Obcinanie pazurów

Dyskusje o pielęgnacji kotów.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

Awatar użytkownika
Borysek
Posty:883
Rejestracja:21 lutego 2007, 11:13

20 sierpnia 2007, 09:56

Na pewno takie "wierzganie" tylnymi łapami służy ogłuszaniu ofiary przed zadaniem "ostatecznego ciosu" kłami w kark nieszczęśnika. Przyznam się, że próbowałem znaleźć coś więcej na ten temat w paru książkach i w Internecie, ale na nic więcej nie natrafiłem.
Myślę, że to o czym Beata wcześniej napisała (czyli o ochronie brzuszka - najbardziej newralgicznego miejsca u kota) także jest pewnym wytłumaczeniem tego zachowania. :wink:
Najlepiej byłoby zapytać wprost nasze kocianki, po co akurat to robią... :wink: :lol:
saxony
Posty:3
Rejestracja:16 sierpnia 2007, 00:41
Lokalizacja:Norwich
Kontakt:

20 sierpnia 2007, 20:53

Dziekuje bardzo za odpowiedzi na me pytanie dotyczace wierzgania :)
Dzis zwracam sie z innym pytankiem-karmienie malucha
Moj 8-tygodniowy Ryzas zajada whiskas - w galaretce i suchy (oba dla malych kotkow) i pije mleko z niska zawartoscia laktozy (zalecenie weterynarza).Jednak nie wiem,jak czesto powinnam uzupelniac miseczke z jedzeniem-czy zawsze gdy jest pusta czy tylko kilka razy dziennie?Czekamy oboje z niecierpliwoscia na porady,bo nie chcemy by Ryzas wkrotce wygladal,jak dorodny tygrys ;)
pozdrawiam wszystkich wlascicieli czworonoznych zwierzakow :lol:
Iza-Erin
Posty:1556
Rejestracja:23 lipca 2007, 19:42
Lokalizacja:Stolica Podlasia :)
Kontakt:

22 sierpnia 2007, 18:47

Przede wszystkim nie powinnaś dawać kici Whiskasa, bo to sama chemia. W slkepie Krakvetu można kupić karmy, które wcale nie są droższe, a mają o wiele lepszy skład (np. Animonda, Acana).

Co do dawkowania, to chrupki kotek powinien mieć stale, natomiast "mokre" jedzonko powinno zawierać narazie twarożek, może serek waniliowy i stopniowo po trochu mięska.
Awatar użytkownika
jrd
Posty:26
Rejestracja:22 października 2007, 23:42
Lokalizacja:śląsk / granica PL-CZE

25 października 2007, 22:13

A ja mam pytanie co do nozyczek z zabezpieczeniem do obcinania pazurów takie jak tutaj :
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx

Chodzi mi o to czy to zabezpieczenie w ogóle działa, nigdy nie obcinalem pazurów i nie wiem czy dam sobie z tym od razu radę,oraz czy mimo posiadania drapaka bede musial tez obcinac pazury ? ( drapak dopiero w produkcji jest )
Awatar użytkownika
Annie
Posty:147
Rejestracja:07 czerwca 2007, 14:42
Lokalizacja:Kraków
Kontakt:

25 października 2007, 22:46

Ja przyznam, że nigdy nie widziałam takiego sprzętu i nie wiem czy może pomóc w tym, aby nie obciąć pazura za głęboko.

Jak pierwszej kici obcinałam pierwszy raz pazury to przeczytałam w książce jak to się powinno robić i delikatnie przycięłam końcówki, wychodząc z założenia, ze lepiej na początku skrócić mniej niż za dużo.

A co do drapaka, to mając kotka niewychodzącego z domu to raczej bez przycinania się nie obejdzie. Sam drapak to raczej za mało. Moja kicia zawsze z wielkim zacięciem leciała do drapaka po obcięciu pazurków, i efekt był super bo po góra jednym dniu od obcięcia miała ładnie zaokrąglone i krótkie pazurki, które były mało szkodliwe dla mebli i ewentualnie rąk właścicielki. :lol:
Iza-Erin
Posty:1556
Rejestracja:23 lipca 2007, 19:42
Lokalizacja:Stolica Podlasia :)
Kontakt:

26 października 2007, 08:09

Mam podobne cążki, myślę że będą ok. Natomiast co do pedicure, obcinaj tylko te ostre końcówki pazurków, bo jeżeli ciachniesz za daleko możesz kicię pokaleczyć.
ATA
Posty:3042
Rejestracja:30 grudnia 2005, 16:56

