



No cóż Borysku, ja mam dokładnie tak samoBorysek pisze:Nooo i pewnie jeszcze w dodatku aktywistka![]()
Dziwne aż, że ma w domu kocura, a nie kotkę
![]()
Pozwolę sobie zaprzeczyć w tej kwestiiATA pisze:Bo z kobietami nigdy nie ma żadnych problemów, to tylko z facetami jakoś zawsze trudniej się dogadać![]()
Jakiś defekt genetyczny, czy co?
Kurczę, u mnie jest tak samo. Chłopaki to jeszcze, jeszcze, ale Pysia to się wtedy robi taka furiatka, że aż strachaga_tka pisze: Pozwolę sobie zaprzeczyć w tej kwestiiU mnie jest wprost przeciwnie. Z Gackiem nie ma żadnych problemów przy obcinaniu pazurków - biorę na kolana i... ciach, ciach, ciach i... po kłopocie
Natomiast z dziewczynkami to sprawa jest trudniejsza
Elę mąż trzyma na kolanach i pilnuje żeby mnie nie ugryzła, a ja w tym czasie tnę, ale z Kropką to już ciężka przeprawa, bo trzeba ja zawinąć w ręcznik kąpielowy, mąż wtedy leży na niej na podłodze, a ja wyciągam to jedną, to drugą łapkę i ciacham pazury. Jeszcze tylko muszę zwrócić uwagę żeby nie została mi odgryziona ręka
Z całą pewnością to ostatnieBorysek pisze:Ech, to ja ze swoim Słoneczkiem nie mam żadnych problemów (odpukać)![]()
I pazury da sobie obciąć i czesanie uwielbia. Kąpana też raz była i wyglądała przy tym na zadowoloną
Ciekawe, czy miałem szczęście, że taka kotka mi się trafiła, czy to mój urok osobisty tak na nią działa
![]()
![]()
![]()
Nawet bardzo nieskromne, ale nich ci będzieBorysek pisze:Iza, to będzie nieskromne, ale chyba się z Tobą zgodzę![]()
![]()
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości