moja koleżanka z kolega raz jechali pociagiem z 3 rottweilerami i nikt nie sprawdził nawet zaświadczeń o wściekliźnie a 2 były bez kagańcaGość pisze:Mi nie napisze bo ja będę psa wystawiać i kupię psa przeznaczonego do hodowli
Zauważcie,że ktoś kupił kiedyś psa z rodowodem i zaczął dopuszczać Chyba tak ;p
Stąd się wzięły rasowe bez rodowodu
Czipy też by nieco wpłynęły na rozwiązanie sprawy. Obowiązkowe. Straż u mnie w mieście sprawdza zaświadczenia o wściekliźnie, to też by mogli sprawdzać. Połowa schronu by się zwolniła. Czip zakładany u weterynarza każdemu psu czy bez czy z rodowodem bez różnicy. Przychodzisz ze szczeniakiem na szczepienia, pytanie- skąd masz psa? I sprawdzamy matkę, jakie warunki itd. Skończyłoby się złe traktowanie zwierząt. Choć z drugiej strony nie jestem za zrobieniem z Polski drugiej Szwecji gdzie nawet dzieci należą do państwa i reguluje poziom decybeli, jak za głośno zawołasz dzieciaka to Ci go zabiorą.
Łatwo popaść w skrajności...
Trochę to utopia ale przy odrobienie dobrej woli,kasie itp. dałoby się to zrobić.
Tego nie rozumię!
-
- Posty:333
- Rejestracja:22 lipca 2011, 15:04
Są darmowe akcje robienia czipów. I nie przesadzaj nawet jakby kosztował 30zł to przysłowiowego emeryta nawet stać bo czip jest raz na całe życie psa raczej. Właśnie dlatego jest tyle pseudo bo sprawa zostala zaniedbana. Nie masz cwaniaka nad Polaka. Nie można sprzedawać psa to będzie smycz sprzedawał wraz z psem za 1000zł. Spójrz też,że cena psów z tych wszystkich pseudo podskoczyła niemalże o 100% i praktycznie już nie różni się od tych z rodowodem FCI. A tyle bylo biadolenia i opowiadan jakiego to serducha pseuduchy nie mają, sprzedają tanio bo nie chcą ludzi naciągać tak jak to robią ci z papierami. Koń by się uśmiał. A teraz szczeniaki zarejestrowane w stowarzyszeniu przyjaciół psa i kota chodzą po 1500zł!!! a są to pseuduchy! Więc nie czarować mi tu o dobrym sercu albo braku pieniędzy.
Kto miałby to sprawdzać? Straż. Chodzą po blokach, chodzą po domkach i sprawdzają te zaświadczenia i czy jest podatek zapłacony. Zerknęliby również na czip. I niech no ktoś porzuci psa- kara taka żeby się odechciało. I wiecie co? Jakby była gigantyczna kara za porzucenia psa to każdy by pomyślał 300 razy zanim kupi psa a nie brał bo słodki albo szczeniak niech będzie a jak dorośnie to się komuś opchnie, niech się dzieci trochę tą puchatą kulką pocieszą- znam identyczny przypadek ale z kotem w roli głównej tym razem. I psy by mieli wyłacznie Ci, którzy naprawdę chcą je mieć. Chcesz mieć psa za darmola to idz i wez ze schronu a nie kupujesz podróbę ( której przodkowie zostali wyhodowani przez te krwiożerce sępy, żądne ludzkiej kasy i krwi, wszystkiemu winni hodowcy z FCI). rasy. To jest dopiero hipokryzja. Ludziom się uroiło,że mogą mieć wszystko bo są równi. Nie są, nie byli i nie będą. Ja mam małą rasę bo mnie nie stać na dużego psa. Czy bym nie chciała? Pewnie,że bym chciała ale nie stać mnie to nie kupuje. Owszem jakby się przybłąkał bezdomny to jadłby slabe żarcie ale kąt u mnie i dla niego by się znalazł. Świadomie jednak nie szukam jak najtańszego nowofundlanda. Nie stać mnie- nie biorę. Proste.
Kto miałby to sprawdzać? Straż. Chodzą po blokach, chodzą po domkach i sprawdzają te zaświadczenia i czy jest podatek zapłacony. Zerknęliby również na czip. I niech no ktoś porzuci psa- kara taka żeby się odechciało. I wiecie co? Jakby była gigantyczna kara za porzucenia psa to każdy by pomyślał 300 razy zanim kupi psa a nie brał bo słodki albo szczeniak niech będzie a jak dorośnie to się komuś opchnie, niech się dzieci trochę tą puchatą kulką pocieszą- znam identyczny przypadek ale z kotem w roli głównej tym razem. I psy by mieli wyłacznie Ci, którzy naprawdę chcą je mieć. Chcesz mieć psa za darmola to idz i wez ze schronu a nie kupujesz podróbę ( której przodkowie zostali wyhodowani przez te krwiożerce sępy, żądne ludzkiej kasy i krwi, wszystkiemu winni hodowcy z FCI). rasy. To jest dopiero hipokryzja. Ludziom się uroiło,że mogą mieć wszystko bo są równi. Nie są, nie byli i nie będą. Ja mam małą rasę bo mnie nie stać na dużego psa. Czy bym nie chciała? Pewnie,że bym chciała ale nie stać mnie to nie kupuje. Owszem jakby się przybłąkał bezdomny to jadłby slabe żarcie ale kąt u mnie i dla niego by się znalazł. Świadomie jednak nie szukam jak najtańszego nowofundlanda. Nie stać mnie- nie biorę. Proste.
