asiryś pisze:
Esme, przeczytałam Twój wątek zdrowotny. Jak myslisz, czy beta-glukan mozna podawać przy stwierdzonej wczesniej ( ale nie "zaktualizowanej") obnizonej odpornosci, nie obawiając się działan niepozadanych? Chodzi o to,ze mój Rysiek brał immunodol tylko przez 3 tyg ( po stwierdzonym powaznym niedoborze leukocytów), po tym czasie nie zrobiłam mu kolejnych badan ze względu na to, jaki to dla niego jest stres. Wygląda duzo lepiej, troche przytył, ale jego siersc nie ma wg mnie zadawalającego wyglądu...
Asiu, mój wet powiedział, że beta glukanu własciwie nie mozna przedawkować, Kocia kończy własnie 3 m-ce. Dziś będe jeszcze pisała maila do lekarza ze Szczecina, u którego byłam, to też go przy okazji zapytam. Dzieki temu udało mi się zwalczyc te przeklete grzyby w uszach, teraz boje się zeby znowu nie wróciło po leczeniu pęcherza. Dużo dobrego mozna poczytać na forum miau, w wątku "grzybiarzy" i to dotyczy bardzo zagrzybionych kotow, nie uszu. Tam to zresztą wyczytałam i spróbowałam. Tu jest dokładny opis, co to jest
http://www.betaglukan.com.pl/. Myślę, że w przypadku twojego Rysia, 3 tyg. to zdecydowanie za krótko. Co do sierści, ja dawałam najpierw Efa Olie, ale to są krople i albo do pyszczka, albo do karmy (smak ryby). Kocia juz pod koniec nie chciał jeść. Teraz podaję obu kotom Gammolen na piekną sierść i naprawdę jest ładna, nawet u Koci. I co najważniejsze koty prawie wcale nie linieją, mimo wiosny, a przedtem sie sypało, włosy zostawały w ręku, po pogłaskaniu, szczególnie u Koci.
Ten hardcore, to pewnie z racji mojego zawodu. Na sali porodowej różnych rzeczy się naoglądałam i nadotykałam, więc nie jestem taka wrażliwa
