Fotki naszych Pupili vol.2

[kaktuska]

na wampirach ona wychowana juz jako kilkutygodniowe draństwo spała na serii o Anicie Blake a jedna z ksiażkek o wampirach pogryzla

[Furia i Afera]

Kaktusko znów się długo nie odzywałaś, ale wybaczam, bo zrekompensowałaś to fajnymi zdjęciami kicia śliczna!

[kaktuska]

zaczynam mieć wrażenie, że ratuje mnie tylko to ze ten kot jeszcze sie calkiem niezle prezentuje jak wezme aparat do ręki

[Furia i Afera]

Ej kobito, kobito jak Ty coś napiszesz to szkoda gadać

[Furia i Afera]

Nasze dziewczyny w swoim żywiole
Wołami nie da się ich zaciągnąć do domu, jeść nie chcą, pić nie chcą (chyba powietrzem żyją) tylko biegają, skaczą i wariują - czy słońce czy deszcz




i dziadek Zyzio:


Zdjęć zrobiłam oczywiście dużo więcej, ale będę Wam dawkować "przyjemność" oglądania

[dobbinka]

Toż to niezła banda. Piękny ogródek, ale motylkiem to bym tam teraz nie chciała być. Po uszach widać, że sezon polowań w toku.

[Furia i Afera]

Po uszach widać, że sezon polowań w toku.

Może dlatego tak niechętnie do miseczki zaglądają, bo na polowaniu to wszystkie muchy i inne robactwo zjadają
Dziś są tak niegrzeczne, że szkoda gadać - powód: pada deszcz i dziewczyny są zamknięte w domu. patrzą tylko tymi swoimi pięknymi oczętami przez okno na ogródek i wyją jak opętane

[dobbinka]

Taaaa, jakbym coś o tym zjawisku słyszała gdzieś, kiedyś.

[asiryś]

Ach, piekne te zdjęcia, piekne te białe plamy na trawie ! Oczka szerokie, podniecenie na twarzach... Za to własnie kocham koty

[asiryś]

A dziadek Zyzio patrzy na te te dzikuski zdegustowany i mysli : " ach ta dziesiejsza młodzież..."

[Furia i Afera]

A dziadek Zyzio patrzy na te te dzikuski zdegustowany i mysli : " ach ta dziesiejsza młodzież..."

Dokładnie

Informacja z dzisiejszego poranka: Furia (ta spokojna i bojaźliwa koteczka) postanowiła uciec! Dorwałam ją pod samochodem na drodze prowadzącej w daleki świat Jak idiotka biegałam (w piżamie oczywiście) kilka minut po 6 między okolicznymi domkami i ją wołałam, a ta franca siedziała sobie cichutko pod samochodem.
Koniec tego dobrego dziś z HSB umocnimy ogrodzenie przeciw dziewczynom tylko przeciw dziewczynom, bo Zyziek jakoś od 5-6 lat nie miał zamiaru wychodzić poza granice działki.

[dobbinka]

ucałuj te krótkie łapeczki-wędrowniczki ode mnie
No to masz zgryz, niestety. Ciężko żyć z dzikim udomowionym zwierzątkiem.

[asiryś]

Jak idiotka biegałam (w piżamie oczywiście) kilka minut po 6 między okolicznymi domkami i ją wołałam, a ta franca siedziała sobie cichutko pod samochodem.

A sąsiedzi nie siedzieli przypadkiem w oknach i nie pukali się w czoło ?

[Furia i Afera]

ucałuj te krótkie łapeczki-wędrowniczki ode mnie
No to masz zgryz, niestety. Ciężko żyć z dzikim udomowionym zwierzątkiem.

Ucałowałam te łapeczki-wędrowniczki brudne jak nieziemskie stworzenie
Oj ciężko ciężko A najgorsze jest to, że boję się czy poradziłyby sobie w razie gdyby zapomniały jak wrócić do domu. A do tego dochodzi czynnik ludzki (raczej nieludzki), który nie wiadomo czy podszedłby do moich dziewczynek z sercem czy raczej z kijem

A sąsiedzi nie siedzieli przypadkiem w oknach i nie pukali się w czoło ?

Mam nadzieję, że nie bo na szczęście dziś niedziela i było wcześnie rano.
A jak tak, to trudno niech się przyzwyczajają, bo będziemy tu mieszkać do końca czerwca

[Esme]

zdjęcia świetne, prawie "Animal Planet" Asiu, podziwiam Twoje nerwy i to do końca czerwca