jak dotad jedyna karma na ktorej temat slyszalam same pozytywne opinie jest karma Eagle Pack w szczegolnosci holistic http://www.petfoodworld.com.pl/index_eagle.htm
Bardzo duza czesc hodowcow kotow rasy Maine Coon uzywa tej karmy jako bazowa, podstawe zywieniowa swoich kotow. Moje koty w tym kotke Maine Coon, rowniez karmie ta karma, jestem bardzo zadowolona. Opinie o karmie:
-ladna siersc
-dobrze tolerowana
-brak kuwetkowych problemow
-kocia mlodziez bardzo ladnie sie rozwija i przybiera na wadze
znalazly potwierdzenie rowniez u moich kotow. Kotka MCO, na EP ladnie przybierala, przez jakis czas z braku EP dostawala sam RC kitten, waga stanela w miejscu, a nawet nieznacznie spadla, teraz znow wraca do formy na EP.
Jest to karma zlozona z naturalnych skladnikow, nie zawiera polepszaczy smakowych, wiec przez kilka pierwszych dni jest jedzona mniej chetnie, po tym czasie koty przekonuja sie do niej zajadajac sie (kilka opinii w tym moja)
Przetestowalam bardzo duzo karm dostepnych na rynku z grupy super premium, czasem premium m.in. popularne Biomill i Hill's - wszystkie smaki. Wg moich kociastych zdecydowanie nie jadalne.
Zaakceptowane sa tylko EP I RC, ewentualnie Bosch sanabelle grande, ze wzgledu na ich zamilowanie do Royala podaje go jako uzupelnienie do podstawewej karmy jaka jest EP.
Tak jak zostalo juz powiedziane wszystko zalezy od preferencji smakowych kotow, dlatego najlepiej droga prob i eliminacji dobrac karme najbardziej odpowiadajaca gustom kocim i jakoscia oraz skladem wlascicielowi.
Jaka najlepsza?
Moja kicia jadła Eagle Packa (Hairball) i trzeba przyznac że to dobra karma. Tylko nie wszytski koty ją lubią bo ma granulki o mało "mięsnym" zapachy, powiedziałbym że nawet zbożowym. Ja co prawda nie miałam problemu bo sucha karme to ona każdą zje.
moje maja sliczna siersc po ppp z kurczakiem-Mamby nikt prawie nie poznaje-nie ta kotka co w zeszlym roku-siersc sliczna, gesta, blyszczaca, kocia zdrowa, bez problemow skornych-moje slodziaki polecaja
Moj kicius uwielbia PPP Ma piekne blyszczace futerko... na royala i hilsa nie chcial spojrzec.... teraz zamowilam biomolla...zobaczymy jak bedzie mu smakowac
- Kot Maciuś :)
- Posty:96
- Rejestracja:24 marca 2007, 00:31
- Lokalizacja:Kraków
najpierw zaszczepić
nie tylko. Wszystkie inne choroby również. A co do jedzenia...Jak dziewczyny pisały- musisz potestować i zobaczyć co kotu będzie smakować i służyć najlepiejNika81 pisze:Chodzi o wściekliznę?
Widzisz Nika, to nie jest takie proste. Musisz kotkę obserwować, co chętnie je i jak jej to służy.
Moja niejadka troszkę podtuczła się na RC Outdoor ale dostała łupieżu (chociaż nie mam pewności czy z tego powodu) i dołożyłam jej karmę dla persów (koty miały długowłosego przodka, chyba persa). Sierść się poprawiła, ale tej małej diablicy nagle obie te karmy przestały smakować i znowu gorzej je. Oba moje kociaki bardzo chętnie jadły Nutro Choice Complette Care adult Ligcht i nieżle im służyła. Co prawda nie wiem jak to wygladałoby to na dłższą metę, bo kupiłam małe opakowanie a już kolejne zamówienie Krakvet nie realizuje (brak w magazynie).
Ja zawsze mam w zapasie różne karmy, bo kotka to taki Tadek-niejadek. Kocurek natomiast jest strasznym żarłokiem, więc jego grymaszenie na karmę mnie nie stresuje (może wreszcie schudnie)
W razie złego wyboru karmę zjada blokowy kocurek (on nie gardzi i wygląda jak chodzący baleronik).
My możemy Ci podpowiadać, Ty możesz próbować ale prawda jest taka - opinię wyda Twoja kotka
Moja niejadka troszkę podtuczła się na RC Outdoor ale dostała łupieżu (chociaż nie mam pewności czy z tego powodu) i dołożyłam jej karmę dla persów (koty miały długowłosego przodka, chyba persa). Sierść się poprawiła, ale tej małej diablicy nagle obie te karmy przestały smakować i znowu gorzej je. Oba moje kociaki bardzo chętnie jadły Nutro Choice Complette Care adult Ligcht i nieżle im służyła. Co prawda nie wiem jak to wygladałoby to na dłższą metę, bo kupiłam małe opakowanie a już kolejne zamówienie Krakvet nie realizuje (brak w magazynie).
Ja zawsze mam w zapasie różne karmy, bo kotka to taki Tadek-niejadek. Kocurek natomiast jest strasznym żarłokiem, więc jego grymaszenie na karmę mnie nie stresuje (może wreszcie schudnie)
W razie złego wyboru karmę zjada blokowy kocurek (on nie gardzi i wygląda jak chodzący baleronik).
My możemy Ci podpowiadać, Ty możesz próbować ale prawda jest taka - opinię wyda Twoja kotka
Witam, mam 8 tygodniowego rudego kocurka. Jak na razie dostaje mokrego Hill'sa Kitten i będzie dostawał suchą Purine ProPlan Kitten (ale to od przyszłego tygodnia).
Teraz mam pytanie czy zostawić tego Hill'sa w saszetkach (kawałki mięsa), czy może zmienić na co innego, bo z tego co słyszałam na jednym z forum to wiele osób nie poleca mokrego Hill'sa w saszetkach tylko pasztet, a mój kiciuś nie przepada za pasztetami, woli kawałki mięsa.
Z góry dziękuję za odpowiedz.
Teraz mam pytanie czy zostawić tego Hill'sa w saszetkach (kawałki mięsa), czy może zmienić na co innego, bo z tego co słyszałam na jednym z forum to wiele osób nie poleca mokrego Hill'sa w saszetkach tylko pasztet, a mój kiciuś nie przepada za pasztetami, woli kawałki mięsa.
Z góry dziękuję za odpowiedz.
Osobiście mam zaufanie do karm Hill's. Mój kot od maleńkości dostawał suchą karmę tej właśnie firmy (ale nie jedyną), jadł też ich puchy. Na spróbowanie kupiłem teraz małej saszetki, o których piszesz i jeśli będą jej smakować to od czasu do czasu ma zamiar jej serwować Moim zdaniem nie powinnaś poprzestawać tylko na tych saszetkach. Kociakowi na zdrowie lepiej wyjdzie, jeśli z mokrego będzie dostawał różne dobre puszki, ewentualnie saszetki (musisz wypróbować, które będą mu smakować ) oraz mięcho, czy domowe kocie jedzenie. Wszystko zależy od kociaka i od Ciebie. Kotek jest w okresie wyrabiania sobie upodobań żywieniowo - smakowych i powinnaś przyzwyczajać go do różnych karm, a nie tylko jednego rodzaju Wszelkie nowinki wprowadzać jednak musisz stopniowo i z umiarem, żeby nie było żadnych sensacji żołądkowo - jelitowych