Takie tam różniaste sprawy

Tutaj poruszamy tematy nie objęte w innych działach.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

Seiti
Posty:3112
Rejestracja:03 lutego 2011, 10:58
Lokalizacja:Łódź

30 kwietnia 2013, 08:48

Wczoraj pysiek bezcieczkowy był grzeczny... psy ją mijały w odległości 1m, a ona nic, żuła sobie swoją piłeczkę, aż labek postanowił do niej podejść. :? Odkryłam, że tej rasy szczególnie nie lubi. Zawsze jak podbiegają laby to ona szału dostaje.
Shena chodzi rozemocjonowana, puścić jej nie mogę, psów unikać... nienawidzę tego okresu.

Ola nagraj, ocenimy czy również masz problem z postrzeganiem rzeczywiści.
Ja ostatnio miałam zderzenie z realnym światem. Wchodzą do szkoły po młodego i patrzę jedna z matek trzyma szczylka na kolanach.
- Oooo to teraz masz dwa?- pytam się.(miała w typie ONka)
- Nie, tamtego się pozbyłam.- z dumą odpowiada.- Na wieś go wywiozłam. No coś ty dwóch nie będę trzymać, a tego córka na urodziny dostała.
- :shock: - mnie zatkało.
Mała kulka ma być astem... taaa.
89ola
Posty:745
Rejestracja:28 stycznia 2013, 14:27

30 kwietnia 2013, 09:02

taaa na zawieźli psa na wieś, zawsze to słyszę, ciekawe czy ci na wsi też o tym wiedzą :?
współczuje zwierzętom że muszą dzielić planetę z nami, sporo psy (będące najbliżej nas) sa traktowane przedmiotowo to co mają powiedzieć gryzonie, ptaki, rybki-w XXI wieku to nie żywe, czujące istoty ale żywe zabawki.

ale żeby wymienić owczarka na asta :shock: a po nim będzie kto? akita?
zresztą u mnie na ulicy też jest taka rodzina, w ciągu ostatniego roku-półtora mieli już 4szczeniaki, wszystkie zostały wyrzucone w wieku szczenięcym, teraz mają nr5. mieszanke yorka z jamnikiem i jednocześnie najmniej łagodnego, posłusznego ze wszystkich do tej pory wiec pewnie też długo nie zabawi
89ola
Posty:745
Rejestracja:28 stycznia 2013, 14:27

30 kwietnia 2013, 09:09

Seiti pisze:Ola nagraj, ocenimy czy również masz problem z postrzeganiem rzeczywiści.
tak i będziesz miała później dowody dla prokuratury jak wyjdzie że mam racje :wink:
wczoraj bruno też się popisał, przeszedł spokojnie na smyczy ale bez kagańca obok 3 psów a na 4 który się rzucał szczekał ale się nie szarpał (smycz utrzymałam w jednej dłoni) a to wszystko zasługa 1,5metrowej gałęzi którą miał w pysku i nie chciał puścić nawet na chwile
Seiti
Posty:3112
Rejestracja:03 lutego 2011, 10:58
Lokalizacja:Łódź

30 kwietnia 2013, 09:12

Wiesz mała ma 2 mies i panią w d****, ta ją woła ona nic. Ja ją zawołam przybiegła natychmiast. :mrgreen: Nawet szczeniaka nie umie zawołać, co będzie później. To nie są ludzie, którzy powinni mieć cokolwiek z genami asta. Jak walnęłam lekki wykład na temat rodowodów to widać było, że się zbulwersowała, że śmiem twierdzić, że jej piesek to kundel. Ale w morzu mych argumentów musiała przyznać, ze nie jest pewna co do to końca jest. :mrgreen:

Żal mi tych psów. Co jak zacznie sprawiać problemy? Jak będzie problem z innymi psami? A może o to chodzi? Ja już zwątpiłam w ludzi. :(
89ola
Posty:745
Rejestracja:28 stycznia 2013, 14:27

30 kwietnia 2013, 09:20

tak jak mówiłam od początku pies to zbyt łatwo dostępny "towar", gdyby ich liczebność zmniejszyła sie tak o 80procent ldzie bardziej by je szanowali, choć wtedy przerzucili by się na małpki a tu już krótka droga do "planety małp" :twisted:
Seiti
Posty:3112
Rejestracja:03 lutego 2011, 10:58
Lokalizacja:Łódź

