moze to jakis pasozyt, swierzb?
Czytajac na forach nie udalo mi sie zdjagnozowac co to moze byc za choroba.... Bo pies nie ma zadnych innych zmian jak to ze gubi okropnie siersc....i nagminnie sie drapie.
Bardzo prosze o pomoc....Moze ktos mial podobny problem..pozdrawiam Magda

[Jarek]

fora nie postawią diagnozy. Prawdopodobnie masz do czynienia z alergią . Niemniej jeśli masz jakieś zmiany na skórze zrób zeskrobine, spróbuj z lekarzem odczulić psa i zobacz jaki jest efekt. Jesli ok. to wykonaj testy alergiczne.

[black_widow1989]

Może pies jest przebiałkowany? Zwłaszcza że ma dopiero rok i jest młody... Ja to przerabiałam z dwoma swoimi psami, cały czas się gryzły i drapały... Ale i tak musisz pójść z tym do kolejnego weterynarza, może inny będzie wiedział co się dzieje z psem... Z jakiego miasta jesteś? Bo weterynarze są różni, u mnie w mieście wiem którzy są polecani a którzy odradzani bo szukałam informacji na ten temat na forum...

Najlepsza dieta dla psa to 30% mięsa, reszta to gotowany ryż i gotowane warzywa... Marchewka, fasolka, brokuły, kalafior, buraki czy nawet szpinak... Możesz mu też podawać jogurt naturalny...

[isabelle30]

Może pies jest przebiałkowany? Zwłaszcza że ma dopiero rok i jest młody... Ja to przerabiałam z dwoma swoimi psami, cały czas się gryzły i drapały... Ale i tak musisz pójść z tym do kolejnego weterynarza, może inny będzie wiedział co się dzieje z psem... Z jakiego miasta jesteś? Bo weterynarze są różni, u mnie w mieście wiem którzy są polecani a którzy odradzani bo szukałam informacji na ten temat na forum...

Najlepsza dieta dla psa to 30% mięsa, reszta to gotowany ryż i gotowane warzywa... Marchewka, fasolka, brokuły, kalafior, buraki czy nawet szpinak... Możesz mu też podawać jogurt naturalny...

Zamiast opowiadać bzdury doczytaj na tych forach i zdobądź najpierw jakąś wiedzę....
Nie istnieje coś takiego jak przebiałkowanie...

[black_widow1989]

No to bardzo ciekawe że nie istnieje, bo ja uważam inaczej... Poza tym oba moje psy miały taką diagnozę... Dostały na to zastrzyki i miały zmienioną dietę, dziwne że pomogło? Nie zdobywam wiedzy na forach bo ludzie mogą pisać tam wszystko, nawet jeśli nie mają racji... Więc może to lepiej ty zdobądź wiedzę, ale w innym miejscu niż forum internetowe?

Nie podważaj też wiedzy weterynarza z 40-letnim stażem, który dodatkowo jest chirurgiem z dyplomami i jest najbardziej polecanym weterynarzem w moim mieście i w okolicy... Bo to jest conajmniej śmieszne...

[Seiti]

Tak się składa, że Iza jest biologiem. A to Twoje przebiałkowanie to zły stosunek wapnia do fosforu.(nadmiar fosforu) Weterynarze uczą się całe życie.

[black_widow1989]

Biologiem, a weterynarzem to różnica... Przynajmniej dla mnie, bo jak pies zachoruje to nie pójdę do biologa, tylko do weterynarza... Ona również będzie się uczyła całe życie, jak my wszyscy... Nikt nie jest nieomylny, ani weterynarz ani pani biolog... Nie wiem skąd takie przekonanie że ona wie wszystko najlepiej...

[black_widow1989]

Jak niby nazywa się stosunek wapna do fosforu, a konkretnie nadmiar tego fosforu? Właśnie przebiałkowanie...

[miki1979]

Wszystko wiedząca i nie uznająca krytyki koleżanko miałaś nie dyskutować więc po co to robisz ?
Jeśli już chcesz namiar fosforu jakoś nazywać to możesz nazwać to przefosforowaniem Na pewno nie będzie to przebiałkowanie bo białka w nadmiarze nie jest szkodliwe. Niezużyte białko jest bez szkody wydalane z organizmu!

[Seiti]

Mnie kiedyś wet tłumaczył iż przebiałczenie to nadmiar białka, nie fosforu. Jak już to powinno być przefosforowanie Nazwa jasno wskazuje na nadmiar białka. Wielu wetów dalej tak uważa i jakoś nie szczególnie pogłębiają swoją wiedzę.
Nikt nie jest nieomylny i każdy się uczy całe życie, no przynajmniej powinien.
To forum to kopalnia wiedzy, można się dowiedzieć wielu rzeczy od osób które wiedzą więcej niż my sami. Temat nadmiaru fosforu przerabiany był nie raz.

