Markus MUHLE. Czy karmi ktoś?

Dyskuje na temat prawidłowego żywienia psów.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

barbarasz49
Posty:384
Rejestracja:09 lutego 2012, 13:50

02 listopada 2012, 13:22

Z tego wynika że nasi ulubieńcy mają różne procesy trawienia, bo moja sunia ani nie puszcza po MM tzw."tajniaków" ani śmierdzących gazów,co się niestety dość często zdarzało po innych karmach.
Awatar użytkownika
Robert A.
Posty:4455
Rejestracja:27 czerwca 2007, 11:31
Lokalizacja:Warszawa

02 listopada 2012, 21:34

Każdy pies jest inny to wiadomo jest juz od dawna :)
barbarasz49
Posty:384
Rejestracja:09 lutego 2012, 13:50

03 listopada 2012, 12:24

Tak nawiasem mówiąc,byłam przekonana że tzw.bąki powoduje skład karmy,no ale widać że niekoniecznie.
Chefrenek
Posty:509
Rejestracja:01 października 2007, 15:25

03 listopada 2012, 19:01

Gayka pisze:
Robert A. pisze:Wymioty nad ranem,ulewanie to były główne problemy po tej karmie i non stop obciażony żołądek jakby psy najadły sie kamieni.
bardzo dziękuję ! lubię wiedzieć takie rzeczy . No i też zastanawia mnie dlaczego mojej suni częto po jedzieniu bardzo intensywnie się odbija .
Zaobserwowałam dokładnie to samo.
Gayka
Posty:307
Rejestracja:30 stycznia 2010, 21:29

03 listopada 2012, 20:18

Ja nadal nie wiem, czy odbijanie ma cos wspólnego z karmą.Było trochę spokoju, a dziś znowu . A może to jest efekt łapczywego jedzenia ?
Seiti
Posty:3112
Rejestracja:03 lutego 2011, 10:58
Lokalizacja:Łódź

08 listopada 2012, 20:08

Bąki się uspokoiły ale karmy nie starczyło na miesiąc :( Nie wiem czy teraz jeszcze zakupić worek MM a potem wrócić do NGBB.
tracershy
Posty:442
Rejestracja:31 lipca 2011, 10:58

09 listopada 2012, 12:38

Sarze też się trochę odbija po Markusie :?
Pastela
Posty:21
Rejestracja:16 listopada 2007, 20:04
Lokalizacja:polska wies
Kontakt:

09 listopada 2012, 15:33

Gayka pisze:Ja nadal nie wiem, czy odbijanie ma cos wspólnego z karmą.Było trochę spokoju, a dziś znowu . A może to jest efekt łapczywego jedzenia ?
moje 5 mieś. dziewczyny nie jedzą MM, ale zawsze po jedzeniu im sie odbija - raz ale porządnie - są młode i jedzą łapczywie, więc karmę dostają moczoną
murakami
Posty:151
Rejestracja:14 sierpnia 2010, 23:00
Lokalizacja:Warszawa

09 listopada 2012, 18:41

odbijanie i ulewanie to był powód, dla którego zrezygnowałam z MM dla Bono... :(
barbarasz49
Posty:384
Rejestracja:09 lutego 2012, 13:50

