trójłapek
- Furia i Afera
- Posty:2561
- Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
- Lokalizacja:Kraków
Na pewno im urosną - od skwareczków zawsze rosną i dlatego idę na 19:30 na fitness!
Kurczę, mi by sie nie chciało Jakas ostatnio zrobiłam sie jakas taka skapcaniała A jesli sport, to uznaję tylko na świeżym powietrzu. A na to, nie mam czau. Własnie przed chwila wróciłam z pracy
Cwicz Asiu, ćwicz! Zabo, Ty też! W końcu za chwile wakacje i na plazy trzeba zaprezentować ponętne ciało
Cwicz Asiu, ćwicz! Zabo, Ty też! W końcu za chwile wakacje i na plazy trzeba zaprezentować ponętne ciało
Justynko, jestem z Tobą A od jakiegos czasu (od ok 5 lat) też nie bywam na plazach A jesli juz, to tylko na zupełnie dzikich, a takie, uwierz mi są jeszcze w Polsce
A siłownia, piekna sprawa Ten pot i wydzielające sie endorfiny...A po treningu: prysznic, chłodne piwko ( o nazwie jak imie Twojego HSB) i łózeczko
A siłownia, piekna sprawa Ten pot i wydzielające sie endorfiny...A po treningu: prysznic, chłodne piwko ( o nazwie jak imie Twojego HSB) i łózeczko
Po odgłosach sadząc, to płuca ma w porządku:) Dziś odstawiliśmy kropelki, więc jest na heviranie i immunodolu. To znaczy, że jest lepiej, z czego się cieszę. Stach wyjątkowo ładne miał oczęta, aż byłam dumna.
Tematy fajne, nie powiem. Dobrze, że ubicie wątek stasiowy i się dobrze w nim czujecie.
Tematy fajne, nie powiem. Dobrze, że ubicie wątek stasiowy i się dobrze w nim czujecie.
- Furia i Afera
- Posty:2561
- Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
- Lokalizacja:Kraków
Ach niech ten Stach wraca do zdrowia, bo Dobbi nam się tu wykończy
Ja najbardziej lubię moment, gdy po treningu, prysznicu, wysmaruje zmęczone mięśnie balsamem i położę się do łóżka. I wtedy mi tak błogo. Po treningu śpię jak dziecko.asiryś pisze:Justynko, jestem z Tobą
A siłownia, piekna sprawa Ten pot i wydzielające sie endorfiny...A po treningu: prysznic, chłodne piwko ( o nazwie jak imie Twojego HSB) i łózeczko
Dużo zdrowia dla Stacha Ja dziś wieczorem będę pierwszy raz robić Koci zastrzyk
Co do plaż, to z racji miejsca zamieszkania bywam każdego lata, nie umiem bez tego żyć. Z tej racji i nie tylko, po świętach zaczynam fitness, bo mam kilka kilo do zgubienia w zimie nie chce mi się chodzić i takie są efekty. Oczywiscie jeżdżę rowerkiem daleko na niestrzeżoną plażę, bo nie znoszę tłoku.
Co do plaż, to z racji miejsca zamieszkania bywam każdego lata, nie umiem bez tego żyć. Z tej racji i nie tylko, po świętach zaczynam fitness, bo mam kilka kilo do zgubienia w zimie nie chce mi się chodzić i takie są efekty. Oczywiscie jeżdżę rowerkiem daleko na niestrzeżoną plażę, bo nie znoszę tłoku.
- Furia i Afera
- Posty:2561
- Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
- Lokalizacja:Kraków
Ach jak ja Ci zazdroszczę tej "mini" odległości do morza!!! Ja tak kocham nasze morze - och. Ostatni, o w lecie 2010, namówiłam męża na wypad na 4 dni na Hel i pojechaliśmy, z Karkowa do Jastarni 8,5 godzinki - nasz rekord - tak to jest jak obydwoje w związku to kierowcy
- Furia i Afera
- Posty:2561
- Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
- Lokalizacja:Kraków
...pozostawię to bez komentarza, bo musiałabym użyć niecenzuralnych słówdobbinka pisze:Co do plaż i fitnesów, to się nie wypowiadam
- Furia i Afera
- Posty:2561
- Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
- Lokalizacja:Kraków
tak z innej beczki: gdzie się podziewa kaktuska????????????????????????
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 18 gości