[black_widow1989]

Po pierwsze to nie ja mam się za wszystko wiedzącą, tylko wy jak widać Ja nigdzie nie napisałam że to ja wiem wszystko najlepiej, jak już czytasz to rób to ze zrozumieniem Po drugie krytykę umiem przyjmować, ale nie lubię kiedy ktoś ma się za najmądrzejszego i podważa wiedzę weterynarza i to bardzo dobrego weterynarza...

Ja się mylę, a wy nigdy się nie mylicie? To naprawdę bardzo ciekawe Masz jednak rację co do dalszego dyskutowania na ten temat, nie widzę w tym sensu

[black_widow1989]

Napisałam tylko swoją sugestię i napewno nie zaszkodzi ona nikomu Naprawdę nie musicie się wysilać i mnie poprawiać, bo każdy i tak powinien pójść z psem do weterynarza jak coś się dzieje

[Seiti]

Co Ty rozumiesz przez przebiałczenie? To zjawisko to nadmiar fosforu, a nie nadmiar białka- to próbujemy Ci tylko wytłumaczyć.

Oczywiście dalsza dyskusja nie ma sensu, zaśmieci tylko czyiś wątek. Archer wybacz nam tą dyskusję

[archer125]

Weterynarz zostal zmieniony na kolejnego ale nie widac po nim zeby mu zalezalo na wyleczeniu mojego Onka...wszedzie liczy sie tylko kasa...a ja czytam co moge i podpowidam mu jakie badania moglby zrobic... w tym tygodniu poprosze go o pobranie krwi i zaskrobiny naskorka...jesli to nic nie wykarze zrobimy testy alergiczne innego wyjscia nie widze. wiem ze alergie u psa ciezko zlikwidowac ale moze chociaz zmniejszyc jej objawy.... nie chce doposcic do tego by pies mial zmiany na skorze..strupki rany...bo tego widoku bym nie zniosla...

[isabelle30]

Archer, pozostawiam sprawę przebiałkowania, wiedzy weta z 40 letnim doświadczeniem który swoją edukację zakończył także 40 lat temu, i temu podobne na boku.
Zmień karmę. Szukaj takiej która nie ma w swoim skłądzie kurczaka. Nic z kurzaka. Ani mięsa ani tłuszczu ani hydrolizatów. Od tej pory kurczak to twój wróg. Nie wiem jakie białka zwierzęce pies dotychczas jadał, wymieniasz tylko RC ale szukaj takich karm które mają prosty skład, jedno źródło białka zwierzęcego i jedno źródło węglowodanów, inne niż dotychczas i takie którego nigdy nie jadł. Przykłądem takich karm może być Trovet RRD - ryż plus królik oraz Trovet DPD - kaczka plus ziemniaki. Fajna karma to także Wolfsblut z koniną (ta ma nieco bardziej skomplikowany skład). Pamiętaj ze czyszczenie organizmu z alergenu/ czynnika drazniącego moze potrwać nawet do 6 tygodni.
Przeanalizuj także czy w ostatnim czasie nie zmieniłaś srodka którym myjesz podłogę, pierzesz posłanie itd.
Zmień także środek przcikleszczowy - ale zmień substancje czynną a nie tylko nazwę środka.
Zrób przed jakimkolwiek leczeniem zeskrobiny, niech wyhodują z nich i sprawdzą co na nich rośnie. Pamiętaj ze podanie psu antybiotyku, sterydu, czy posmarowanie skóry czymkolwiek zaburzy wyniki takiego badania.
Nie ma przebiałkowania
Potocznie sa to objawy nadmiaru fosforu, I są spowodowane złym żywieniem psa. Pies który jada tylko źródło fosforu (między innymi czyste mieso) bez bogatego żródła wapnia moze mieć takie właśnie objawy. Innymi objawami jest choroba nerek.
Pies moze jadać tylko i wyłącznie mięso z kośćmi bez dodatku warzyw i owoców i będzie się mieć doskonale. Jedyny warunek - tusze w całości jakleci, nieskrwawione, z wnętrznościami, oczami, mózgami itd. Taki pies nie będzie mieć żadnych niedoborów.

blak widow - nastepnym razem jak zamierzasz komuś nawrzucać na pw, to się dobrze zastanów....bo jak widzę twoja wiedza w temacie nie istnieje zupełnie...nawet niestety nie raczkuje. Twój wet z tym wielkim doświadczeniem nie zrobił nic innego niz tylko wyciągnął z ciebie kasę. Podał psu wapno w zastrzykach....ile zapłąciłaś? Bo mozna to było załatwić gratis - podać psu skorupki od jajek Szok,prawda?