26 października 2007, 08:21

jrd pisze:Chodzi mi o to czy to zabezpieczenie w ogóle działa, nigdy nie obcinalem pazurów i nie wiem czy dam sobie z tym od razu radę,oraz czy mimo posiadania drapaka bede musial tez obcinac pazury ? ( drapak dopiero w produkcji jest )
Iza ma rację - obcinaj tylko same końcóweczki bo zabezpieczenie nie bardzo działa. Co do drapaka to nie zastapi on obcinania pazurków - na drapaku kot pozbywa się tylko starej, wierzchniej warstwy rogowej pazura. Na pewno nie raz znajdziesz takie trójkątne łuseczki na podłodze, albo wbite w meble. Po usunięciu tej starej pochewki pojawiają się nowe pazurki ostre jak igła i właśnie dlatego trzeba je na bieżąco przycinać.
Awatar użytkownika
ewa1003
Posty:81
Rejestracja:10 lipca 2006, 13:52
Lokalizacja:Kraków
Kontakt:

27 października 2007, 20:07

u mnie brak problemów :wink: Maciej Kot ( chociaż o duzych gabarytach ) nie ma nic przeciwko zabiegom pielęgnacyjnym. Czyszcze mu też uszy i nos własciwie na jego prośbę ponieważ przychodzi i ociera sie to nosem to uszmi i wiem co trzeba zrobić. Przed kąpaniem tez nie ma oporów ( wczoraj był prany ) boi sie tylko wanny ale wody nie specjalnie. Pazury to nie problem chociaż ptrzy na mnie wilkiem to jednak nie gryzie i nie drapie jeśli dotyczy to oczywiście łapek przednich - tylne NIE RUSZAĆ ale spoko - każdemu życzę takiego kociastego (PS Maciej Kot nie drapie mebli nie zniszczył za dwa lata jakie jest u mnie niczego za wyjątkiem własnej dla niego przeznaczonej drapki ) :wink: - pozdrawiam Ewa
Awatar użytkownika
Borysek
Posty:883
Rejestracja:21 lutego 2007, 11:13

27 października 2007, 20:18

ewa1003 pisze: ...Przed kąpaniem tez nie ma oporów ( wczoraj był prany )...
:lol: A ja swoją Polcię wyprałem dosłownie godzinkę temu :lol: Ona tak uwielbia wodę, tyle razy wskakiwała do wanny... Stwierdziłem skoro aż tak bardzo tego pragnie - niech ma, co mi tam :lol:
Awatar użytkownika
jrd
Posty:26
Rejestracja:22 października 2007, 23:42
Lokalizacja:śląsk / granica PL-CZE

30 października 2007, 18:25

Mam pytanie, wejdzcie na to zdjecie co wkleilem poniżej, kliknijcie na foto a potem na obrazek i zjedźcie na pazur.
Czy ta osłonka czerwona to nerw ? Nie wiem ile tego jej obciąć ??
Mówi się ze nie mozna dotknąć nerwa, czyli mozna wg. tej fotki obciąć poł paznokcia prawie, jednak wystarczy pewnie lekko na koniuszku tak ?

Obrazek
Iza-Erin
Posty:1556
Rejestracja:23 lipca 2007, 19:42
Lokalizacja:Stolica Podlasia :)
Kontakt:

30 października 2007, 18:37

Ja osobiście obcinam 1/3 tego co tu widać. I w zupełności wystarczy. Ścina się ostre końcówki i jest pewność, że się za daleko nie ciachnie.
Awatar użytkownika
Amika
Posty:1628
Rejestracja:26 listopada 2006, 20:24
Lokalizacja:Chełm

30 października 2007, 19:10

Możesz tak jak zaznaczyłam, jeśli to robisz często albo się boisz obcinaj trochę mniej.

Obrazek

A swoją drogą masz fajną i grzeczną kotkę. Pozwala pokazać pazurek w calej okazałości i jeszcze sfotografować :D
Awatar użytkownika
jrd
Posty:26
Rejestracja:22 października 2007, 23:42
Lokalizacja:śląsk / granica PL-CZE

30 października 2007, 20:46

Amika pisze: A swoją drogą masz fajną i grzeczną kotkę. Pozwala pokazać pazurek w calej okazałości i jeszcze sfotografować :D
Oj nie , to zwykła kobieta,lubi jak się jej coś robi z włosami :D
Najpierw ja dopadłem i dała się bez problemu uczesać , pod łapkami, ogolnie cała, mozna ja byla wyginac i robic co sie chce , od razu strzelilem pare fotek ;]
Iza-Erin
Posty:1556
Rejestracja:23 lipca 2007, 19:42
Lokalizacja:Stolica Podlasia :)
Kontakt:

31 października 2007, 20:03

Ale szczęściarz z Ciebie. Ja musiałabym chyba mięso na patyku Pyśce pod kinolka podstawić, żeby tak spokojnie leżała. Zwłaszcza przy obcinaniu pazurów.
Awatar użytkownika
shunay
Posty:30
Rejestracja:22 lipca 2005, 13:18
Lokalizacja:Zgorzelec
Kontakt:

31 października 2007, 21:13

Dobrze, ze ja nie mam takich problemów ze swoimi 4 kotami hehe :lol: Moje kociaki jakoś sie przyzwyczaiły do manicure i pedicure hehe :lol: kładę kota na plecki na kolankach i wyciągam łapkę i każdy pazurek po kolei :wink:
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości