Czy ktoś karmi psa szwedzką HUSSE ?
Robercie ja znowu cie męczę powiedz mi jak sie zachować z tym ARTHO HA mój NIUFEK dostaje już 2 opakowanie i dostaje tak jak DOLFOS zaleca czyli 2 tabletki dziennie bo waży ponad 20 kg ( już 40 kg. waży) jak skonczę to opakowanie to zamienię na jakiś czas na Dolfos ArthoFos tam dawkowanie jest podobne 1 tabletka na 20 kg. ciężaru ciała dziennie. Na dziś jeszcze karmię RC Giant ale pewnie to sie zmieni i zapewne w nowej karmie jak zmienie glukozamina tez będzie czy w związku z tym nie przesadzam z tym ARTHO HA i czy Arthofos nie podawać połowę zalecanej dawki czyli 1 tabletkę dziennie? Co ty o tym sądzisz?
Nie nie przesadzisz,w karmach użyte są zazwyczaj chlorowodorki glukosaminy i chondroityny ich przyswajanie jest znikome,i trudno je "wyciągnąć' z karmy więc zostań przy takim dawkowaniu jak napisałeś.
Tylko pamiętaj nowa karma będzie miała mniejsze granulki ,bo takie jak ma RC GIANT trudno znależć.więc na początku może mu to przeszkadzać.
Tylko pamiętaj nowa karma będzie miała mniejsze granulki ,bo takie jak ma RC GIANT trudno znależć.więc na początku może mu to przeszkadzać.
Z tego co wiem to glukozaminy i chondroityny nie można przedawkować ale poprawcie mnie jeśli się mylę, bo nie chcę nikogo wprowadzać w błąd poza tym ciekawa jestem czy macie jakieś inne informacje na ten temat.
Dzięki za kciuki filet będzie na pewno o ile uda mi się wyprowadzić z miasta. Na razie znajomi przyzwyczaili się, że wychodzą ode mnie obślinieni, nie wiem co powiedzieliby na to żeby wychodzić np. bez ręki
Dzięki za kciuki filet będzie na pewno o ile uda mi się wyprowadzić z miasta. Na razie znajomi przyzwyczaili się, że wychodzą ode mnie obślinieni, nie wiem co powiedzieliby na to żeby wychodzić np. bez ręki
Ktoś te dawki ustala,wydaje mi się,że jeśli jest pochodzenia naturalnego np chrząstka rekina,małż nowozelandzki to naprawdę trudno przedawkować,natomiast syntetyki w dużych ilościach (podawane non stop)z całą pewnością podrażnią żołądek i jelita.
Brdzo Wam dziękuję!! kurcze jeszcze nie zmieniłem karmy i pojawiły sie nowe 2 strupki tak jakby coś sączyło spod skóry i myślę że to jest także wina dużej ilości białka które jest w GIANCIE 34% mój weterynarz to jakis konował bo chcial mi za pierwszym razem podać sterydy ale sie nie zgodziłem wyczyściłem mu ten jeden i 2 tygodnie było spokoju może nawet nie całe i znowu paskudztwo wyszło nie wiem jak mu pomóc bo wystawa tuż tuż 19 luty w Rzeszowie i nie chce teo wycinac bo bdą dziury w sierści nie wiecie jak można temu jakoś zaradzić ?
Nie wydaje mi się żeby strupy robiły się od białka w Royalu, dlaczego tak myślisz? Nawiasem mówiąc 34% to sporo jak na rosnacego dużego psa. Wydawało mi się, że Giant ma jakieś 29% ale też dawno nie patrzyłam na Royala, bo ta karma leży zupełnie poza obszarem moich zainteresowań. Na twoim miejscu poszukałabym jakiegoś innego weterynarza nikt mimo szczerych chęci nie zdiagnozuje Ci psa przez internet. Tylko spróbuj się dowiedzieć, kto jest w Twoich rejonach jakimś sensownym dermatologiem.
ostatnio weterynarz tak sugerował że coś z karmą może być a potem dzwoniłem do 2 hodowli i tak mi powiedzieli że może byc za dużo białka i nie toleruje. Generalnie Nowofundlandy często maja problemy skórne. Ciekawostką jest to że 4 najlepsze w rankingu hodowle mówiły mi zebym nie zmieniał karmy oni własnie karmia Royalem.Sam juz nie wiem co robić zmieniac na jaką czy będzie dobra ? mętlik w głowie a tu czas ucieka denerwuje sie przy tym bardzo.
Ja trochę rozwinę temat. Jeśli chodzi o hodowców to czasem nie chce mi się gadać na temat ich wiedzy o żywieniu. Mam wrażenie, że tkwią w jakiejś epoce i nie mogą się z tego wyzwolić. Nauka poszła naprzód, wiedza o żywieniu zwierząt też ale oni wciąż żyją jakby nic się nie wydarzyło. Zapytaj dlaczego polecają Ci Royala? W tej karmie nic specjalnego nie ma oprócz zbóż, tłuszczy zwierzęcych, hydrolizatów i tzw. LIP ( białka wysoko przyswajalne)- ale co to jest wie być może sam Royal. Nie chce mi się już gadać na temat BHA i innych konserwantów, bo myslę, że było to wałkowane wielokrotnie. Może zapytaj dlaczego owi hodowcy myślą, że ta karma jest lepsza niż inne. Na to pytanie mało kto potrafi odpowiedzieć z sensem. Royal Giant- z tego co wiem od znajomych, bo sama nigdy tym nie karmiłam "pędzi" psy w zupełnie nienaturalny sposób. Piszesz, że Giant ma 34% białka. Ja się zastanawiałam czy dla mojego rosnącego molosa 26% to nie jest za dużo. Rosnący pies dużej rasy musi najpierw rozwinąć cały układ szkieletowo-kostny bez zbędnego obciążenia, a dopiero później mięśniowy żeby nie odbiło się to na jego zdrowiu. Kończąc cały wywód nie namawiam nikogo do tej lub innej karmy. Każdy sam decyduje co jest najlepsze dla jego psa. Ja mogę tylko powiedzieć, że żaden mój pies nie jadł Royala (bo o tej karmie chyba w tej chwili rozmawiamy) i wszystkie były i są w świetnej kondycji.
To że ja zmienię to jest oczywiste tyle tylko że zdecydować się nie mogę kusi mnie natura gold a jeszcze bardziej ciekawi omni pro które niestety dopiero bedzie w maecu. Z natura gold też jest problem bo jej w tej chwili nie maja ( główny dysrtybutor) i kto wie czy nie bedzie jej też dopiero też w marcu i co robić? nak go przestawię a nie będzie ?? to będzie kłopot. myslałem o Husse ale jakoś skutecznie mnie ludzie odpędzili od pomysłu i dlatego się zastanawiam co robić.
bbaska masz całkowitą rację co do RC.
Wyjaśnię co to jest LIP to właśnie ten przekręt RC z białkiem roslinnym(super tanie)podanym w pięknej otoczce opisowej.Wmawiaja ludziom którzy poza RC nie widzą świata ,że to właśnie jest najlepsze białko na świecie .
Mój b.dobry znajomy (o karmach wie więcej niz ja,dużo mnie nauczył )prowadzi sklep z karmami, kilka lat temu był na spotkaniu przedstawicieli RC z klientami hurtowymi.Próbowali opisac tą nową karmę jako hit LIP miało być cudem,okazało sie niczym innym jak białkiem roślinnym kilka razy gorzej przyswajalnym, 10-15 krotnie tańszym od białka zwierzęcego(dodam,że cena karmy RC w owym czasie wzrosła o 15 %)właśnie za ten niby hit roslinny.
Oczywiście mój znajomy w kilku słowach zakonczył to miłe spotkanie,bo nikt z RC nie potrafił odeprzeć jego argumentów na temat przewagi białka zwierzęcego nad roślinnym.
Royal Canin dociera do hodowców z najlepszą ofertą na rynku,kusi promocjami itd.Do tego dochodzi sprzedaż karm przez klinki weterynaryjne(hodowcy są zapatrzeni w weterynarzy) + kilka osób wynajętych do zachwalania karm RC na największych forach dla psów i biznes się kręci-tylko kto w tym wszystkim pomysli o zdrowiu psa?
Zbigniew -wg mnie może powinieneś pokusić sie o 1st Choice jeśli z Nutrą Gold są problemy.
Wyjaśnię co to jest LIP to właśnie ten przekręt RC z białkiem roslinnym(super tanie)podanym w pięknej otoczce opisowej.Wmawiaja ludziom którzy poza RC nie widzą świata ,że to właśnie jest najlepsze białko na świecie .
Mój b.dobry znajomy (o karmach wie więcej niz ja,dużo mnie nauczył )prowadzi sklep z karmami, kilka lat temu był na spotkaniu przedstawicieli RC z klientami hurtowymi.Próbowali opisac tą nową karmę jako hit LIP miało być cudem,okazało sie niczym innym jak białkiem roślinnym kilka razy gorzej przyswajalnym, 10-15 krotnie tańszym od białka zwierzęcego(dodam,że cena karmy RC w owym czasie wzrosła o 15 %)właśnie za ten niby hit roslinny.
Oczywiście mój znajomy w kilku słowach zakonczył to miłe spotkanie,bo nikt z RC nie potrafił odeprzeć jego argumentów na temat przewagi białka zwierzęcego nad roślinnym.
Royal Canin dociera do hodowców z najlepszą ofertą na rynku,kusi promocjami itd.Do tego dochodzi sprzedaż karm przez klinki weterynaryjne(hodowcy są zapatrzeni w weterynarzy) + kilka osób wynajętych do zachwalania karm RC na największych forach dla psów i biznes się kręci-tylko kto w tym wszystkim pomysli o zdrowiu psa?
Zbigniew -wg mnie może powinieneś pokusić sie o 1st Choice jeśli z Nutrą Gold są problemy.
Duży odsetek hodowców należy do klubu hodowców gdzie mogą kupować taniej karmę. Co najlepsze, część z nich i tak karmi syfem gorszym od rc a worki z klubu sprzedaje np. na allegro (czego wg. regulaminu klubu nie wolno robić). Potem na forach mądralują się jak to karmią rc a np. na fotach z hodowli widać worki pedigree.
No fajnie,zbierając wszystkie wiadomości o RC wychodzi jeden wielki syf,i pomysleć,że w 1998 r karmiłem Royal Canin Made In France,nie miał konserwantów,a w składzie było od 35-45% mięsa.Gdzie to wszystko jest i komu to przeszkadzało?
Oni nadal twierdzą, że mają tyle % mięsa.Robert A. pisze:No fajnie,zbierając wszystkie wiadomości o RC wychodzi jeden wielki syf,i pomysleć,że w 1998 r karmiłem Royal Canin Made In France,nie miał konserwantów,a w składzie było od 35-45% mięsa.Gdzie to wszystko jest i komu to przeszkadzało?
Moi drodzy trudno nie zgodzić się z Wami z wieloma sprawami jednakże w jednym nie otoz NIE JEST PRAWDĄ ŻE HODOWCY KUPUJĄ NA PREFERENCYJNYCH WARUNKACH !!!! otóż przed zakupem mojego Niufka dzwoniłem do Royal Canin gdyż chciałem sie dowiedzieć czy uda mi sie kupowac karme jako hodowca i owszem ale pod 2 warunkami albo mam nadany przydomek hodowlany albo pies ma tytuł Reproduktora. Chcąc sie przekonać czy te warunki sa atrakcyjne powiedziałem że tak pies ma tytul reproduktora Pani wobec tego przysłała mi umowę do podpisania oraz cennik i jakiez było moje zdziwienie!!!! cena 1 worka 15 kg. ROYAL CANIN GIANT ADULT dla mnie 200 zł śmiech gdyż w tym samym czasie w KRAKVET, TELEKARMA itp cena worka wynosiła 167 zł. !!!! wiec jakie to preferencyjne warunki???? Potem rozmawiałem z jedną hodowlą w Polsce od której chciałem kupić pieska i też powiedziała mi że należy do klubu hodowców ale nie kupuje tam tylko przez internet na swiatkarm.pl więc to nie do końca jest tak że muszą tak mówić co oczywiście nie zmienia faktu że RC znacznie obniżył loty !!!!
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 51 gości