Nox :)
-
- Posty:3459
- Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19
Bardzo dobrze. Zaczynają się już razem bawić, razem żebrzą o jedzenie (nie wiem, które gorsze) i śpią. Nox zaczął polować na biedną Kori - pogroziłam mu obcięciem pazurów, zobaczymy czy zadziała coraz rzadziej zdarza się psu go pogonić, od dwóch dni ani razu. Za to czasem go osacza, jak jest w jakimś kącie - on się kładzie wtedy kładzie na boku a ona koło niego skacze (nie wiem czy wiecie jak wygląda pies który zaprasza drugiego do zabawy - ugina przednie łapki). Wtedy ją po prostu wołam, ale nie sądzę żeby coś mu zrobiła, nawet przez przypadek. Bo moja kochana krówka zaczęła ostrożnie się przemieszczać odkąd jest kocie w domu. No tylko czasem zapomina że kot ma ogon bo ona nie ma to skąd ma wiedzieć
No to super! Czyli rodzi się piękna przyjaźń między psem a kotem Fajne połączenie i ciekawie musi wyglądać taka relacja. Nigdy nie było mi dane obserwować na żywo przyjaźni kocio psiej. Zawsze miałam w domu albo psa albo kota nigdy jednocześnie Prawdopodobnie za miesiąc będę podobnie jak Ty stresować się przybyciem nowego mieszkańca do domu mimo, że wiem, że wszystko powinno być ok to i tak jakiś tam mały stresik odczuwam Człowiek się naprzeżywa a później się okazuje, że nie taki diabeł straszny
P.S przydało by się chyba zmienić temat bo w końcu to już nie kot bez imienia
P.S przydało by się chyba zmienić temat bo w końcu to już nie kot bez imienia
-
- Posty:3459
- Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19
Mam wolny weekend więc na pewno coś podziałamy ze zdjęciami
Hedwo, będzie kolejny kot czy może pies?:)
Nie sądziłam, że kot może mi wychować psa. Dziś podbiegła do nas duża suka jak rzucałam Kori piłkę (staram się unikać takich sytuacji, bo Kori swoich zabawek broni - nie rzuca się, ale robi takie hap w stronę psa), zaczęłam odruchowo mówić do niej 'grzeeeeeeecznie' i 'powoooooli' tak jak podczas kontaktów kota z psem. I co? Kori grzecznie stała nie tylko jak suka podeszła, ale też jak zaczęła ją obwąchiwać! jestem dumna z niej:)
a z kotem cały czas coś nie tak... jak nie uszy to oczy... adoptowanie kota ze schroniska sporo mnie już kosztowało... eh...
Hedwo, będzie kolejny kot czy może pies?:)
Nie sądziłam, że kot może mi wychować psa. Dziś podbiegła do nas duża suka jak rzucałam Kori piłkę (staram się unikać takich sytuacji, bo Kori swoich zabawek broni - nie rzuca się, ale robi takie hap w stronę psa), zaczęłam odruchowo mówić do niej 'grzeeeeeeecznie' i 'powoooooli' tak jak podczas kontaktów kota z psem. I co? Kori grzecznie stała nie tylko jak suka podeszła, ale też jak zaczęła ją obwąchiwać! jestem dumna z niej:)
a z kotem cały czas coś nie tak... jak nie uszy to oczy... adoptowanie kota ze schroniska sporo mnie już kosztowało... eh...
SleepingSun kolejny kot psa niestety nie możemy mieć ze względu na alergię mojego chłopa
Kori zachowała się pięknie i wcale się nie dziwię, ze jesteś z niej dumna!
Wygrzebiecie się z Noxem z tych choróbsk Z uszami nigdy nie miałam problemów u kotów ale za to miałam z oczami grrr. W sumie mam do tej pory bo moja kocica ma jakąś bakterię, która się co pewien czas uaktywnia. Po wymazie z oka przynajmniej wiemy jaki antybiotyk na to zadziała i po podaniu wszystko przechodzi na jakiś czas Teraz przechodzimy napady kichania. Kichaja wszystkie skubańce mam nadzieję, że to przez wzgląd na włączenie ogrzewania i zmianę powietrza w domu
Uszy do góry! trzymam kciuki za to żebyście się szybko uporali z wszystkimi dokuczliwymi dolegliwościami
Kori zachowała się pięknie i wcale się nie dziwię, ze jesteś z niej dumna!
Wygrzebiecie się z Noxem z tych choróbsk Z uszami nigdy nie miałam problemów u kotów ale za to miałam z oczami grrr. W sumie mam do tej pory bo moja kocica ma jakąś bakterię, która się co pewien czas uaktywnia. Po wymazie z oka przynajmniej wiemy jaki antybiotyk na to zadziała i po podaniu wszystko przechodzi na jakiś czas Teraz przechodzimy napady kichania. Kichaja wszystkie skubańce mam nadzieję, że to przez wzgląd na włączenie ogrzewania i zmianę powietrza w domu
Uszy do góry! trzymam kciuki za to żebyście się szybko uporali z wszystkimi dokuczliwymi dolegliwościami
-
- Posty:3459
- Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19
My uszy mamy wyleczone, tylko zostało kropienie zapobiegawcze jeszcze przez tydzień. Oczy też mi się wydaje, że ładniejsze ale nie jestem wetem (ani nie mam doświadczenia) żeby to pewnie stwierdzić. Nox zaczął kichać, ale tylko nad ranem, więc sądzę że to wina temperatury panującej w mieszkaniu. Mam nadzieję, że immunodol pomoże;)
-
- Posty:3459
- Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19
jezu jak ten kot miauczy... drze mordkę rano i wieczorem. odkąd pierwsza osoba wstanie, aż dopóki ostania nie pójdzie spać. siedzi pod lodówką i się drze. Nadmienię, że suche w misce cały czas. Mięso dostaje 2x dziennie. Ale to widać mało. Myślałam, że jak będziemy ignorować przejdzie, ale widać kot to nie pies. Wyciąga z kosza na śmieci woreczki po mięsie (kurczaku;/), włazi do lodówki, potrafi wyrwać żwacza z mordki psa (Kori wykazuje się nieziemską tolerancją). Dajcie mi cierpliwości do tego zwierzęcia. Za to zawsze przychodzi się do mnie tulać wieczorem
no i nie mamy jeszcze zębów stałych... A to już mija 6 miesiąc...
no i nie mamy jeszcze zębów stałych... A to już mija 6 miesiąc...
-
- Posty:3459
- Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19
To mam nadzieję, że ta ''głuchota'' nadejdzie niebawem
-
- Posty:3459
- Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19
haha, a chciałam przeżyć noc w tej błogiej nieświadomości. Nie no żartuję sobie, bo to kocie jest przekochane. Tylko czasem odrobinę irytujące
Własnie przed chwilą przeczytałam Twój watek o Kori...O, matko, co Ty musiałas przechodzić! To wspaniale,ze ani Ty , ani prześliczna Kori, nie poddałyście się
Uwierz mi, ciesze się razem z Wami
Wycałuj koniecznie swój zwierzyniec ode mnie. A w szczególności dzielną Kori
Uwierz mi, ciesze się razem z Wami
Wycałuj koniecznie swój zwierzyniec ode mnie. A w szczególności dzielną Kori
-
- Posty:3459
- Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19
bardzo dziękujemy za te słowa, które są dla nas tak naprawdę niesamowitymi słowami otuchy. Zwierzyniec zostanie przed spaniem porządnie wycałowany
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 32 gości