

Ale już nie w trakcie polowania na srebrną kulkę:

Trochę tych fotek nawrzucałem, ale sami pewnie rozumiecie tę radość z takiego kochanego nowego lokatora:).
Ps. Amika , dzięki za poradę, jak kotek przestanie ślizgać się po podłodze w reklamówce, to go wymiziam od Ciebie:)