10 listopada 2012, 12:40

Ja z takim pytaniem,jak przechowujecie karmę MM z 15 czy 25 kg worka? Ja dotychczas inne karmy przechowywałam w szczelnie zamkniętym pojemniku ,bo takie były zalecenia producentów. Od kiedy zaczęłam karmić sunię MM,a jest wreszcie jej ulubioną karmą,którą pochłania w mgnieniu oka, mam mały problem bo producent zaleca przechowywanie karmy w miejscu chłodnym i suchym z uwagą: NIE NAPEŁNIAĆ W POJEMNIKI SZCZELNIE ZAMKNIĘTE BEZ DOSTĘPU POWIETRZA. Inne karmy jak zakupiłam większą ilość przesypywałam do szczelnego pojemnika. Teraz trzymam karmę w oryginalnym worku,który jak się dowiedziałam przepuszcza powietrze,dzwoniłam do producenta i dowiedziałam się że takie wymagania spowodowane są tłoczeniem na zimno w przeciwieństwie do innych suchych karm. Jak Wy sobie z tym radzicie? Problem jest w tym że ja wcześniej z dużego opakowania usypywałam 3 kg do szczelnie zamykanej puszki i dosypywałam z worka co parę dni jak puszka była pusta. Po prostu nie chciałam 2 razy dziennie otwierać worka bo podobno za częsty dostęp powietrza szkodzi karmom.Proszę o radę!
Awatar użytkownika
Alto
Posty:146
Rejestracja:19 sierpnia 2009, 22:34

10 listopada 2012, 13:36

Przyznam szczerze że nie wypełniam tego rygorystycznie, w końcu próbki rozdawane są w szczelnych foliowych opakowaniach z ponad półroczną ważnością :roll:
W garażu mam puszkę metalową na karmę po Purinie Pro Plan i do niej wstawiam duży wór, a wieko puszki nie domykam szczelnie. Natomiast w domu mam karmę przesypaną do słoja po smaczkach i tam zakręcam pokrywkę, w końcu przy napełnianiu miski trochę powietrza tam wpada ;)
barbarasz49
Posty:384
Rejestracja:09 lutego 2012, 13:50

10 listopada 2012, 14:10

Ja dzwoniłam do producenta i powiedzieli mi,że te worki czy próbki MM są pakowane w jakieś specjalne, przepuszczające powietrze tworzywo i myślę że nie ściemniają. Ja ostatnio kupiłam worek 25 kg i podobnie jak Ty po 3 kg przesypuje do puszki i jej nie domykam. Myślę że jakość karmy się stosując ten sposób nie pogorszy.
tracershy
Posty:442
Rejestracja:31 lipca 2011, 10:58

10 listopada 2012, 16:34

Ja trzymam worek w domowym, ciemnym, chłodnym stryszku. Nie używam żadnych pojemników, codziennie nabieram do miski karmę z worka, zawijam i spinam 5 spinaczami. 15 kg worek mam na 2 miesiące i jak go kończymy karma pachnie tak samo intensywnie, więc myślę, że przez te 2 miesiące nie traci swych wartości.
Awatar użytkownika
Robert A.
Posty:4455
Rejestracja:27 czerwca 2007, 11:31
Lokalizacja:Warszawa

11 listopada 2012, 11:59

Od kilkunastu lat używam pojemników z tworzywa sztucznego ogólnie dostępnych na rynku do karm,ale porcje do codziennego karmienia trzymam w mniejszych opakowaniach 3kg .
Nie ma ,żadnego problemu ,i nigdy go nie było,natomiast oczywiście karma nie może stac w pomieszczeniach gorących,ale też nie może stac w bardzo zimnych miejscach
barbarasz49
Posty:384
Rejestracja:09 lutego 2012, 13:50

11 listopada 2012, 12:29

Robert chyba czytałeś zalecenia producenta co do przechowywania karmy MM,zresztą ja je wyżej dokładnie cytowałam. Ja też używałam pojemników z tworzywa sztucznego przy innych karmach,tylko tu jest własnie taki problem że dokładnie zamknięty pojemnik nie dopuszcza powietrza, a ta karma wymaga jego dostępu, albo należało by trzymać pojemnik otwarty czego ja akurat nie jestem zwolenniczką lup przechowywać w oryginalnym worku,nawet zamykając go np. specjalnymi klipsami po nabraniu karmy,ponieważ tworzywo z którego jest worek przepuszcza powietrze.Zwróciłam się z pytaniem jak inni forumowicze radzą sobie z tym problem no i otrzymałam odpowiedź ,że robią to samo co ja.
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 65 gości