Gina, zacznij z nim naukę chodzenia na smyczy. Jak ja daję radę z dwoma to i Ty dasz radę z Brunkiem
![Wink ;)](./../images/smilies/icon_wink.gif)
Ludzie nigdy nie zrozumieją, że pies to nie maskotka. Posiadanie psa porównałabym z przyjściem na świat dziecka. Do tego też trzeba się przygotować, zgłębić tajniki żywienia, wychowania, szkolenia, pielęgnacji... przemyśleć sprawę czy z szczeniakiem iść do psiego przedszkola, rozważyć co w przyszłości pies ma robić, czy będzie z nami biegał, a może psie sporty lub tropienie. Gdyby ludzie porządnie rozważali posiadanie psa i psy byłyby szczęśliwsze, mniej sfrustrowane jak i ludzie nie musieliby użerać się z problemami wychowaczymi.