10 maja 2013, 08:49

Muszę przejść na dietę odchudzającą... :evil: Już wiem jak to będzie wyglądało. :x Wszyscy będą się obżerać na moich oczach.
Snedronningen
Posty:1279
Rejestracja:26 stycznia 2013, 21:57
Lokalizacja:Stavanger

10 maja 2013, 08:58

Obrazek
Ola, nasze unikanie rzeczywistości to nic w por.ównaniu do Seiti. Psy ma grzeczne to marudzi, że nie dobre. Szczupła baba to marudzi o odchudzaniu...
Seiti
Posty:3112
Rejestracja:03 lutego 2011, 10:58
Lokalizacja:Łódź

10 maja 2013, 09:03

Kupiłam sukienkę na ślub Arasa siostry i co?! Ledwo się mieszczę w klatce piersiowej! Jak schudnąć z pleców? Z 2kg trzeba będzie :( Już się nabija ze mnie. :(
Co uważasz za grzeczne? To, że pofrunełam za nimi z 2 czy 3 raz w życiu i mój tył zażył błotnej kąpieli? To grzeczne było? -.-
Snedronningen
Posty:1279
Rejestracja:26 stycznia 2013, 21:57
Lokalizacja:Stavanger

10 maja 2013, 09:29

Oj tam oj tam. Tyle u Ciebie byłam i tylko 2 nieznczane incydenty miały miejsce - raz pokłóciły się o zabawkę a raz poleciały za psami. To wina tamtych była, bo po co chodziły po parku jak my tam byłyśmy? hę?
Ale za to jak poleciałaś... To było bardzo widowiskowe. I zdecydowanie grzeczniejsze niż ciągnięcie mnie leżącej (potknęłam się o korzeń) przez sukę przez łąki i pola kilkadziesiąt metrów bo romantyczna dusza motylka zobaczyła.
Będzies zu mnie ot zobaczysz jak się niegrzeczny pies zachowuje a po powrocie swoje suki będziesz przepraszać, że tak brzydko o nich myślałaś.
isabelle30
Posty:3475
Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36

10 maja 2013, 10:15

Seiti pisze:Kupiłam sukienkę na ślub Arasa siostry i co?! Ledwo się mieszczę w klatce piersiowej! Jak schudnąć z pleców? Z 2kg trzeba będzie :( Już się nabija ze mnie. :(
Co uważasz za grzeczne? To, że pofrunełam za nimi z 2 czy 3 raz w życiu i mój tył zażył błotnej kąpieli? To grzeczne było? -.-
Obandażuj sobie biust :mrgreen: :mrgreen: :twisted:
Seiti
Posty:3112
Rejestracja:03 lutego 2011, 10:58
Lokalizacja:Łódź

10 maja 2013, 10:38

Nie wiem czy tu o biust chodzi, raczej o tłuszcz z pleców. Wiesz, jakieś zalążki biustu bym chciała mieć w tej sukience i bandaż by było widać. Czas odkurzyć hantle... będę chodziła jeszcze wścieklejsza niż obecnie. Powodzenia życzę mojemu otoczeniu.
Snedronningen
Posty:1279
Rejestracja:26 stycznia 2013, 21:57
Lokalizacja:Stavanger

10 maja 2013, 10:51

Bierzesz taśmę klejącą i takie małe haczyki i za ich pomocą przekładasz to co jest na plecach na biust :mrgreen:
Seiti
Posty:3112
Rejestracja:03 lutego 2011, 10:58
Lokalizacja:Łódź

10 maja 2013, 10:56

Haczyki? Mam sobie wbić haczyki? Zrobię sobie odsysanie tłuszczu, odkurzaczem którego nie mam. :mrgreen:
Nie no miesiąc mam... kim bym musiała być, żeby przez mies nie schudnąć? Totalnym leniem bez motywacji. A nie zaraz to ja! Upss.
Snedronningen
Posty:1279
Rejestracja:26 stycznia 2013, 21:57
Lokalizacja:Stavanger

10 maja 2013, 11:15

O! Odkurzaczem przenieś na biust. I problem rozwiązany.
Seiti
Posty:3112
Rejestracja:03 lutego 2011, 10:58
Lokalizacja:Łódź

10 maja 2013, 11:32

Przypominam, że go nie mam. Wyobraziłam sobie coś drastycznego... nawet nie wiem jak do tego doszłam, znowu myśli mi pogalopowały w dziwny sposób.
Dam radę, jak już ładnie będę wyglądać to pokażę sukienkę. :D
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 30 gości