Ja ze swoim psem jezdze regularnie, fakt, ze maly ale tylko raz zażądano ode mnie zaświadczenia i kagańca. Jeździłam też z "owczarkiem" i również nigdy mnie nie proszono. Nie widzę w tym nic zdrożnego, pies grzeczny, elegancko sobie siedzi, ma bilet- wierzą na słowo i nie czepiają się bez potrzeby. Na szczęście !!!
-
- Posty:1
- Rejestracja:20 listopada 2012, 15:00
Z tego co wiem takim kotem jest SERVAL, sama chciałabym takiego mieć, niestety cena i warunki jakie trzeba takiemu zwierzakowi zapewnić na razie mnie przerastają... ale kiedyś kto wie...
-
- Posty:2
- Rejestracja:29 kwietnia 2022, 01:59
Witam wszystkich. Kupiłam w zeszłym roku kotkę od pani z Krakowa z hodowli PluszoweŁapki*PL
Kotka miała problemy z trawieniem już od pierwszego dnia. Nie wiedziałam, że muszę w czasie 3 dni przebadać kota i mieć wyniki bo wyniki dostałam dopiero po 4 dniach a hodowca powiedział że jest o jeden dzień za późno i nie pomoże mi bo nie bierze odpowiedzialności za to. Już prawie pół roku leczę moją kochaną kicię i strasznie jest to trudne do wyleczenia. Może ktoś mógłby mi jakoś coś poradzić jak wyleczyć lamblię
Dziękuje
Nati
Kotka miała problemy z trawieniem już od pierwszego dnia. Nie wiedziałam, że muszę w czasie 3 dni przebadać kota i mieć wyniki bo wyniki dostałam dopiero po 4 dniach a hodowca powiedział że jest o jeden dzień za późno i nie pomoże mi bo nie bierze odpowiedzialności za to. Już prawie pół roku leczę moją kochaną kicię i strasznie jest to trudne do wyleczenia. Może ktoś mógłby mi jakoś coś poradzić jak wyleczyć lamblię
Dziękuje
Nati
-
- Posty:2
- Rejestracja:29 kwietnia 2022, 01:59
Witam wszystkich. Kupiłam w zeszłym roku kotkę od pani z Krakowa z hodowli PluszoweŁapki*PL
Kotka miała problemy z trawieniem już od pierwszego dnia. Nie wiedziałam, że muszę w czasie 3 dni przebadać kota i mieć wyniki bo wyniki dostałam dopiero po 4 dniach a hodowca powiedział że jest o jeden dzień za późno i nie pomoże mi bo nie bierze odpowiedzialności za to. Już prawie pół roku leczę moją kochaną kicię i strasznie jest to trudne do wyleczenia. Może ktoś mógłby mi jakoś coś poradzić jak wyleczyć lamblię?
Nati
Kotka miała problemy z trawieniem już od pierwszego dnia. Nie wiedziałam, że muszę w czasie 3 dni przebadać kota i mieć wyniki bo wyniki dostałam dopiero po 4 dniach a hodowca powiedział że jest o jeden dzień za późno i nie pomoże mi bo nie bierze odpowiedzialności za to. Już prawie pół roku leczę moją kochaną kicię i strasznie jest to trudne do wyleczenia. Może ktoś mógłby mi jakoś coś poradzić jak wyleczyć lamblię?
Nati
-
- Posty:315
- Rejestracja:16 września 2020, 10:58
Dzień dobry!
Nie podała Pani żadnych informacji odnośnie dotychczasowego leczenia oraz o jakie to badanie chodziło. Czy kotek ma przebadany kał w kierunku ? Na jakiej podstawie stwierdzono lamblię? Czy w domu są inni domownicy? Ludzie także mogą się zarazić cystami.
W leczeniu lambliozy stosuje się metronidazol, bądź preparaty odrabaczjące które w składzie mają fenbendazol. Jednocześnie nalzeży podawać także osłone oraz probiotyki.
Pozdrawiamy
Gabinet Kando
Nie podała Pani żadnych informacji odnośnie dotychczasowego leczenia oraz o jakie to badanie chodziło. Czy kotek ma przebadany kał w kierunku ? Na jakiej podstawie stwierdzono lamblię? Czy w domu są inni domownicy? Ludzie także mogą się zarazić cystami.
W leczeniu lambliozy stosuje się metronidazol, bądź preparaty odrabaczjące które w składzie mają fenbendazol. Jednocześnie nalzeży podawać także osłone oraz probiotyki.
Pozdrawiamy
Gabinet Kando
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości