Jak sobie poradzić po stracie psa.....
Wczoraj musiałam iść do PUP, szłam ze szklankami w oczach, bo to w okolicy naszego weta. W drodze powrotnej weszłam do p. doktor powiedzieć o Shenie... Była w ciężkim szoku, nie spodziewała się, bo suka była w dobrej formie... to boli jeszcze bardziej. W nocy mam koszmary, od początku śni mi się choroba suni i jej śmierć. Dzisiaj miało być podobnie... ale w tym śnie wykrzyczałam: "Shenuś, ty nie żyjesz." A ona popatrzyła się na mnie. Wtedy całym sercem chciałam widzieć ją radosną, normalną, móc ją dotknąć. Jak to bywa w snach świadomych, moje życzenie się spełniło. Chłonęłam ciepło jej ciała i dotyk futerka, żebym zapamiętała to na zawsze. Obudziłam się z mokrymi śladami...
Sny świadome.......Kiedy pojawil się mały Merlinek , tej samej nocy w świadomym śnie pojawił się mój pierwszy owczarek Szaman . Pamietam , że przytulił się do mnie i pożegnał. W refleksach jego futra odbijała się tajemnica wszechświata , właściwie to niezidentyfikowane poczucie realności zdarzenia zapadło mi w pamięć, w tę jej warstwę emocjonalną. Następnego ranka zniknęła piłeczka Merlinka , nigdy jej już nie odnalazłam. Zyłam i żyję nadal w jakimś niedorzecznie irracjonalnym przekonaniu , że Szaman ją zabral.
Gość pisze:Dyziula, odpoczywam tylko .
https://www.facebook.com/photo.php?fbid ... =1&theater
Szarada,swietne to ujecie....
Kiedyś czytałam ten artykuł... psy nie tworzą stada, są istotami społecznymi. Moja suka obecnie zaczyna mieć wybuchy agresji. Cofnęła się. Je normalnie, a dzięki rytuałom ma poczucie bezpieczeństwa. Oczywiście wymaga większej uwagi, bo nie ma czasu zabaw z Sheną, ale jakoś specjalnie matki nie szuka. W końcu to Neya, nie spodziewałam się po niej innej reakcji.
Też zwrocilam na to uwagę...ania005 pisze:Przeraziło mnie imię słonicy z tego artykułu .....
Vini ,czy możesz podać jakiś namiar na Ciebie,mam Ci coś do przekazania ,ale.............
Vinii, napisz do mnie na maila, bo chciałam Ci przekazać instrukcję jak zabęzpieczyć ogrodzenie ,żeby Ci Borysek nie uciekał. Będą w tym rowniez szkice i nie chcę zajmowac miejsca na forum i znów będzie nie na temat. Przypominam mój mail; mariantoru@gmail.com Pozdrówka!
tez snie często o moim kochanym rudym futerku..wydaje mi się ,ze sa to "głosne sny"..dowiem się jak wpadne kiedy na sąsiada..
sni mi się w róznych okolicznościach np.,ze wracam ze szpitala i nie umiem go znależć i strasznie to przezywam.mimo,ze to sen i mimo tego,ze go już przeciez nie ma
sni mi się w róznych okolicznościach np.,ze wracam ze szpitala i nie umiem go znależć i strasznie to przezywam.mimo,ze to sen i mimo tego,ze go już przeciez nie ma