Węzły chłonne

Dyskusje o chorobach, ich leczeniu, oraz profilaktyce.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

wiatrak84
Posty:44
Rejestracja:11 sierpnia 2014, 21:34

24 listopada 2014, 10:11

dzisiaj wygląda lepiej niż wczoraj. wydaje mi się, że języczek jest bardziej jej.ale jest coraz słabsza. chce, ale nie może jeść. Boję się, że będzie trzeba ja uśpić. Nie przeżyjemy tego, ani my , ani reszta rodziny w pl.
Gość

24 listopada 2014, 10:12

bądzmy dobrej mysli,oby się udalo leczyć sunię
Retriver
Posty:1130
Rejestracja:26 czerwca 2014, 08:43

24 listopada 2014, 10:15

wiatrak84, tak bardzo mi przykro :cry: wiesz, że psina nie może cierpieć i czasem niestety przegrywamy walkę z chorobą. W zeszłym roku przeszłam przez takie problemy i cały dom pogrążony był w smutku. Ty masz jeszcze cień nadziei może się uda, oby.
wiatrak84
Posty:44
Rejestracja:11 sierpnia 2014, 21:34

24 listopada 2014, 10:29

Nie dopuścimy, żeby sunia i cierpiała i w razie czego będziemy z nią do samego końca. jest nam podwójnie ciężko, bo wiemy, że w PL coś by się dało zrobić. Zaraz się zbieramy. żeby tylko dali jej coś na zmniejszenie tych węzłów. Jesteśmy gotowi na głowie stanąć i szybciej jechać do domu, ale ona nawet w tym stanie nie nadaje się do długiej drogi. Lecimy. Dam znać.
Retriver
Posty:1130
Rejestracja:26 czerwca 2014, 08:43

24 listopada 2014, 10:35

Niestety w PL również nie wszystko da się wyleczyć, robisz wszystko co tylko możesz, żeby każdy właściciel był taki jak Ty. Powodzenia
wiatrak84
Posty:44
Rejestracja:11 sierpnia 2014, 21:34

24 listopada 2014, 12:38

Wróciliśmy w komplecie :lol: Bardzo się spieszę. Dziewczynki zostają z mężem, a ja na trochę do pracy. jak wrócę napisze co i jak.
Retriver
Posty:1130
Rejestracja:26 czerwca 2014, 08:43

24 listopada 2014, 12:44

W komplecie, to czekamy na dobre wiadomości.
Gość

24 listopada 2014, 13:13

ale się cieszę :lol: :mrgreen:

koniecznie napisz pozniej co i jak
wiatrak84
Posty:44
Rejestracja:11 sierpnia 2014, 21:34

24 listopada 2014, 20:55

Niestety to jedyna dobra wiadomość. Ja zdaje sobie sobie sprawę z tego, że i w Polsce są "weterynarze " i weterynarze i choroby, na które nawet Ci najlepsi nie są w stanie nic pomóc, ale nie słyszałam jeszcze, żeby nawet ludzki specjalista liczył sobie nie za wizytę, tylko za 15 min konsultacji. Ale to mało istotne. Pani doktor obejrzała, powiedziała, żeby dalej podawać ten Duomox i podała steryd w zastrzyku. Jestem na siebie teraz zła, bo nie przyszło mi do głowy, żeby może poprosić o mocniejszy antybiotyk, ale właściwie to nie ja jestem od myślenia. I tak byłam zadowolona, że nie kazała uśpić. Dała mi do domu Prednoral 20 mg i kazała podawać 2 x 3 tabletki przez tydzień. U suni na razie nie widać znaczącej poprawy. Tyle, że w końcu spokojnie śpi (w nocy wstawała, siadała) i ma "ładniejsze" oczy. Chodzi na siku, i stara się pić, ale najgorsze, że niewiele znika z miseczki. Nawadniam ją strzykawką do pyszczka i przełyka. Daję, też zmiksowane mięsko z rosołkiem. Ona bardzo chce jeść i żyć. Czy steryd, który dostała przed 12 może jeszcze nie dać większych efektów? żeby tylko pomogło. My nie jesteśmy "fantastami" i zdajemy już sobie sprawę z tego, że prawdopodobnie ta operacja i sterylizacja nie dojdzie do skutku, bo pewnie są przerzuty, ale bardzo ważne było by dla nas, żeby udało sie nam ją dotrzymać( oczywiście bez cierpienia) do wyjazdu do Polski (który będziemy maksymalnie przyspieszać) Nawet jak będzie trzeba ją uśpić, to doktor przyjedzie do domu i cała rodzina będzie się mogła z nią pożegnać. Czy jest jeszcze coś , jakiś lek, o który mogła bym iść poprosić?
Retriver
Posty:1130
Rejestracja:26 czerwca 2014, 08:43

