Giziu tak a propo idac tropem Twojego pierwotnego postu w ktorym zastanawiales się jak to się dzieje ze w USA są karmy takie tanie a tu musimy u nas duzo drozej kupowac, napisałem do dystrybutora w USA który sprzedaje karmę Chicken Soup czy byłaby mozliwość dostarczenia do Polski worka karmy 16 kg.
Worek kosztuje tam 29 USD więc smieszne pieniadze rownież na nasze zł przeliczając za karmę tej jakosci. Odpowiedzieli ze owszem ale do ceny nalezy doliczyć 140USD za przesyłke, tak ze w sumie wychodziło to ok. 170 USD za worek karmy sprowadzic do nas.
Tak, że ceny za które można dostać karmy z USA u nas to i tak nie są wielkie, za które sporwadzają nasze polskie firmy te karmy hurtowo, a gro tej ceny to faktycznie koszty sprowadzenia, tak z tego wychodzi.
Ceny karm w USA a w POLSCE
Wiadomo że z woreczkiem nikt sie nie bawi - tobie powiedzieli cenę za jeden worek. Dystrybutor dostaje marże do 60% ceny sklepowej, sklep - do 40% w gre wchodzą duże ilości - których koszt sprowadzenia waha sie na poziomie 15% ceny + opłata celna 7% i vat 7% - takie mam info od ludzi którzy ciągną towary ze stanów. Jakby nie liczył karmy w stanach kosztują śmieszną kasę - po przez kolejne etapy dystrybucji cena rośnie o ponad 100%
z jednej strony w przypadku worka to 140-170 USD za transport to kupa kasy, natomiast kontener- 20 ton to tez koszt około 5000- 6000 tys zł ... itd wychodzi jakies 3 dolary na kg= 45 dolarów za worek 15 kg, wiec dodac to chocby do ceny sklepowej w USA to juz jest 44 dolary = co przy kursie 2,7 daje prawie 120 zł wiec az tak duzo nie przepłacamy a nie policzyłam w tym wszystkim podatku, opłat celnych itd ...
to taka moja matematyka... może błądze ale uwazam ze akurat CHS ma uczciwą cenę, a ze tam jest nizsza, no cóz... audi w niemczech tez mniej kosztuje niz w Polsce
to taka moja matematyka... może błądze ale uwazam ze akurat CHS ma uczciwą cenę, a ze tam jest nizsza, no cóz... audi w niemczech tez mniej kosztuje niz w Polsce
Ok. Giziu sam widzisz ze to kwestia zarowno ceny sprowadzenia jak i marzy dla poszczególnych łańcuchów dystrybutorów, choć np. Chicken Soup sprowadzają bezposrednio bez pośredników. Ale nie można mowiąc ze w USA kosztuje małe smieszne pieniądze, dyskredytować jakości opierając się na podstawie ceny. Poprostu w takich cenach są tam karmy wszystkie mniej więcej, więc jest tam raj dla kieszeni właścicieli zwierząt.
je niczego nie dyskredytuje - tylko sobie liczę. Transport ze Stanów wbrew pozorom nie jest wcale taki drogi - trzeba sobie wydeptać odpowiednie kanały - czyli trzeba mieć dusze handlowca. Też uważam, że CHS podchodzi chyba do sprawy najuczciwiej. Tu potwierdza sie stara zasada - większy obrót - niższa cena = większy dochód. Nie wspominając o większej marży u producenta. U mnie w prostej handlowej kalkulacji wynika, że wyprodukowanie 18 kg CHS waha sie pomiędzy 14- max 18 dolców. Takie są rachunki. Chyba się na Alaske wyprowadzam
policzmy.
wyprodukowanie 18 kg kosztuje (liczmy po pansku) 18 USD, czyli dolar a kilogram marmy. Zakladam dla uproszczenia sklad to 60% z miesa a reszta dodatki oraz ze mieso sklada sie z 70% wody i 30% sm: na 1kg karmy potrzeba zatem 2 kg miesa. 2 kg miesa za dolara? A gdzie dodatki, podatki, robocizna?
Popelnilam blad w wyliczeniach?
wyprodukowanie 18 kg kosztuje (liczmy po pansku) 18 USD, czyli dolar a kilogram marmy. Zakladam dla uproszczenia sklad to 60% z miesa a reszta dodatki oraz ze mieso sklada sie z 70% wody i 30% sm: na 1kg karmy potrzeba zatem 2 kg miesa. 2 kg miesa za dolara? A gdzie dodatki, podatki, robocizna?
Popelnilam blad w wyliczeniach?
Ok. Dyskredytujcie dalej a i tak wiadomo na całym swiecie ze karmy amerykańskie sa jakosciowo duzo lepsze niż te europejskie.Pokazcie mi chocby karme europejska ktora jakosciowo dorownuje np. Nutro Choice, Eagle Pack? Bo ja takiej nie widze.
Zaglebijcie sie w szczegoly ile kosztuja karmy europejskie bez posrednikow, tylko pewnie nigdzie nie dojdziecie do tych cen bo to tajemnica handlowa.
Poza tym w Europie jest ok.200 producentow karma USA ok. 600 to też determinuje konkurencje cenowa.Jak i uwarunkowania gospodarcze.
Zaglebijcie sie w szczegoly ile kosztuja karmy europejskie bez posrednikow, tylko pewnie nigdzie nie dojdziecie do tych cen bo to tajemnica handlowa.
Poza tym w Europie jest ok.200 producentow karma USA ok. 600 to też determinuje konkurencje cenowa.Jak i uwarunkowania gospodarcze.
Ja nie dyskredytuje, nie to bylo intencja tych wyliczen. Szukam intensywnie karmy, w ktorej zrodlem bialka NA PEWNO jest mieso dobrej jakosci. Korzystam przy tym z Waszych doswiadczen i wiedzy, takze posrednio tak jak w przypadku ww wyliczen. Normalnie tak nie zdziwiam w kwestii zywienia zwierzakow, ale mam teraz jeden taki egzemplarz w domu, ktorego zycie zalezy od dobrania wlasciwej diety Sklaniam sie ku chs ale bez entuzjazmu jakiegos wielkiego: karmilam koty nutra platinum (ma bardzo zblizony sklad do chs kociego) i bylo przyzwoicie ale bez rewelacji a ja chce fajerwerkow Nutro, Acana, Biomill - zupelnie sie nie sprawdzily. Myslalam o Orijenie ale w tej konkretnej sytuacji obawiam sie az takiej ilosci bialka.OWCZARZ pisze:Ok. Dyskredytujcie dalej a i tak wiadomo na całym swiecie ze karmy amerykańskie sa jakosciowo duzo lepsze niż te europejskie.Pokazcie mi chocby karme europejska ktora jakosciowo dorownuje np. Nutro Choice, Eagle Pack? Bo ja takiej nie widze.
Zaglebijcie sie w szczegoly ile kosztuja karmy europejskie bez posrednikow, tylko pewnie nigdzie nie dojdziecie do tych cen bo to tajemnica handlowa.
Owczarz, interesowales sie moze kiedys jednym aspektem: co jest miesem wg norm amerykanskich i kanadyjskich?
Az tak nie wnikam to bo i tak nie mamy zadnej gwarancji jakie mieso jest uzyte zarowno w karmach z USA jak i europejskich.Wiec albo musimy sie zdecydowac karmic sucha, albo gotowanym, ale kupując samemu mieso tez nie wiemy co sie tam w nim znajduje.Wiec nie ma co tak bardzo panikowac,takie mamy nie zdrowe czasy...my tez jadamy nie zdrowa zywnosc i jakos zyjemy:)
Z tego co wiem normy dotyczace jakosci skladników w karmie sa duzo bardziej rygorystyczne w USA niz Europie,wiec ja napewno bardziej ufam karmom z USA niz tym europejskim.
Z tego co wiem normy dotyczace jakosci skladników w karmie sa duzo bardziej rygorystyczne w USA niz Europie,wiec ja napewno bardziej ufam karmom z USA niz tym europejskim.
nie, nie chodzi mi o niezdrowe czasy. Raczej o to, ze "mieso" u nas to mieso a u nich - niekoniecznie. Gdzies o tym czytalam, ale nie do konca pamieta, wciaz nie mam czasu zeby poszukac tych wiadomosci. Nie dam tez glowy obciac ze sie nei myle - stad moje pytanie bos oczytanyOWCZARZ pisze:Az tak nie wnikam to bo i tak nie mamy zadnej gwarancji jakie mieso jest uzyte zarowno w karmach z USA jak i europejskich.Wiec albo musimy sie zdecydowac karmic sucha, albo gotowanym, ale kupując samemu mieso tez nie wiemy co sie tam w nim znajduje.Wiec nie ma co tak bardzo panikowac,takie mamy nie zdrowe czasy...my tez jadamy nie zdrowa zywnosc i jakos zyjemy:)
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 51 gości