Esme zapraszam i nie widzę innej opcji jak taka, że miałabyś nas odwiedzić
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
!
Asiu stadko wymiziane!
Tak w ogóle to ja tu tak na chwilę weszłam. Nawet nie mam kiedy zajrzeć do innych wątków przez tego zepsutego kompa i strasznie źle się z tym czuję
![Sad :(](./images/smilies/icon_sad.gif)
. Przez długi weekend nie było nas w domu a kociaste zostały pod opieką znajomego. Każde oczywiście postanowiło zostawić jakąś niespodziankę od siebie i tak pierwszego dnia Jack wywalił na podłogę w kuchni pojemnik ze swoją karmą i tym samym nakarmił resztę kotów. Drugiego dnia Lola wygrzebała nawet nie wiem skąd skorupkę od jajka i oczywiście cała skorupka została rozniesiona w mniejszych częściach po mieszkaniu
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
. Trzeciego dnia Bazyl postanowił przespacerować się po szafkach w kuchni i zrzucił suchy chleb, który tam zostawiłam. Tradycyjnie chleb został rozniesiony po całym mieszkaniu i wszystko było zasypane okruchami
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
. Na koniec Mancia po tym jak się posiliła Jackowym kittenem zrobiła na środku kuchni rzadką kupę
![Laughing :lol:](./images/smilies/icon_lol.gif)
Powiem wam, ze jak dostawałam relację z poczynań kotów od razu wiedziałam co, który zrobił
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
. Jack to żarłok niesamowity, który za kawałkiem szynki wskoczy do lodówki więc wysypanie karmy padło na niego. Lola ma tendencję do wygrzebywania śmieci z najmniejszych zakamarków więc skorupka to jej sprawka
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
Bazyl nauczył się ostatnio wskakiwać na blat i spacerować po szafkach więc chleb wiadomo kto zrzucił
![Rolling Eyes :roll:](./images/smilies/icon_rolleyes.gif)
No a Mancia nie może jeść kittena bo reaguje tak jak zareagowała
![Laughing :lol:](./images/smilies/icon_lol.gif)
Oprócz tego użądliła mnie pod okiem osa
![Evil or Very Mad :evil:](./images/smilies/icon_evil.gif)
. Wyglądam jakby mi ktoś przywalił całe oko mam opuchnięte. Śmiałam się do swojego Maćka, że jak będzie niedobry to będę mówić ludziom, że to jego zasługa
![Laughing :lol:](./images/smilies/icon_lol.gif)
Koty po naszej nieobecności były strasznie stęsknione. Jak wróciliśmy to wszystkie mnie obsiadły, przytulały się, mruczały, bodły główkami jak baranki
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
Dziewczyny wymiziajcie od nas swoje kotuchy no i przepraszam, że nie zaglądam do Waszych wątków no i, że w ogóle mało tu bywam. Cały czas o Was myślę!