Obcinanie pazurów

Dyskusje o pielęgnacji kotów.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

ATA
Posty:3042
Rejestracja:30 grudnia 2005, 16:56

17 stycznia 2008, 12:49

Bo z kobietami nigdy nie ma żadnych problemów, to tylko z facetami jakoś zawsze trudniej się dogadać :wink: :lol: Jakiś defekt genetyczny, czy co? :twisted:Obrazek
Iza-Erin
Posty:1556
Rejestracja:23 lipca 2007, 19:42
Lokalizacja:Stolica Podlasia :)
Kontakt:

17 stycznia 2008, 13:22

O kurczę, ATO. Nie wiedziałam, że z Ciebie taka feministka :wink:

Obrazek
Awatar użytkownika
Borysek
Posty:883
Rejestracja:21 lutego 2007, 11:13

17 stycznia 2008, 13:35

Iza-Erin pisze: O kurczę, ATO. Nie wiedziałam, że z Ciebie taka feministka :wink:


Nooo i pewnie jeszcze w dodatku aktywistka :lol: :wink: Dziwne aż, że ma w domu kocura, a nie kotkę :lol: :wink:
Iza-Erin
Posty:1556
Rejestracja:23 lipca 2007, 19:42
Lokalizacja:Stolica Podlasia :)
Kontakt:

17 stycznia 2008, 13:38

Borysek pisze:Nooo i pewnie jeszcze w dodatku aktywistka :lol: :wink: Dziwne aż, że ma w domu kocura, a nie kotkę :lol: :wink:
No cóż Borysku, ja mam dokładnie tak samo :D
Obrazek
ATA
Posty:3042
Rejestracja:30 grudnia 2005, 16:56

17 stycznia 2008, 16:29

Toż ja tylko o kotach pisałam :lol: :wink: Ale rzeczywiście mój drugi kot to na pewno będzie dziewczynka :wink:
Awatar użytkownika
Borysek
Posty:883
Rejestracja:21 lutego 2007, 11:13

17 stycznia 2008, 18:41

ATA pisze: Ale rzeczywiście mój drugi kot to na pewno będzie dziewczynka :wink:


:lol: Mój też. I w dodatku rodowita Rusjanka. :wink: :lol:
ATA, jeśli wolno spytać - kiedy masz zamiar się dokocić? :wink:
ATA
Posty:3042
Rejestracja:30 grudnia 2005, 16:56

17 stycznia 2008, 19:02

Kiedy moja mama do tego dojrzeje - na razie jest przeciwna :roll:
Awatar użytkownika
Borysek
Posty:883
Rejestracja:21 lutego 2007, 11:13

17 stycznia 2008, 19:17

Zatem trzymam kciuki, żeby jak najszybciej mama dała się przekonać do drugiego futrzaka :wink:
Awatar użytkownika
aga_tka
Posty:27
Rejestracja:15 lipca 2006, 10:19
Lokalizacja:Wałbrzych
Kontakt:

26 lutego 2008, 16:14

ATA pisze:Bo z kobietami nigdy nie ma żadnych problemów, to tylko z facetami jakoś zawsze trudniej się dogadać :wink: :lol: Jakiś defekt genetyczny, czy co? :twisted:Obrazek
Pozwolę sobie zaprzeczyć w tej kwestii :D U mnie jest wprost przeciwnie. Z Gackiem nie ma żadnych problemów przy obcinaniu pazurków - biorę na kolana i... ciach, ciach, ciach i... po kłopocie :mrgreen: Natomiast z dziewczynkami to sprawa jest trudniejsza :evil: Elę mąż trzyma na kolanach i pilnuje żeby mnie nie ugryzła, a ja w tym czasie tnę, ale z Kropką to już ciężka przeprawa, bo trzeba ja zawinąć w ręcznik kąpielowy, mąż wtedy leży na niej na podłodze, a ja wyciągam to jedną, to drugą łapkę i ciacham pazury. Jeszcze tylko muszę zwrócić uwagę żeby nie została mi odgryziona ręka :twisted:
ATA
Posty:3042
Rejestracja:30 grudnia 2005, 16:56

26 lutego 2008, 18:17

O kurczę, ale horror :shock: Prawdziwie temperamentne kobitki, nie ma co :lol: :wink:
Iza-Erin
Posty:1556
Rejestracja:23 lipca 2007, 19:42
Lokalizacja:Stolica Podlasia :)
Kontakt:

26 lutego 2008, 18:17

aga_tka pisze: Pozwolę sobie zaprzeczyć w tej kwestii :D U mnie jest wprost przeciwnie. Z Gackiem nie ma żadnych problemów przy obcinaniu pazurków - biorę na kolana i... ciach, ciach, ciach i... po kłopocie :mrgreen: Natomiast z dziewczynkami to sprawa jest trudniejsza :evil: Elę mąż trzyma na kolanach i pilnuje żeby mnie nie ugryzła, a ja w tym czasie tnę, ale z Kropką to już ciężka przeprawa, bo trzeba ja zawinąć w ręcznik kąpielowy, mąż wtedy leży na niej na podłodze, a ja wyciągam to jedną, to drugą łapkę i ciacham pazury. Jeszcze tylko muszę zwrócić uwagę żeby nie została mi odgryziona ręka :twisted:
Kurczę, u mnie jest tak samo. Chłopaki to jeszcze, jeszcze, ale Pysia to się wtedy robi taka furiatka, że aż strach :roll: Tylko u mnie nie ma kto trzymać - oto zaleta posiadania męża :lol:
Awatar użytkownika
Borysek
Posty:883
Rejestracja:21 lutego 2007, 11:13

27 lutego 2008, 09:23

Ech, to ja ze swoim Słoneczkiem nie mam żadnych problemów (odpukać) 8) :D I pazury da sobie obciąć i czesanie uwielbia. Kąpana też raz była i wyglądała przy tym na zadowoloną :lol: Ciekawe, czy miałem szczęście, że taka kotka mi się trafiła, czy to mój urok osobisty tak na nią działa :?: :roll: :lol: :wink:
Iza-Erin
Posty:1556
Rejestracja:23 lipca 2007, 19:42
Lokalizacja:Stolica Podlasia :)
Kontakt:

27 lutego 2008, 09:46

Borysek pisze:Ech, to ja ze swoim Słoneczkiem nie mam żadnych problemów (odpukać) 8) :D I pazury da sobie obciąć i czesanie uwielbia. Kąpana też raz była i wyglądała przy tym na zadowoloną :lol: Ciekawe, czy miałem szczęście, że taka kotka mi się trafiła, czy to mój urok osobisty tak na nią działa :?: :roll: :lol: :wink:
Z całą pewnością to ostatnie :lol: :P :wink:
Awatar użytkownika
Borysek
Posty:883
Rejestracja:21 lutego 2007, 11:13

27 lutego 2008, 10:49

Iza, to będzie nieskromne, ale chyba się z Tobą zgodzę :P :lol: :wink:
Iza-Erin
Posty:1556
Rejestracja:23 lipca 2007, 19:42
Lokalizacja:Stolica Podlasia :)
Kontakt:

27 lutego 2008, 10:59

Borysek pisze:Iza, to będzie nieskromne, ale chyba się z Tobą zgodzę :P :lol: :wink:
Nawet bardzo nieskromne, ale nich ci będzie :lol:
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości