Witamina E jest sprzedawana również w ampułkach na nośniku olejowym -można ją pobierać insulinówką.OWCZARZ pisze:Tak a witamine E dodasz chyba zgniatajac tabletke????
GreenFish
Ja wiem o tym w jakiej jest postaci. Ale czasem ATA nie bierzesz tego pod uwage ze niewiele osob ma taka wiedze jak Ty i dla wielu to jest niewykonalne w domu.......wiec prosze pisz czasem troche pod ludzi, pod praktyke...bo teoria teoria a praktyka praktyka.
Producenci większości produktów żywieniowych piszą nie mniej lub nie więcej niż. Na fantastycznych karmach jest to samo białka nie mniej niż, czegoś ta mnie więcej niż. To sie nazywa norma. Jeżeli wierzysz, że każdy worek otwieranej przez ciebie karmy ma identyczny skład to die grubo mylisz.
Ata a elementarna wiedz z chemii nie wystarczy - kiedyś w podstawówce uczono jak przeliczać np. procentową zawartość pewnych substancji i ile dodać innych, żeby uzyskać pewna zawartość. A z proporcji by tego nie wziął
Ata a elementarna wiedz z chemii nie wystarczy - kiedyś w podstawówce uczono jak przeliczać np. procentową zawartość pewnych substancji i ile dodać innych, żeby uzyskać pewna zawartość. A z proporcji by tego nie wziął
Tak ATA przecietny wlasciciel nie ma dostepu do analiz chemicznych, takiej wiedzy jak Ty i wogole "małego laboratorium" w domu, wiec o wiele lepsze efekty uzyska kupiac preparat niz bawiac sie z mieszaniem.
O to mi chodzilo wiec nierozumiem, czemu Giziu odrazu tak na mnie napada? Proponuje czasem sie zastanowic kto co ma na mysli piszac swoj post.
A tak a propo, ja stosuje olej z ogórecznika i tez sa super efekty:)
O to mi chodzilo wiec nierozumiem, czemu Giziu odrazu tak na mnie napada? Proponuje czasem sie zastanowic kto co ma na mysli piszac swoj post.
A tak a propo, ja stosuje olej z ogórecznika i tez sa super efekty:)
GIZIU a co mają karmy do preparatu? Mowa jest teraz o preparacie a nie o karmach. To osobny temat.
A czy Ty dajac psom mieso surowe badz gotowane cały czas dajesz w tych samych ilosciach od tego samego dostawcy? Miesiac w miesiac jedza identycznie? Identycznej jakosci i w identycznych proporcjach? Watpie.
Wiadomo ze kazda partia karmy moze sie roznic, ma byc utrzymana tylko w odpowiednim przedziale normy.
A czy Ty dajac psom mieso surowe badz gotowane cały czas dajesz w tych samych ilosciach od tego samego dostawcy? Miesiac w miesiac jedza identycznie? Identycznej jakosci i w identycznych proporcjach? Watpie.
Wiadomo ze kazda partia karmy moze sie roznic, ma byc utrzymana tylko w odpowiednim przedziale normy.
ale jaka roznica czy bedzie 1% wiecej oliwy a mniej oleju rzepakowego? Jesli tak wazna jest dokladnosc to na kazdej butelce powinny byc podane wartosci niepewnosci. Przeciez pies to nie apteka zeby ppm decydowaly o powodzeniu procesu 
to Twoj wybor przeciez.OWCZARZ pisze:Wazna jest norma oleju ktory daje
I wciaz nie rozumiem tych roznic. To, ze wymieszane dokladniutko zgodnie z norma (a przeciez Ty Owczarz kwestionowales ISO a co za tym idzie - rzetelnosc okreslania jakosci) jest argumentem ze to A+B przemyslowe jest lepsze niz A+B domowe?
w innym watku na pytanie:OWCZARZ pisze:a czemu twierdzisz ze kwestionowałem ISO?
odpowiedziales:gosc100 pisze: Nie wiem jakie znaczenie ma to że producent ma wdrożone systemy ISO 9001 oraz HACCP. Czy jest to gwarancją przyzwoitej jakości?
http://www.krakvet.pl/forum/viewtopic.p ... 6&start=60OWCZARZ pisze:Jest to jakaś wykładnia odnośnie procesu produkcyjnego i przestrzeganych norm, choć jak mówią za pieniądze można wszystko kupić, więc wcale bym się nie zdziwił jakby kiedyś wyszło na jaw ze ten czu drugi producent "załatwił sobie" odpowiedni papierek.
Tak bo w dzisiejszym czasie wszystko mozna za pieniadze. Wiec nie wierze ze kazda karma spelnia okreslone normy co nie znaczy ze trzbea się bać zywienia suchym i ze wszyscy sobie pokupowali papierki. Ale prosze Cie Liwia tak jak dr Jarek pisał o tym, nie wyciagaj moich wypowiedzi z kontekstu całego postu, bo tylko wowczas mozna zrozumiec co mialem na mysli, a tak to nawet ja na podstawie jednego zdania musialem się zastanawiac o co Ci chodzi.
Nie zmienia to faktu ze przecietny posiadac psa woli kupic gotowy preparat niż bawić sie w domowe laboratorium, nie uzyska takiego samego efektu domowymi sposobami, nie majac dostepu do analiz i majac braki w wiedzy.
Nie zmienia to faktu ze przecietny posiadac psa woli kupic gotowy preparat niż bawić sie w domowe laboratorium, nie uzyska takiego samego efektu domowymi sposobami, nie majac dostepu do analiz i majac braki w wiedzy.
nie mam mowy o wyciaganiu z kontekstu: tego tematu dotyczyly tylko dwie wypowiedzi, link podalam.OWCZARZ pisze:Tak bo w dzisiejszym czasie wszystko mozna za pieniadze. Wiec nie wierze ze kazda karma spelnia okreslone normy co nie znaczy ze trzbea się bać zywienia suchym i ze wszyscy sobie pokupowali papierki. Ale prosze Cie Liwia tak jak dr Jarek pisał o tym, nie wyciagaj moich wypowiedzi z kontekstu całego postu, bo tylko wowczas mozna zrozumiec co mialem na mysli, a tak to nawet ja na podstawie jednego zdania musialem się zastanawiac o co Ci chodzi.
Nie zmienia to faktu ze przecietny posiadac psa woli kupic gotowy preparat niż bawić sie w domowe laboratorium, nie uzyska takiego samego efektu domowymi sposobami, nie majac dostepu do analiz i majac braki w wiedzy.
I chcialabym poznac cwaniaka ktory dla duzej, rodukcyjnej firmy kupil certyfikat
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 53 gości