trójłapek
A może i przekleństwa, kto go tam wie:P
Na batonik rzucił się obsesyjnie i tak mruczał,że hej! Środek batonika, to taki podpieczony karmel, szorstki, i pewnie dlatego go tak namiętnie lizał, ale zapach też musiał być zachęcający, bo przecież by się inaczej nie rzucił.
Rozwija się Stach, rozwija. Wyszedł z norki dziś na dźwięk wsypywanej do miski karmy. Pierwszy raz. Nie żeby jadł, ale był zaciekawiony.
Na batonik rzucił się obsesyjnie i tak mruczał,że hej! Środek batonika, to taki podpieczony karmel, szorstki, i pewnie dlatego go tak namiętnie lizał, ale zapach też musiał być zachęcający, bo przecież by się inaczej nie rzucił.
Rozwija się Stach, rozwija. Wyszedł z norki dziś na dźwięk wsypywanej do miski karmy. Pierwszy raz. Nie żeby jadł, ale był zaciekawiony.
- Furia i Afera
- Posty:2561
- Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
- Lokalizacja:Kraków
Justyna taki chyba początek roku, bo ja też zaglądam, ale jakoś nie udaje mi się odpisać - wiosna przyjdzie będzie lepiej
Dobbi Ty to zdolnego masz tego Stasia
Dobbi Ty to zdolnego masz tego Stasia
Dobbi, to Ty nie wiedziałas, ze plecaki i torby to ulubione miejsca do załatwiania mokrej potrzeby u niektórych kotów?
Moja Myszka jest w tym naprawdę dobra . Szczególnie, kiedy te rzeczy leżą na podłodze
A zapaszek jest najintensywniejszy po pewnym czasie, kiedy siuśki już wyschną Już nie raz byłam z takim śmierdzącym plecaczkiem w pracy
Moja Myszka jest w tym naprawdę dobra . Szczególnie, kiedy te rzeczy leżą na podłodze
A zapaszek jest najintensywniejszy po pewnym czasie, kiedy siuśki już wyschną Już nie raz byłam z takim śmierdzącym plecaczkiem w pracy
- Furia i Afera
- Posty:2561
- Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
- Lokalizacja:Kraków
Justyna witaj w klubie nasze dziewczyny jak dotąd też nigdzie oprócz kuwetki nie zostawiły ani siuśków, ani kupki - możemy być z nich dumne
Mam nadzieję, że ten plecak to wypadek przy pracy.
Prośba o opinie - Stach nie chce jeść nic prócz suchej karmy. Z wołowiny to chyba sobie gulasz zrobię (jak ją całą rozmrożę, bo nie je, mimo prób), a inne rzeczy też na spróbowanie i koniec. Kabanosiki kocie wcina, ale to taki dodatek, jak ciasteczko, więc nie liczę tego jako jedzenie tylko jako wypełniacz kaloryczny. Mleko lubi i może dużo wypić ale mu dawkuję, bo większe ilości rozregulowują mu żołądek.
Taki wykwit cywilizacji się z niego zrobił, kto by pomyślał. Mam się martwić, czy niekoniecznie? Suche ma dobre, RC różne z reguły.
Prośba o opinie - Stach nie chce jeść nic prócz suchej karmy. Z wołowiny to chyba sobie gulasz zrobię (jak ją całą rozmrożę, bo nie je, mimo prób), a inne rzeczy też na spróbowanie i koniec. Kabanosiki kocie wcina, ale to taki dodatek, jak ciasteczko, więc nie liczę tego jako jedzenie tylko jako wypełniacz kaloryczny. Mleko lubi i może dużo wypić ale mu dawkuję, bo większe ilości rozregulowują mu żołądek.
Taki wykwit cywilizacji się z niego zrobił, kto by pomyślał. Mam się martwić, czy niekoniecznie? Suche ma dobre, RC różne z reguły.
- Furia i Afera
- Posty:2561
- Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
- Lokalizacja:Kraków
Dobbi tylko się ciesz, bo najlepsze jest ponoć suche - z żołądkiem i ząbkami nie będzie maił problemów. najważniejsze, że jak je suche to pije, a kabanoski też z chęcią zjada, więc najwidoczniej konserwanty w mokrym mu nie pasują.
Sama zobaczysz, ze kiedyś suche mu się znudzi i będzie domagał się urozmaicenia
Sama zobaczysz, ze kiedyś suche mu się znudzi i będzie domagał się urozmaicenia
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości