skutki karmienia biedronkowym ścierwem
Moja mama karmiła psa biedronkową karmą i puszkami z biedronki. Pies dostał uczulenia i zaczął się drapać. Je od jakiegoś tygodnia karmę nutrę nuggets i nie ma poprawy. Dziś wygryzł sobie ranę na łopatce. Żywe mięso widać ;/ Czym go karmić? Jakie badania zrobić?
Zanim zaczął jesc marketówkę jadł eukanubę, nutrę, fitmin i wszystko było dobrze. Zero drapania
-
- Posty:3475
- Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36
Musisz troszkę poczekać. Przy zmianie karmy musi upłynąć kilka tygodni. Należało wrócic do karm które pies jadł przed biedronkowymi trocinami. Teraz należy pójść do weta i zastosować leczenie ran....zanim zostaną zainfekowane bakteriami czy grzybami
Dziękuję ślicznie za odpowiedzi. Pies się wciąż drapie ale już nie wygryza sobie ran. Ma zaczerwienioną skórę i podrażnioną. Nie wiem czy od drapania czy od alergii. A co sądzicie o karmie Forza MINI RESET ?
Z opisu pomyłka- na 1 miejscu kukurydza,na drugim najgorsza z możliwych ryb(Tuńczyk chłonie metale ciężkie jak gąbka)
To jest tylko opinia z przeczytanego składu,natomiast nie karmiłem tą karmą to nie wiem,ale nie podoba mi się skład.
To jest tylko opinia z przeczytanego składu,natomiast nie karmiłem tą karmą to nie wiem,ale nie podoba mi się skład.
Mnie już chyba nic nie zdziwi (najwyżej wkurzy) Osobiście znam osoby, które uważają whiskasa i kitiketa za dobre karmy dla swoich kotów i nie dadzą sobie wytłumaczyć, że to najgorsze karmy na rynku. Czasem zdarza mi się kupować jakąś konserwę dla psów (najczęściej gdy mąż wyjeżdża na weekend z psami ) i muszę przyznać, że z braku innej możliwości kupowałam pedigree Wygląda i pachnie ładnie ale i tak bałabym się karmić tym swojego psa częściej niż raz na miesiąc Przeważnie na drugi dzień jedna z moich suk po takiej konserwie robi znacznie rzadszą koopę niż zwykle
Robert- mój pies chyba wie jednak dobrze co jest dobre- nie chce jeść Forzy. Zajada się za to Koebersem i na niej pozostaniemy ( jest niejadkiem a na tę karmę wręcz się rzuca). Alergia ustąpiła, strupy odpadły i teraz tylko czekać aż zacznie rosnąć sierść. Pies był leczony homeopatycznie. Efekt rewelacyjny. Plus jadł kurczaka, warzywa i inne dobre karmy. Obstawiam, że to uczulenie na ten syf kolorowy, którym oblepiają tę biedronkową truciznę i Bóg jeden wie na jakie składniki jeszcze.
Tylko zioła nie bardzo wiem jak psu podać. Skrzyp polny czy pokrzywę którą sama pije on nie chce tknąć:D Chyba,że takie w kapsułkach to by przeszły. Apropos homeopatii nie zastanawiam się jak ale czy, a u niego faktycznie działa Poprzedni pies został homeopatią wyleczony ( zjadł mnóstwo leków, zastrzyków bez liku, maści, okłady i nic - miał jakieś guzy i weterynarze w liczbie trzech zgodnie mówili skoro nie znikają wyciąć. Postanowiłam dać szansę homeopatii, w którą kompletnie nie wierzyłam ale tonący brzytwy się chwyta i jakież było moje zdziwienie gdy po tygodniu guza już prawie nie było a wet doznał szoku Od tej pory leczę psy homeopatią i póki co -odpukać- nie widziały na oczy antybiotyków itp. a poprawa następuje zazwyczaj bardzo szybko
. Kiedyś czytałam , że robiono jakieś badania związane z leczeniem psów homeopatycznie i wnioski były różne, sugerowano między innymi że pozytywne nastawienie własciciela do homeopatii miało wplyw na lepsze samopoczucie , czy wręcz wyleczenie niektórych psów.( łącznie z zasadą , że podobne czyni podobne ). A propos ziol , trzeba je podawać zmielone .
zrozumiem karmienie biedronkową karma psa w biednej rodzinie ale jak ostatnio stałam w biedronce za mężczyzną z pełnym koszykiem nie tanich produktów, facet dobrze ubrany, a portfel to mu się nie zamykał i wyłożył na ladę karmę biedronkową dla psa to aż spuchłam . problem w tym że ludzie kupując psa nie zawsze dowiadują się czym najlepiej karmić. kupują to co pod ręką. i w tym tkwi sekret w np.tesco-blisko, tanio, wygodnie
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 68 gości