Kotka/Kot - METEOPATA :) i inne "dziwne" zachowania ;)

Tutaj poruszamy tematy nie objęte w innych działach.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

zoltazaba
Posty:1382
Rejestracja:30 kwietnia 2010, 09:05
Lokalizacja:Mazury/teraz Łódź

13 grudnia 2010, 08:57

Och, cieszę się, że smakował :twisted:
Awatar użytkownika
Furia i Afera
Posty:2561
Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
Lokalizacja:Kraków

13 grudnia 2010, 11:05

Dziewczyny w dalszym ciągu nie zwracają uwagi na choinkę - ciekawa jestem co będzie jak bombki się pojawią :D
zoltazaba
Posty:1382
Rejestracja:30 kwietnia 2010, 09:05
Lokalizacja:Mazury/teraz Łódź

13 grudnia 2010, 14:14

A masz szklane bombki? Czy jak prawdziwy kociarz tylko plastikowe lub styropianowe?
Awatar użytkownika
Furia i Afera
Posty:2561
Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
Lokalizacja:Kraków

13 grudnia 2010, 15:15

plastikowe :P ale szpic szklany :) no i ciekawa jestem czy w tym roku znów przegryzą światełka :D
asiarysia
Posty:486
Rejestracja:17 lutego 2010, 11:21

13 grudnia 2010, 16:42

Kabelki i ich przegryzanie to prawdziwa pasja kotów :shock: Pamietam, jak Rysiek przegryzł Bartkowi kabelki od słuchawek. Ale był wściekły :lol: ( oczywiście syn, nie kocur :wink: )Ze juz nie wspomne o kablu internetowym :shock:
Awatar użytkownika
Furia i Afera
Posty:2561
Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
Lokalizacja:Kraków

13 grudnia 2010, 17:44

Ja się Bartkowi wcale nie dziwie! Bo co by było jakby on pogryzł ich zabawki? ;)
U nas na szczęście era gryzienia kabelków się skończyła, ale znając życie właśnie wykrakałam i choinka ulegnie zagładzie :D
Awatar użytkownika
Furia i Afera
Posty:2561
Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
Lokalizacja:Kraków

16 grudnia 2010, 19:40

Dziś Aferka zwariowała normalnie :D Wije się jak GLISTA jak tylko się na nią popatrzę i nie ważne czy jest na podłodze, czy na ladzie w kuchni, czy też na taborecie (z którego wijąc się spadła) tak się uśmiałam, że aż się popłakałam ze śmiechu :D
Furyjka natomiast to spryciula jedna - nauczyła się dziś otwierać przesuwne drzwi w szafie na przedpokoju (dodam, że drzwi mija wymiar 2,5 x 1 m i są lustrzane) i buszuje nam w butach, kurtach i innych szpargałach :D
asiarysia
Posty:486
Rejestracja:17 lutego 2010, 11:21

16 grudnia 2010, 19:50

U mnie to Myszka umie otwierać drzwi przesuwane, ale ...od góry, tzn stojąc na szafie. Wygląda to przekomicznie, bo robi to obiema łapkami :lol: A dziw ,ze nie spada na podłogę :)
Nasze koty ostatnio tez są bardzo miłe i przytulaśne. Uwielbiam je! A buszowanie w szafie, to dopiero atrakcja! Tylko,że potem wszystko jest osierścione :evil:
Awatar użytkownika
Furia i Afera
Posty:2561
Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
Lokalizacja:Kraków

16 grudnia 2010, 19:52

Osierścione, wygniecione i cieplutkie :D
zoltazaba
Posty:1382
Rejestracja:30 kwietnia 2010, 09:05
Lokalizacja:Mazury/teraz Łódź

17 grudnia 2010, 10:45

Ja chcę do łóżeczka. Ja przy takich spadkach ciśnień chcę poleżeć z moim tałatajstwem. Baaaaardzo chcę :!:
Awatar użytkownika
Furia i Afera
Posty:2561
Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
Lokalizacja:Kraków

17 grudnia 2010, 14:38

Justyna już piątek i w weekend poleżysz :)
zoltazaba
Posty:1382
Rejestracja:30 kwietnia 2010, 09:05
Lokalizacja:Mazury/teraz Łódź

17 grudnia 2010, 16:46

W weekend HSB planuje uzywać w naszym przedpokoju młotu pneumatycznego... :roll:
zoltazaba
Posty:1382
Rejestracja:30 kwietnia 2010, 09:05
Lokalizacja:Mazury/teraz Łódź

17 grudnia 2010, 16:54

Dzisiaj znowu czekałam na przystanku ponad pół godziny. Zmarzłam potwornie :!: W domu założyłam kapcie w kształcie świnek- są megaciepłe. Ale żebyście wy widziały reakcję moich kotów :lol: Były zadziwione. Oczka im się zrobiły wielkie :!: Chowały sie przed kapciami za rogiem. Próbowały na nie polować. No uśmiałam sie z nich niesamowicie :lol:
Awatar użytkownika
Furia i Afera
Posty:2561
Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
Lokalizacja:Kraków

17 grudnia 2010, 20:17

:D tak to opisałaś, że aż to widzę oczyma wyobraźni :D
zoltazaba
Posty:1382
Rejestracja:30 kwietnia 2010, 09:05
Lokalizacja:Mazury/teraz Łódź

19 grudnia 2010, 15:59

Dzisiaj od rana Juniorzy toczą bój o dominację. Jakieś 6godzin nonstop się kotłowali. Erwin nawet stracił zainteresowanie michą :shock: Powinnam się martwić?
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 72 gości