Kocilla Nina

Tutaj poruszamy tematy nie objęte w innych działach.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

Seiti
Posty:3112
Rejestracja:03 lutego 2011, 10:58
Lokalizacja:Łódź

28 czerwca 2014, 21:07

Nina szaleje jak diabeł wypuszczony z piekła. Biega, skacze, ale np. ze stołu schodzi na komendę :D Suka ją uczy jak mocno gryźć nie wolno i nawet wtedy lżej mnie dziabnie. Marcin oszalał na jej punkcie. Robi jej jakieś zabawki, lata ze sznurkiem, rzuca jej piłkę itp. (jeszcze kuwetę by czyścił, a nie najgorsze dla mnie zostaje ;) ) Ogólnie lubi spać ze mną, a raczej obserwować czy na pewno śpię bo jak nie, to przyjdzie mnie capnąć i pobawić się mną.
Awatar użytkownika
Esme
Posty:882
Rejestracja:14 marca 2008, 19:53
Lokalizacja:Świnoujście

29 czerwca 2014, 17:01

Seiti pisze: Marcin oszalał na jej punkcie. Robi jej jakieś zabawki, lata ze sznurkiem, rzuca jej piłkę itp. (jeszcze kuwetę by czyścił, a nie najgorsze dla mnie zostaje ;)
czyli typowy facet, który nie wiedział, że uwielbia koty... 8) :lol:
Awatar użytkownika
dobbinka
Posty:1878
Rejestracja:13 listopada 2010, 19:52

29 czerwca 2014, 22:24

Marcin to synek raczej :)
Seiti
Posty:3112
Rejestracja:03 lutego 2011, 10:58
Lokalizacja:Łódź

02 lipca 2014, 09:46

Maleństwo rośnie, chyba. Przecież ja nie widzę, żeby rosła. Dla mnie nadal to kruszynka. Uparta kruszynka, no dobra diabeł w kociej skórze. Jak wpadnie w amok szaleństwa to biada temu, co stanie jej na drodze. Zostanie stratowany, pogryziony i nawet nie zauważy przez co.

Gardzi krwią. Ble i kropka.
asiryś
Posty:2309
Rejestracja:06 stycznia 2011, 17:37

02 lipca 2014, 15:03

Seiti, alez ja Ci zazdroszczę takiego żyjątka! Wiecznie w ruchu, pełne gracji, psotne...
Tylko zdjęć mało!
Seiti
Posty:3112
Rejestracja:03 lutego 2011, 10:58
Lokalizacja:Łódź

03 lipca 2014, 09:44

Uchwyć takiego diabła. Ma zdjęcie w galerii Neyi. Spały słodziej, ale nie miałam telefonu. Nina tak uroczo się wtuliła w sukę... ach.
asiryś
Posty:2309
Rejestracja:06 stycznia 2011, 17:37

03 lipca 2014, 09:51

Widziałam! :D
Ta Twoja Neya to anioł, nie pies! Cudowna, zrównoważona. Gratuluję Ci odpowiedniego jej prowadzenia ( można tak powiedzieć? Chciałam uniknąc słowa "tresura". Nie wiem, dlaczego, ale kojarzy mi sie to słowo z cyrkiem, którego nie znoszę ) :roll:
A Ninka jaka grubiutka ! Śliczny spaślaczek w paseczki :lol:
Seiti
Posty:3112
Rejestracja:03 lutego 2011, 10:58
Lokalizacja:Łódź

03 lipca 2014, 09:59

A nie jest taka grubiutka, teraz rośnie i brzusio zmalał.
Z tym zrównoważeniem psychola bym nie przesadzała. Po prostu klepka wróciła na swoje miejsce. ;)
Seiti
Posty:3112
Rejestracja:03 lutego 2011, 10:58
Lokalizacja:Łódź

08 lipca 2014, 10:15

Nina wydaję mi się chuda. Jedzenie ma, nie licząc momentów jak suka się dorwie, bo ja wyjdę na chwilkę, a nie wyrobiłam jeszcze w sobie odruchu chowania żarcia. Jest pełna energii. Zmęczyć ją to nie lada wyczyn. Bez trudu mogłaby zostać piłkarzem i konkurować z najlepszymi ;) Świetnie prowadzi piłkę, a jak się kiwa! :D Lata za muchami, biega rano po łóżku, bo przecież to najlepszy plac zabawa, zwłaszcza jak ja próbuje spać. Nigdy nie wiadomo, kiedy zaatakuje zza jakiegoś rogu, albo czy nie wykorzysta okazji odwiedzenia kuchni. Jednym słowem WSZĘDZIE jej pełno.
Próbowałam nagrać filmik, ale poległam, o zdjęciach nie mówiąc, bo ciężko tego siejącego spustoszenie demona uchwycić.
Awatar użytkownika
dobbinka
Posty:1878
Rejestracja:13 listopada 2010, 19:52

08 lipca 2014, 12:12

Jak miło o niej czytać. :)
Seiti
Posty:3112
Rejestracja:03 lutego 2011, 10:58
Lokalizacja:Łódź

12 lipca 2014, 18:02

Awatar użytkownika
Furia i Afera
Posty:2561
Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
Lokalizacja:Kraków

12 lipca 2014, 20:57

Cudne zdjęcia, a ta odblaskowa obróżka na filmiku i święcące oczęta wręcz boskie :)

PS. nie wkurza Was i Niny ten dzwoneczek na szyi? :roll:
Seiti
Posty:3112
Rejestracja:03 lutego 2011, 10:58
Lokalizacja:Łódź

12 lipca 2014, 21:02

Nie, Nina zdaje się go olewać, a my wiemy gdzie jest. Przecież wszędzie jej pełno, a jeden pokój ma 33 m2, drugi ponad 25, więc znaleźć ją to czasami wyzwanie. :D
Awatar użytkownika
Furia i Afera
Posty:2561
Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
Lokalizacja:Kraków

13 lipca 2014, 08:44

Tak tylko pytam, bo pamiętam jak założyliśmy naszym dziewczynom takie obróżki. Ani one, ani my nie mogliśmy wytrzymać tego dzwonienia i trzeba było ściągnąć :)
asiryś
Posty:2309
Rejestracja:06 stycznia 2011, 17:37

14 lipca 2014, 13:17

Ależ ona jest śliczna! Z Neyą wygląda przezabawnie ( taka dysproporcja gabarytów)
Cudownie się bawi, pędzi jak błyskawica :)
Aportuje Myszkę :shock:
Seiti, ona nie jest za chuda. Jest bardzo ładnie, proporcjonalnie zbudowana. A kolor futerka jest idealny.
Seiti,przepraszam, nie chcę sie wtrącać, ale zrezygnowałabym z tej obrózki. Przeciera sierśc na szyjce i moze być niebezpieczna dla tak wariującego kotka ( moze się o coś zahaczyć w ferworze szaleństw Niny). Te z dzwoneczkiem niektórzy stosują u kotów wychodzących ( aby chronić ptaki ), ale i tak wzbudzają one kontrowersje ze względu na niebezpieczeństwo uduszenia/powieszenia się kota... :|
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 37 gości