24 listopada 2014, 21:04

Dziwne podejście do leczenie , wyliczone co do minuty za zapłacony czas, miara 15 minut o czymś takim nie słyszałam.
Może uda się Wam dotrwać do przyjazdu do Polski, łatwiej wytłumaczyć uzyskać odpowiedź, wszystko łatwiej.
Najgorsze to patrzeć i ta bezsilność. Ważne, że zauważasz zmianę w zachowaniu, ulżyło się suni, może pośpi w spokoju. Trzymajcie się.
wiatrak84
Posty:44
Rejestracja:11 sierpnia 2014, 21:34

25 listopada 2014, 00:00

Na szczęście nam nie mierzyła czasu z zegarkiem w ręku :) Ulitowała się pewnie nad nami jak zobaczyła mój zeszyt z notatkami dotyczącymi dziewczynek : pomiary cukrów, temperatury, wynikami, terminami cieczek, datami wystąpienia niepokojących objawów itp. Aż jej oczy zbielały :D Wie, ze prowadzenie psa z cukrzycą nie jest tanie. Ale to zupełnie nie kwestia kasy, bo człowiek oddał by ostatnie pieniądze. Problem jest choćby z dogadaniem. Bo nie jest łatwo rozmawiać w obcym języku o terminologii medycznej. Ale robimy co możemy :wink: Nie chcę zapeszać, ale chyba jest ciut lepiej. Spokojnie śpi i języczek się chyba powoli cofa. Słabo jeszcze z przełykaniem, ale stara się. Dopajam ją i karmie zmiksowanym kurczakiem. Ma apetyt, więc jest nadzieja
Retriver
Posty:1130
Rejestracja:26 czerwca 2014, 08:43

25 listopada 2014, 05:34

Podeszliście do tematu bardzo profesjonalnie, może w ich kraju jest inaczej i ludzie aż tak nie przejmują się losem swoich zwierzaków domowych, kobieta widząc zaangażowanie zmiękła. Steryd zaczyna działać wielce prawdopodobne, że jak język wróci na swoje miejsce, zmniejszy się opuchlizna sunia zacznie jeść. Przy sterydzie zwiększa się łaknienie i pragnienie to jeden ze skutków ubocznych działania leku. Mam nadzieję, że noc minęła spokojnie. Pozdrowionka
Gość

25 listopada 2014, 07:09

cieszę się i czekam na TYLKO dobre wieści
wiatrak84
Posty:44
Rejestracja:11 sierpnia 2014, 21:34

25 listopada 2014, 08:14

nockę przespała spokojnie. Chyba w końcu odpoczęła, ale poprawy nie widać i bardzo słabo pije. Podałam jej właśnie ten steryd w tabletkach, ale jestem załamana. Już chyba powinno być lepiej? czy jest jeszcze na co czekać?
Retriver
Posty:1130
Rejestracja:26 czerwca 2014, 08:43

25 listopada 2014, 08:24

Zależy z czym masz do czynienia, gdzie tkwi sedno problemu, jeżeli jest to co najgorsze nawet steryd nie da rady. Jeden dzień podawania to jeszcze nie dużo, może ruszy w dobrym kierunku.
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 45 gości